|
14 lat temu |
Jak się ewakuuje 35 milionów ludzi? |
Dziękuję za tekst.
No to słabo.
Jak się ewakuuje 35 milionów ludzi (Tokio)? Daleko nie jest.
Sigmo, na stronie http://www.nuclear.pl/ znalazłem słownik nukleoniczny.
Stamtąd też rozpisana skala INES :
http://www.nuclear.pl/?dzial=ochrona&plik=skala
Tutaj to samo, tylko jeszcze gorzej:
http://www.washingtonpost.com/world/japan-to-raise-rating-of-nuclear-crisis-to-highest-level/2011/04/11/AFxrFEND_story.html?wpisrc=nl_natlalert
Nadal ciekaw jestem zdania partykularzy, którzy twierdzą "wszystko oł-rajt ... tylko"
Mam nadzieję, że sobie nie będziemy posyłać uśmiechów: popromiennych. Zero żartów.
Pozdrawiam b.
~drago
|
|
JAPONIA PODWYŻSZYŁA POZIOM KRYZYSU NUKLEARNEGO W FUKUSHIMIE NA NAJWYŻSZY SIÓDMY STOPIEŃ |
|
|
14 lat temu |
Czy wierzysz w życie pozablogowe? |
Tadman - w Necie się nie da wieść normalnego dyskursu, ponieważ wszyscy, jak tu jesteśmy, wierzymy w "życie pozablogowe". Nie widzę twarzy, akceptacji ni dezaprobaty - jestem w balonie, nie dotykam niczego.
Poza jednym wszakże wyjątkiem - bolg Sigmy jest fenomenalny. Unikalny. Może nie wszystko ogarniam, jednakże nigdzie się stąd nie ruszam.
_________________________
Po otwarciu włazu: Wrocek, "Rura" klimat dowolnych lat 80, (piosneczka metrykalnie dużo późniejsza), bo potem już nie.
http://www.youtube.com/watch?v=r457PgAy4SY&feature=player_detailpage#t=303s
Pozdrawiam Was, również dziękuję
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Prywatna armia |
Nie mogę odszukać linka. W Europie (więc i w Polsce) istnieje klimat sprzyjający tworzeniu prywatnych armii. W naszym kraju tworzone są quasi-mafijne struktury zbrojne zarządzane przez byłych SB-eków. Rzecz ma być powiązana ze Schetynesku.
Jeżeli to nie legenda miejska - to marnie, fakt.
W przypadku Senyszyn niczego nie muszę sobie niczego wyobrażać. Można się upić samą zagrychą.
Opowieść "kalwaryjska" musi poczekać, Sigmo. Nie ma klimatu. (Na czerwiec wskazał mężczyzna-dziecko, tak zrozumiałem.) Poza tym - wieje u nas halny(?) czyli po tubylczemu: Föhnwind. Odpada:-)
Pozdrawiam mimo halnego - optymistycznie
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Sigmo |
Ha!
Sigmo, żebyś Ty wiedziała co ja mam z teatrem... Istny teatr. A nawet dwa.
Nominację przyjmij, bo Ci się należy.
Nikt mnie nie pochwalił za Moriarty? No to lżejszy kawałek:
[video:http://www.youtube.com/watch?v=l5p4FEk25is&feature=related]Tu Odpowiem, żeby nie śmiecić - "objazdy" to off topic, który wiedzie dyskurs pod wpisem na manowce. A żywi, w pył niestarci, pozostajemy za przyczyną Twej tolerancji. Posłużyłem się liczbą mnogą przerzucając na Tadmana część winy za OT.
Zabieram się za czytanie.
Serdeczności
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Szeregowiec Lily w Oddziałach Prewencji Policji |
Chcę poruszyć temat obecności kobiet z Oddziałach Prewencji Policji - widocznych w relacjach video.
Nie postuluję "rozdziału kobiet od Państwa". Bardzo przeciwnie, zwłaszcza, wręcz.
Nie miałbym nic przeciwko paniom z Policji wyszykowanym w śliczne wyjściowe mundury - sprawującymi opiekę nad Gośćmi Warszawy, w szerszej niż harcerska kompetencji. Nie było harcerzy, nie było eleganckich mundurów - spędzono kilkuset "waderów", pośród nich kobiety.
Stawiam tezę o łamaniu kręgosłupa społecznego. Zabawki tu zobrazowane, wspomniane w pieśni poniżej, należą wyłącznie do męskiego świata.
Oto męska piwnica, a nie gabinet pani domu:
[video:http://www.youtube.com/watch?v=XFYsgZPR7Dw]
Tutaj wersja dla osób dorosłych. Expressis verbis:
[video:http://www.dailymotion.com/swf/video/x6mu77?theme=none]
Pozdrawiam najserdeczniej
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Dlaczego w kulturę masową wsiąkają antybaśnie? |
Zrozumiałem, co do ostatniej kropelki - chciałem jedynie powiedzieć, że tranzyt to gra świateł. W zbliżonej estetyce, w innej historii - spojrzenie Orfeusza zamienia w kamień Eurydykę. Jak namalować tę chwilę, by nie oskarżać Orfeusza? Co artyście wolno? Dürer rozprawił się z nim bezlitośnie, (jednakowoż kładąc lirę obok):
Skoro się "upierasz" przy umyśle ścisłym zapytam, w powyższym kontekście, banałem: miłość, czy prawda? Która szala przeważa, czy przeczą fizyce, a i ich ruch napędza "All That Jazz"?
Tadman, kiedyś ludzkość splecie Religię, Naukę, Sztukę i Filozofię w jeden warkocz i rozrzuci swój ślad po galaktykach. Jesteś unikalny, niezbędny. No, ja też. I Pan i Pani również. A zwłaszcza Sigma. Tak Sigma zwłaszcza, bowiem pozwala na objazdy, które w innym wypadku starłyby nas na pył.
Serdeczności
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Vita brevis, ars longa, occasio praeceps, experimentum periculos |
Witaj, Księżno Pomorza!
Życie jest krótkie, sztuka długa - schnie obstalunek na sztalugach... Garczarkowa strofka się nam tu ślicznie wpisuje.
Historie są jak wielokrotnie zaparzana herbata, (słynny akademicki Ludwik XIV Mocny) safianowe powiastki zamknięte na kluczyk. Ale próbować: zawsze warto. Skoro wiesz o ręce, popiele i czerwieni - to znaczy, że wiesz... i niech to tak pozostanie (vide: Uroboros - któremu przypisałem onomatopeję na czasy współczesne) Jeżeli Giselle zostanie przyobleczona w skórę, wtedy zdecyduję, w którą stronę światła ją poślę.
Na razie dla Ciebie i Tadmana pieśń, z którą wstępuję na ring. Pamiętam.
[video:http://www.youtube.com/watch?v=O3M6hXpfl-c]
Serdeczności
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Portret |
Ładnie to zobaczyłeś - światło nie wie w którą ma pójść stronę, żeby nie opowiedzieć "za bardzo" i aby nie ukryć zbytnio. Bo przecież historia dla nas się skończyła, stukają krzesła, gasną światła, wracamy do domu.
Giselle nie może być prawdziwa i nieprawdziwa jednocześnie - pierwsze pozbawi ją życia (Poe), drugie pozbawi ją sensu życia, nadanemu jej przez opowiadanie (cel).
Póki blejtram pachnie - dzieje się.
Gdybyśmy mieli sharehoster, to takich trzech, jak nas dwóch, nie byłoby ani jednego! Sorry za utrudnienia. "Czekista" jest ciężką zdobyczą. Lewactwo winno go obejrzeć pod łagodnym przymusem.
Geoffrey Gurrumul (dzięki - nie znałem ani nutki) tak śpiewa, że nie powraca się w to samo miejsce. Poza tym - niemiecki komentator też ma "Gänsehaut". Znaczące.
Serdeczności
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Nie zasłużyłem |
Sigmo - dziękuję. Nie zasłużyłem, serio.
Tamten dzień przyniósł do kościółka wiernych z Filipin. - Wiesz, usłyszeć jak adorują stacje Męki Pańskiej, w tej swojej pięknej, śpiewnej intonacji, przechodząc z ławek do ławek - to wystarczy za kolorowe witraże,za kolorowe mokre tęcze, za słowo "dobre jak chleb" i za malarstwo Fra.(*) A zobaczyć, jak niewiele starsza siostrzyczka podsadza tyciusieńkiego malucha, żeby mógł upuścić u stóp Marii swoje skarby zdobyte na zieleni miejskiej, to się rozumie, że Kościół jest Bytem Nadprzyrodzonym.
Wówczas łatwo łatwo w dźwięku dzwonów wysłyszeć "Jestem, pamiętam, czuwam" i każdą inną strofę nadziei. Czerwiec? Towarzyszy mi od zeszłosierpniowej wizyty w Sanktuarium Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej. Stamtąd wyniosłem... przeczucie, to: "coś jeszcze". Będzie okazja - opiszę, co się wydarzyło.
Wrócę na moment do Pielgrzymki Warszawskiej. Narodowe Rekolekcje udadzą się wyśmienicie, pod warunkiem, że system nie sięgnie po terror. Jeśli policja występuje w tych koszmarnych "waderach", zamiast w eleganckich wyjściówkach, jak Pan Bóg i okoliczności przykazują, powstaje zasadne pytanie o granice. Skoro policja służy systemowi nie społeczeństwu - jak daleko się posuną w wydawaniu i wykonywaniu rozkazów? Stąd (samodzielnie udziergany) obrazek.
__________________________
(*)Tutaj Giselle na sztalużkach, rozbabrana od dość dawna - nie kończę może dlatego, że jak człowiek, przynajmniej raz w życiu porządnie umrze z miłości - to mu się już nie chce błąkać po zaświatach?
Przy okazji wiesz, czym (mniej więcej) się zajmuję - ale to się wyedytuje. Tego nie będzie. To się wytnie.
Dziękuję, pozdrawiam Cię serdecznie
~drago
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|
|
14 lat temu |
Dzięki za relację Sigmo |
Mimo, że nieobecni na Krakowskim - nasza tutejsza niepoprawna szóstka - byliśmy tam ze wszystkimi. Czerwiec będzie nasz. To, co w relacjach telewizyjnych wyłaziło z ram - to istotnie nieszczęsne OPP. Skojarzenia z zomowcami jednoznaczne w tym kontekście.
No to wkleiłem obrazek w galerię:
http://niepoprawni.pl/grafika/rozkaz
Pozdrawiam, dziękuję
dragomir
|
|
10 KWIETNIA 2011- PIELGRZYMKA DO WARSZAWY |
|