|
14 lat temu |
vlad igorev |
Stronka, którą założył ktoś, kto występuje jako vlad_igorev, wisi sobie od listopada. Analizy są wyraźnie paralelne do analiz w polskim Necie. Poszukując źródła fotografii, która miała przedstawiać rzekomo ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego - natrafiłem te wpisy w lutym br.
http://vlad-igorev.livejournal.com/
|
|
Szok. Vlada_Igoriewa (za Sapiehą) teoria zamachu smoleńskiego |
|
|
14 lat temu |
Cenię Jana napomnienie |
Sigmo, pytałaś mnie we wcześniejszym poście o Niemcy.
- Prócz pobożnych zapewnień zamknięcia programu energetyki nuklearnej do 2022 z jednej strony, pytań o koszty towarzyszące całej operacji - łącznie z uzależnieniem od sovieckiego gazu z drugiej: IMO, nic nie wynika. Patologiczny pat. Poza paroma truizmami, które sobie może każdy znaleźć na ulicy, nie napiszę nic nowego.
• W Niemczech - choć obieg informacji tworzy pewien constans - główne media jednak są lewackie, a komentarze hojnie opłacone. Wszystko, co zachwyca byłych Bündnisów, niepokoi mnie w równym stopniu, jak rozbrykana niemiecka radykalna prawica. (Nie mówiąc o ostatniej, państwowej awanturze z "Rodłem", z którym jestem emocjonalnie związany.)
• Niemcy Putin zasypuje petrorubelkami - z tego powodu wszystkie drogi prowadzą i będą prowadzić do Gazpromu, czy innych tajnych służb z Łubianki. Ów związek Niemcy (naród) muszą odkryć/odkrywają samodzielnie, przy pomocy horrendalnie wysokich rachunków.
• W Niemczech, gra energią nuklearną w obecnej chwili należy wyłącznie do ponadnarodowego konsorcjum, wynajmującego i opłacającego: byłych stazioli, zielonych lewaków w krasne kropki, krasnych lewaków w kropki zielone, oraz pożytecznych gamoni z różnych klas zaszeregowań, do wójtów gmin włącznie. Gamoni przekonanych o konieczności walki z globalnym CO2ipieniem, wspierających lokalnie takie bzdety jak "farmy wiatrowe".
[Zbyt ciepłe, globalne poranki rzeczywiście szkodzą: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/to-bedzie-najcieplejszy-rok-w-naszej-historii,1,4091473,wiadomosc.html. Pan Profesor ma na nazwisko Piskozub. Jacek Piskozub. Przy okazji: jeżeli ktoś chce zobaczyć, jak jego pieniądze unoszą się swobodnie w powietrze, by już nigdy więcej nie wrócić - niech kupi sobie elektrownię wiatrową (albo zacznie palić papierosy]
Jestem przeciwny energetyce nuklearnej, z tego samego powodu, dla którego rzadko jadam mięso. Nie dlatego nie spożywam mielonego, że krówki mają takie ładne oooczy... szkoooda... , czy mym pragnieniem jest zostać weggi albo maggi. Nie. Powodem jest nieodpowiedzialność i strukturalna demoralizacja pracy ludzkiej oraz jej efektów.
Nie pojmę mechaniki biznesu, która tworzy obozy tortur dla zwierząt hodowlanych. Tak, jak nie pojmę mechaniki biznesu, która na przykład dopuszcza budowanie EJ na uskokach tektonicznych, lub handluje zaawansowaną technologią z ruskimi, co zresztą na jedno wychodzi. Szanuję własne, niewymienne zdrówko, a obydwie rzeczy (atomowe krówki) zagrażają mu na różne sposoby. Ponieważ jednak atomowe krówki podlegają w większości neoliberalnym zarządcom, demonicznej klasie "mącicieli świata", zagrożenie będzie jedynie wzrastać (i wzrasta).
Plus jeszcze coś: - Errare humanum est. Akurat ten aksjomat, wpleciony w funkcjonowanie elektrowni jądrowych każdej generacji - nie podoba mi się szczególnie. Blokada badań/rozwoju alternatywnych technologii energetycznych, również wewnątrz samych technologii nuklearnych (przytomnie wspomniał o tym Tadman) ma niebagatelne znaczenie w "kultywowaniu oporu". Przypadki chodzą po ludziach, ale czy ludzie będą w stanie chodzić po tych przypadkach?
Niezależnie jak często odwołamy się, w kontekście energetyki jądrowej - do japońskiej, niemieckiej, amerykańskiej solidności, przestrzegania reguł i procedur, personelu z najwyższymi kwalifikacjami etc., fakt pozostaje faktem: jak się mleko rozleje, to jest po herbacie.
(...)
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Mieśca wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy zdrowie wcale.
Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły.
Klinocie drogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie!
Pozdrawiam serdecznie
~drago |
|
JUTRO 25-ROCZNICA CZARNOBYLA! DEMONSTRACJE ANTYATOMOWE: |
|
|
14 lat temu |
Sigmo, Tadman, Bro&Sis |
A bodaj to każdy w domu
Słodko pędził chwile
Troskliwością otoczony
Przyjmowany mile
A bodaj to w każdej chwili
Samo było śliczne
Komu dnie łaskawie płyną
Temu zdrowie liczne
Bądźmy wszyscy dobrej myśli
Gwiazda powodzenia błyśnie
Bądźmy weseli jak przy niedzieli
Niech nam będzie jak najlepiej
By łaskawie czas uciekał
Bądźmy spokojni i zawsze godni
A bodaj to każda ręka
Przyjacielem była
Dobre niechaj się pamięta
Zapomni niemiłe
Bądźmy wszyscy
miłości godni
A bodaj to choćby wieki
Same wesołości
Złe się niechaj nie doczeka
Więcej jest miłości
Tadeusz Woźniak/Bogdan Chorążuk
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego,
miłości w sercu dla bliskich i bliźnich, pomyślności naszej Kochanej Ojczyźnie!
~drago
____________________________________
Pisaneczka dla Was (pod umówionym krzaczkiem):
http://wtrns.fr/3WV1cWlg9SyWPQ
|
|
DOBRYCH ŚWIĄT WIELKIEJNOCY! |
|
|
14 lat temu |
"Double Happiness" |
Wszystkie psiaczki przeżyły
Szekspir się nie znał na naszych czasach, ale znał się na ludziach - fakt, nawet niektóre komedie kończył dość przewrotnie. Ciekaw jestem Sigmo, czy przypuszczał, że ludzkość nam współczesna straci życie w biegu na wyprzedażach artykułów XXX Small w dni parzyste i XXX Large w dni nieparzyste? Ale to inna para collage.
Pozdrawiam przedświątecznie, zazdroszczę Kajtusia:-)
~drago
(To wydanie?)
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Tadman |
Zamiast podziękowań - coś, co jak sądzę, zainteresuję Cię. Spotkanie Witkacego, Grechuty i Rodowicz. Absolutna światowa premiera: sam zmiksowałem, nakładając dwa nagrania, prócz chęci, nie mając o tym zielonego pojęcia. Cóż począć - trzeba móc, aby musieć :-) (Kotarbiński)
http://tiny.pl/hd6s3
Pozdrawiam serdecznie
~drago |
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Sigmo |
Nie próbowałaś zastosować Bofixu (lub czegoś podobnego - niszczącego system korzeniowy chwaścików)? Aplikuje się herbicyd w łodygę, tuż nad ziemią za pomocą np. strzykawki z igłą. Oczywiście zależy, ile masz tej "marchewki", w przeciwnym razie będziesz miała okazję sobie pośpiewać na szkocką nutę: http://www.bbc.co.uk/robertburns/works/the_gardener_wi_his_paidle/
O, tutaj z muzyczką - (trzeba nacisnąć oczko temu Burnsu ): http://www.we7.com/#/song/Tony-Cuffe/When-rosy-May-comes-in-wi-flowers
Serdeczności
~drago
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Kciuki zaciśnięte do białości |
Nie znam skutecznej szczepionki dla wszystkich na wschodnią sepsę:-/ Państwa silne duchowo i materialnie mogą powstrzymywać zarazę, ale przy obecnych rządach ochlokracji trzeba pilnować własnego obejścia.
Sigmo, jakimi normami kierują się te psiaczki?
[video:http://www.youtube.com/watch?v=J3TM9GL2iLI&feature=player_detailpage#t=18s]
[video:http://www.youtube.com/watch?v=ofpYRITtLSg&feature=related]
Serdeczności
~drago
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Kodeks rycerski zakazuje znęcania się nad ludnością cywilną |
Tadman - pierwszy wyciągniesz rękę do potrzebującego:-)
A poza tym, jak patrzysz w słońce, rezygnujesz z przymiotników...
Powiem prawdę - zrezygnowałem z przymiotników: słaba, marna, taka sobie, kiepska: wiadomość.
Bo słońce, jako jedyne stawia sprawy jasno. (Chyba A.Garczarek)
Piękna rzecz "na kołatkę i głos męski", nieobecna - a jednak opisująca nieme(!) czasy, w których przyszło żyć. (Sorry za niezawinioną estetykę clipu.)
[video:http://www.youtube.com/watch?v=KxWwZ1GnVkU]
Serdeczności
~drago
____________________________________
Ryszard Krynicki - Może usłyszysz wołanie o pomoc
Może odnajdziesz w wyludnionym domu
bukiecik włosów na ściętej pościeli
i białą jabłoń kwitnącego szronu
Może usłyszysz wołanie o pomoc
Może usłyszysz wołanie o pomoc
Okrutne piękno żelaznego świata
oświecać będzie naszych snów podziemia
ziemia zapłonie jak zamierzchła lampa
i nasze ciała będzie w tła przemieniać
Może usłyszysz wołanie o pomoc
Może usłyszysz wołanie o pomoc
Łagodne piękno współczesnego świata
osłaniać będzie nasze jasne czoła
do starej Ziemi wciąż będziemy wracać
jeżeli nawet tylko cisza nas zawoła
Może usłyszysz wołanie o pomoc
Może usłyszysz wołanie o pomoc
O kruche światło przemiennego świata
o ziemio nasze wspólne ciężkie serce
Jeżeli nawet zabłądzimy w gwiazdach
to tylko twoje serce nas uśmierci
Może zdążymy ci jeszcze dopomóc
może zdążymy ci jeszcze dopomóc
I w dobijaniu śmiertelnie raniony
do gwiazd o których żywi nie słyszeli
I w ocaleniu kruchej łzy z ogromu
Może zdążymy ci jeszcze dopomóc
może zdążymy ci jeszcze dopomóc
może zdążymy ci jeszcze dopomóc
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Max |
Wydawało się, że mój Naród, moje Większe Ja - tylekroć spreparowany do nerwów, mięśni i kości, wraz z niepodległością tracący godność, posłucha o czym szepcze mu szum własnej krwi. A szepce o jasnowłosych chłopakach, czarnobrewych dziewczynach rzuconych, jak "kamienie na szaniec". Szepce, iż z głębi wieczności spoglądają na nas z nadzieją, że zdołamy udźwignąć marzenia.
Sądziłem, że majdrowanie sąsiadów przy tkance Narodu wywoła efekt dotknięcia wiertłem miazgi zęba. Widać wynaleziono skuteczny analgetyk, jak piszesz - ale znieczulenie mija, a medialne narkotyki kosztują wagony pieniędzy podstawiane codziennie pod studio.
Sądzę, że nasz wesoły słowiański ludek ma coś więcej, niż pęta kiełbasy w głowie. Sądzę, że przeczuwa dysonans - wkrótce coraz więcej nas odważy się :-)
Co Panie Boże daj!
Serdeczności
~dragomir
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|
|
14 lat temu |
Witaj, Tadman! |
W moim odczuciu proces dekonstrukcji zła nastąpił bez naszego udziału. Muszą knuć przy wpółotwartej kurtynie. Śpieszą się, sypią błędami jak nigdy dotąd (surrealizm 11.09.2001 i 10.04.2010). Będzie nam dane zobaczyć upadek tego ścierwa.
Druga wiadomość: - Pozostałych trzeba będzie wziąć na własne barki i wynieść z okopów do lazaretów. To nasi bracia. Inni my. Ktoś kiedyś za nas oddał życie - niewielki to trud.
Pozdrawiam serdecznie
~drago
|
|
ATOMOWE PUSTYNIE |
|