Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Artykuł 13 Konstytucji RP stanowi: "Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa." Nazwanie kogokolwiek "faszystą" czy jakiejkolwiek partii "faszystowską" jest równoznaczne z oskarżeniem o ciężkie przestępstwo - naruszenie postanowień Ustawy Zasadniczej. Wypowiedź pana Bratkowskiego kwalifikuje się więc do natychmiastowego wszczęcia postępowania sądowego o zniesławienie, pomówienie, naruszenie dóbr osobistych itp., ponieważ nazwał swoich przeciwników politycznych "faszystami", czyli oskarżył ich o naruszenie postanowień Konstytucji. Każdego człowieka, który zarzuciłby mi faszyzm z powodu moich prawicowych poglądów zawlokłabym przed sąd i - w razie konieczności - dowlokłabym aż do Strassburga. Iranda Z pamiętnika faszysty
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Jestem z założenia przeciwna tępieniu kogoś, kto się wyłamał grupy i do tego śmie mieć własny pomysł na życie, zamiast maszerować karnie w szeregu - czy to mainstreamu, czy opozycji. Co do d'Hondta; pewien amerykański publicysta ekonomiczny, niejaki Hanzlitt, sformułował bardzo ciekawe prawo, które jak do tej pory sprawdza się w 100% przypadków. Mianowicie jeżeli jakieś prawo zostało przyjęte w celu faworyzowania jakiejkolwiek grupy, a przeciwko interesowi ogółu, to prędzej czy później obróci się przeciwko niej. Jeżeli system d'Hondta działa przeciwko interesowi ogółu i daje określonej grupie przewagę, to obróci się przeciwko tej grupie. Wystarczy poczekać. to proces naturalny i nieodwracalny. Na przykład stu takich ŁŁ założy swoje ugrupowania, teoretycznie rozdrabniając opozycję, ale potem wszyscy zjednoczą się w koalicję i gotowe. Proponuję zamiast stawać okoniem wobec tego, co nieuniknione i naturalne, próbować z tego wyciągnąć korzyści. Iranda Łazarz i test Corleone
Obrazek użytkownika adriano
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Czy naprawdę wierzysz, że jeden ŁŁ i jego NE są w stanie zmienić wynik wyborów? Żyjemy podobno w wolnym kraju - niech prowadzi swój portal, ma do tego prawo. Ja akurat tam nie piszę i nie czytam - głównie dlatego, że (tutaj uwaga odnośnie do jednego z poprzednich tekstów Seawolfa), że portale opozycyjne przestały się w ogóle różnić między sobą - wszędzie piszą ci sami ludzie i piszą to samo. Czy otworzę S24, czy "niepoprawnych", czy "blogpress" - wszędzie te same nicki i artykuły. Portale upodobniają się do siebie, żaden z nich nie ma już własnego, odrębnego charakteru. Może więc ŁŁ chce stworzyć coś własnego i innego? Przecież mu wolno. Każdemu z krytyków też wolno założyć własny portal i pisać na nim, co mu się podoba. Przynajmniej dopóki nie nałożą nam kagańca. Iranda Łazarz i test Corleone
Obrazek użytkownika Chris Niepoprawny
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Seawolfie, Ty jesteś już kapitanem, widziałeś zapewne wszystko, co na tym świecie jest do zobaczenia, znasz wszystkie smaki i zapachy, a ludzie zapewne też nie mają przed Tobą tajemnic, bo na codzień widzisz ich setki i zapewne wiesz, o czym myślą, zanim oni sami mogą sobie to uświadomić. Nie miej więc ŁŁ za złe, że też chce być kapitanem i właśnie świat otworzył mu do tego drogę - może jedyną, jaka mu się przytrafi w życiu. Pewnie z czasem też stwierdzi, że wszystkiego już popróbował i wszystko już zobaczył, że im większe sukcesy, tym większa nienawiść, że żaden zapach nie jest już tajemniczy ani nieznajomy, jedzenie smakuje tylko w domu, a ze wszystkich kolejnych żon ta pierwsza była jednak najlepsza. Nie wytłumaczysz mu tego, bo i tak Ci nie uwierzy. Nie dawaj mu więc kartek żółtych, ani czerwonych, życz mu wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i oby sukcesy przekuły się na mądrość z pożytkiem dla nas wszystkich. Nie patrz na niego z perspektywy swojej pozycji, bo on to wszystko ma jeszcze daleko przed sobą. Niech się sprawdza. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś dobrego. Iranda Łazarz i test Corleone
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Bardzo piękne i mądre. Dziękuję. Iranda Quasimodo 2
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Bardzo zgrabną odpowiedź na to odwieczne pytanie podaje J.K. Rawling w którejś z książek o Harry'm Potterze. Brzmi ona następująco: A czy koło może mieć początek? Iranda Jajko czy kura czyli... wielkanocne dywagacje dziada kalwaryjskiego
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Roleksie drogi, od oceny dowodów jest sąd, a nie płemieł, chyba że rzeczony płemieł nazywa się Tuskeauescu i może wszystko na okaziciela, a rzecz ma miejsce w państwie będącym skrzyżowaniem Rumunii z Koreą Północną. Po prostu dowody z prokuratury trafiają do sądu, który je odrzuca albo przyjmuje. Płemieł nie ma tutaj nic do gadania. Ale nasz płemieł widocznie uznał, że może wyręczyć sędziego jeszcze zanim sprawa trafi do sądu. Iranda U KABOKLI BEZ ZMIAN
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Podzielam Twoje zdanie - podobną hipotezę opisałam już kilkakrotnie. Moim zdaniem jednak kompromitacja Kaczora to była tylko pierwsza część planu, być może po cichu czy półsłówkami uzgodniona z kimś po stronie polskiej. Ta druga część, to ludzie, którzy wiedzieli o planie kompromitacji i wykorzystali go do swoich celów. Wiążąc tym samym ręce wszystkim po polskiej stronie - bo przyznanie się do planu kompromitacji jest jednocześnie przyznaniem się do zamachu, który mogli zrobić inni. Nie paktuje się z diabłem. Iranda dlaczego trudno mi uwierzyć w "sztuczną mgłę"....
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Czy coś się już wyjaśniło? Piszcie na bieżąco. Iranda ZAGINĄŁ ALEF STERN
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Iranda
13 lat temu Antysalonie, co Ty wypisujesz? Ludzie, o których piszesz "tylko" kapowali. Naotmiast funkcjonariusze SB zbierali od nich informacje i na ich podstawie łamali ludziom życie, bili ich w więzieniu i w domach, mordowali (Popiełuszka), ścigali, wyrzucali z kraju bez prawa powrotu, zmuszali do zrzeczenia się obywatelstwa. Kapusie to były tylko narzędzia w rękach ludzi, którzy świadomie dokonywali zbrodni w ramach obowiązków zawodowych. I Ty piszesz, że "kapusie" są lepsi? Iranda Segregacja agentów! Niesiołowski już dawno pozbawił się prawa do rozliczeń agentury!
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony