Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu @ Kirker [quote=Kirker] Poza tym w Polsce jest problem w prawicą. Mamy raczej socjalistów ateistycznych (SLD), socjalistów chcących tylko napchać sobie kabzę (PO, PSL), no i socjalistów rzekomo pobożnych (PiS). Prawica sensu stricto w naszym jest bytem marginalnym tak naprawdę. Raczej cierpimy na dominację lewicy. [/quote] Tutaj wdaje się Pan w kwestie, o których pisałem na samym wstępie. W takiej dyskusji bardzo łatwo o kłopoty z komunikacją, bo zaraz ktoś odpowie Panu, że jest dokładnie na odwrót (za przykłady podając kwestie takie jak polityka gospodarcza - od Balcerowicza, przez Hausnera, Millera, po Gilowską - czy stosunek do KRK). A ja twierdzę, że spierając się o definicje prawdziwej prawicy albo lewicy odrywamy się od rzeczywistości. [quote=Kirker] Pytanie czy solidarność musi być związana z redystrybucją. Ja na przykład jestem przeciwnikiem przymusu szkolnego i ubezpieczeniowego, no i czy lansuję skrajny egoizm i równie skrajny indywidualizm? [/quote] Niewątpliwie Pańskie myślenie opiera się na perspektywie indywidualistycznej, tzn. jednostka i jej prawa. Czy to stoi w sprzeczności z solidarnością? To oczywiście kwestia tego, jak zdefiniujemy solidarność. W moim rozumieniu konfliktu politycznego na osi jednostka-wspólnota - tak, ale nie chodzi przecież o to, żeby się spierać o prawa do danego słowa czy symbolu, tylko żeby dyskutować o tym, co za tymi słowami i symbolami, o treści, esencji czy jak by tego inaczej nie nazywać. Pozdrawiam, KM, bez przymiotników :) Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika andruch2001
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu @dobra kobieta Dzięki serdeczne. :) Pozdrawiam Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika balsam
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu @dobra kobieta Ja tam myślę, że to jednak dwie różne rzeczy: porozumienie na górze i porozumienie na dole. "Jeżeli spokój jest u góry, to na dole musi być wojna", że tak powiem. :) Pozdrawiam Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika balsam
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu @ dobra kobieta Poziome struktury PZPR to z całą pewnością nie wierchuszka ani SBcja. Wziąłem w cudzysłów, bo nie mam pewności na ile "poziome struktury" były konceptem/postulatem/nadzieją niektórych grup opozycyjnych aniżeli realny podmiotem. Odnosi się to określenie natomiast do różnych oddolnie powstających inicjatyw w obrębie albo przylegle do PZPR, zwłaszcza w latach 80. Z tego typu środowiskami był np. z tego co wiem związany wówczas Zybertowicz. Ale to co miałem przede wszystkim na myśli, to nastrój jedności narodowej, o którym mówi wielu, wielu uczestników tamtych wydarzeń (1980-81), który był oparty o antykomunistyczny podział my-oni, i jednocześnie go przekraczał. Pozdrawiam Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika andruch2001
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu @ Danz Dzięki. :) Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika marika
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu KJ Wojtas Nie zgadzam się. Nie następuje relatywizacja wartości, lecz relatywizacja etykiet. Prawica i lewica to naczynia, które się dopiero wypełnia wartościami. Brak "naturalnych" powiązań pomiędzy wartościami a etykietami lub monopolu na "przyporządkowanie" nie jest relatywizmem. Pozdro Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika JaN.
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu KJ Wojtas Tak jak to na wstępie sformułowałem - widzę to inaczej. Tzn. nie mam aż takiego przywiązania do pierwotnych znaczeń lewicy i prawicy. Uważam, że to są i zawsze były konstrukty, zależne od partykularnych okoliczności czasowych, kulturowych, historycznych. W związku z tym, o ile rozumiem, że w latach 90. zakłamywane różne znaczenia i - dodatkowo - w różnych momentach z różnym etykietom establishment przydawał wartości wg swego uznania (vel "prawicowy publicysta"), o tyle nie wierzę, że to, jak Pan mówi, "odwikłanie" jest kluczowe. Nie wiem, czy zdarzają się w ogóle okoliczności, gdzie medialny obraz "prawicowości" i "lewicowości" nie jest w większej czy mniejszej mierze zakłamany. Wątpię. Najzdrowsza z możliwych - na moje czucie - jest nie tyle sytuacja, gdzie wszyscy mają te same, "rozwikłane" znaczenia, ale kiedy żadna z arbitralnych interpretacji podziału nie ma monopolu. Pozdrawiam PS Nieco inaczej niż w przypadku "prawicy" i "lewicy" widzę sprawę z "konserwatyzmem", "liberalizmem", etc - tu znaczenia winny być znacznie bardziej określone. Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika Dominik
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
15 lat temu KJ Wojtas Na inne warunki to może i "poprawny", ale raczej nie tutaj. :) Choć prawdę mówiąc to nie wiem co konkretnie jest w nim "poprawne politycznie" - poza nielubiana konstrukcją "dwustronną" (troche o lewicy, troche o prawicy). Ale co robić, to blog, i wynika ona z tego jak czuję ten temat, a nie z chęci dostosowania się do standardów jednej czy drugiej gazety.. Jesli sam fakt posiadania pogladow ktore nie do konca pasuja pod polska lewice i prawice (wspolczesne), czy tez innymi slowy, pasuja trochę tu, trochę tam, jest u Pana "poprawny", to trudno, niech będzie i poprawny, choć się nie poczuwam. Pozdr Protokół rozbieżności, czyli "gwoździe w mózgu", cz. 1
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
16 lat temu Budyn Nie no, mysle jednak, ze gdyby wyskoki Palikota nie byly inspirowane przez kierownictwo PO to by juz dawno wylecial. Palikotowi wolno (prawie) wszystko
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika kazimierz.marchlewski
16 lat temu Budyn Mnie "Europa" nie odrzucala ideowo, bo nie miala zadnej idei, miala oczywiscie linie, jak kazde medium na swiecie, ale polegala ona na ustaleniu pewnej hierarchii waznosci sporow ideowych, a nie na preferowaniu ktorejs ich strony. Za to ja cenilem, za niedogmatycznosc, za sklanianie do myslenia, za traktowanie serio pogladow roznych stron - nie za precyzyjne odpowiadanie moim pogladom. Magazyn idei dla wykształciucha?
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka

Strony