Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu I ja się pod andruchem2001 podpisuję, a Kapitanowi dziękuję za ten ważny tekst. 1 Kto i dlaczego zamordował Prezydenta Kaczyńskiego?
Obrazek użytkownika Brus_Zły_Lis
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu Na Węgrów zawsze mogliśmy liczyć W czasie II wojny światowej kiedy to uchodzący z okupowanego kraju Polacy, dzięki ludziom dobrej woli, znaleźli przystań nad Dunajem. Wiele polskich i żydowskich dzieci wywodzących się z terenów Polski ocaliło życie dzięki Polakom i Węgrom w słynnej szkole w Balatonboglár(ze), w Vác(u), i w innych miejscowościach. Bez współpracy, bez realnego wsparcia ze strony Madziarów nie byłoby to możliwe. (W tym miejscu wypada złożyć ukłon wybitnemu naukowcowi, badaczowi Huculszczyzny - Stanisławowi Vincenzowi uhonorowanemu medalem Sprawiedliwy wśród Narodow Świata, który, po kolejnej próbie przedostania się na Węgry, został kierownikiem internatu w Rákóczifalva). Warto by również wymienić nazwiska tych, którym Polacy zawdzięczali konkretną pomoc, m.in hr. Pála Telekiego, Józsefa Antalla, ks.B.Vargi, wypada napomknąć o prasie polskiej ukazującej się na Węgrzech, o "Wieściach Polskich" i kilkudziesięciu innych tutułach. O działającym w czasie okupacji poselstwie polskim uznawanym przez władze na Węgrzech. Podczas stanu wojennego, kiedy to Polakami obecnymi na terenie Węgier zaopiekowali się serdecznie studenci z Pestu, Szegedu i Debreczyna... 23 marca - dzień przyjaźni polsko-węgierskiej
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu Piękny tekst Dokładnie tak jest, jak Pan pisze. Już dawno temu odpowiednia literatura spod Borejszowej egidy wdrukowała nam bardzo niską samoocenę. I dzieje się to nadal. Na naszych oczach. Obecnie - według B. Boniowej, jej arcydzieł i niemających licznego odbiorcy, szmirowatych książek pióra J.T.G, które nie wyrastają ponad poziom pisarstwa, uprawianego onegdaj przez Courth - Mahlerową - powinniśmy - wraz z jakimiś nieokreślonymi, nieznanymi mordercami - odczuwać winę metafizyczną[sic!] Nie dość, że pastuszkowie, to ze śladami krwi na łapciach z lipowego łyka. Państwo paserem
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu poprawka 15 marca 1848 roku Konstytucja Węgier - UE stłumi bunt?
Obrazek użytkownika skowronek
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu 15 Marca 1948 zawsze będzie się kojarzyć z "Pieśnią narodową" ( "Nemzeti dal") Sándora Petőfiego, której tekst ( napisany kilka dni wcześniej)właśnie 15 marca został zaniesiony wraz z dwunastoma punktami żądań narodu węgierskiego do drukarni Landerera i Heckenasta: "Pora Węgrzy! Czas, narodzie! Dziś lub nigdy! Powstawajcie! Żyć w niewoli czy w swobodzie? Albo-albo! Wybierajcie! -Przysięgamy!Ty nad nami, Boże sam! Nigdy już niewolnikami Nie być nam!(...)" tłum. J. Wołoszynowski P.S. Talpra lengyel Konstytucja Węgier - UE stłumi bunt?
Obrazek użytkownika Andrzej.A
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu Leksykalna "finezja" komiksu i "lekkość" bon motów Radosława mają, niestety, ten sam rodowód. A jest nim uboga, kaleka polszczyzna, której w Wielkiej Brytanii czy Afganistanie nie uczą. Radek Sikorski – wybitny artysta z Internetu
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu errata Chodzi oczywiście o serial pt:"Lalka". 2 Czy Bolesław Prus był antysemitą
Obrazek użytkownika gość z drogi
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu Rodzony brat Juliana Tuwima?! Świętej pamięci Julian Tuwim miał jedynie siostrę (Irenę), a nie brata. Włodzimierz Boruński, który w serialu pt:"Lalaka" wcielił się w postać dr Szumana, był kuzynem Poety. P.S. Mam również nadzieję, że "Lalka" - jedna z najlepszych polskich powieści - będzie nadal czytana przez młode pokolenie. Czy Bolesław Prus był antysemitą
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu A propos Proszę zauważyć, że zbiegiem okoliczności natężenie pretensji przedwojennych sąsiadów naszych ojców i dziadów osiągnęło swój szczyt w chwili, gdy państwo polskie dotknął wielki kryzys światopoglądowy i ekonomiczny. Jakby chciano wykorzystać moment wielkiej słabości w wielu sferach życia Polaków do ostatecznego ich pognębienia. I tak w niemal w przeddzień konferencji Makowskiej do TVP zaproszony zostaje autor ( wraz z byłą małżonką) "Złotych żniw" oraz m.in. J. Grabowski ( działający i w Ottawie, i w Centrum Badań nad zagładą Żydów, które powstało w 2003 roku w Warszawie http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=13) po to tylko, by wytargać za uszy ( w większości) niewinnych widzów, wzbudzić w nich poczucie winy za grzechy niepopełnione, by w ten dziwny sposób zachęcić ich do aktu werbalnego masochizmu, czyli do przeczytania lektury uderzającej w czytelnika. Kilka dni po wystąpieniu T. Anodiny, która przerwała miły urlop pierwszego ministra polskiego rządu mieliśmy okazję obejrzeć i wysłuchać rozmowy red. Moniki O. z panem Grabowskim na temat tej samej lektury oraz niecności polskich chłopów w okresie okupacji hitlerowskiej. Pan Grabowski opowiadając o złych Polakach niemal płakał. Rodzi się pytanie, dlaczego dopiero teraz? Płakała również pani Barbara we wczorajszej "Kropce nad i", opowiadając o winie metafizycznej współczesnych Polaków. Czyżby chodziło tylko o to, by książka dobrze się sprzedała i przyniosła wymierne korzyści w brzęczącej monecie? Istotnie, od pewnego czasu nie ma pogody dla książek. Więc może jest sens rozpętać burzę i żałosny deszcz w duszach polskich, by w ten sposób dotrzeć do potencjalnego odbiorcy? Z przykrością oświadczam, że nie dam w sobie wywołać sztucznego poczucia winy. Nie potrzebuję tej książki. Krzywa Gaussa czyli polskie obozy zagłady.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika Mel_09
13 lat temu A propos Proszę zauważyć, że zbiegiem okoliczności natężenie pretensji przedwojennych sąsiadów naszych ojców i dziadów osiągnęło swój szczyt w chwili, gdy państwo polskie dotknął wielki kryzys światopoglądowy i ekonomiczny. Jakby chciano wykorzystać moment wielkiej słabości w wielu sferach życia Polaków do ostatecznego ich pognębienia. I tak w niemal w przeddzień konferencji Makowskiej do TVP zaproszony zostaje autor ( wraz z byłą małżonką) "Złotych żniw" oraz m.in. J. Grabowski ( działający i w Ottawie, i w Centrum Badań nad zagładą Żydów, które powstało w 2003 roku w Warszawie http://www.holocaustresearch.pl/index.php?show=13) po to tylko, by wytargać za uszy ( w większości) niewinnych widzów, wzbudzić w nich poczucie winy za grzechy niepopełnione, by w ten dziwny sposób zachęcić ich do aktu werbalnego masochizmu, czyli do przeczytania lektury uderzającej w czytelnika. Kilka dni po wystąpieniu T. Anodiny, która przerwała miły urlop pierwszego ministra polskiego rządu mieliśmy okazję obejrzeć i wysłuchać rozmowy red. Moniki O. z panem Grabowskim na temat tej samej lektury oraz niecności polskich chłopów w okresie okupacji hitlerowskiej. Pan Grabowski opowiadając o złych Polakach niemal płakał. Rodzi się pytanie, dlaczego dopiero teraz? Płakała również pani Barbara we wczorajszej "Kropce nad i", opowiadając o winie metafizycznej współczesnych Polaków. Czyżby chodziło tylko o to, by książka dobrze się sprzedała i przyniosła wymierne korzyści w brzęczącej monecie? Istotnie, od pewnego czasu nie ma pogody dla książek. Więc może jest sens rozpętać burzę i żałosny deszcz w duszach polskich, by w ten sposób dotrzeć do potencjalnego odbiorcy? Z przykrością oświadczam, że nie dam w sobie wywołać sztucznego poczucia winy. Nie potrzebuję tej książki. Krzywa Gaussa czyli polskie obozy zagłady.
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony