|
11 lat temu |
Contessa |
Podobno. :)
Zawsze możemy poprosić o jakąś prezentację multimedialną. ;D
Miłego dnia!
|
|
Grześki bez Taty czy Grzesiek bez Rodziny? |
|
|
11 lat temu |
A bo rysunki |
Deszczowego to nigdy nie są takie tam sobie rysuneczki. ;-)
Pzdr. |
|
Opodatkujmy oszczędności! (Rysunek) |
|
|
11 lat temu |
No wiecie co... |
Gdzie tu szowinizm?! ;)))) |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Ł-H |
;DDD |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Agata75 |
Obawiam się, że nie zrozumiałam.
Pozdrawiam! |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Deszczowy |
No to chociaż raz mogłam się troszkę zrewanżować - choćby i cudzą twórczością. :-)
Pzdr. |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Contessa |
To się nam porobiło na tym naszym patriotycznym forum. ;))) |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Ellenai |
Znam to - świetne! Kwintesencja zazdrości. :)
Kobieta kupuje szafę. Zadowolona stawia ją w pokoju, a tu nagle przejeżdża tramwaj, i szafa się rozlatuje. Kobieta dzwoni z reklamacjami do sklepu - przysyłają jej więc do domu fachowca. Fachowiec na nowo składa szafę, staje, patrzy: przejeżdża tramwaj - szafa bęc. Mówi więc do kobiety: wejdę do środka, i kiedy następnym razem tramwaj będzie przejeżdżał, zobaczę od środka, na czym polega problem.
Kobieta wychodzi na chwilę do łazienki, a w międzyczasie do domu wraca jej mąż. Widzi nową szafę, otwiera ją, staje jak wryty i pyta: A pan co tu robi?!
Na to skonfundowany facet: pewnie mi pan nie uwierzy, ale czekam na tramwaj. ;) |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Słuszny kierunek, Smoku ;) |
Swoją drogą, wiesz, dlaczego kobietom tak trudno jest znaleźć czułych, wrażliwych i wyrozumiałych mężczyzn? Bo oni już mają swoich chłopaków. ;) |
|
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|
|
11 lat temu |
Polak2013 |
Przepraszam, wczoraj w kawalarskim szale pomyliłam nicki. Dzisiaj w ramach przeprosin też coś związanego z wymiarem sprawiedliwości ;)
Sędzia do oskarżonego:
- Czy przyznaje się pan do winy?
- Nie, wysoki sądzie. Mowa mego obrońcy i zeznania świadków przekonały mnie, że jestem niewinny!
--------------------------------------
Sąd. Oskarżony zwraca się do sędziego per "Wysoka Sprawiedliwości", co w końcu tegoż sędziego irytuje:
- Tu nie ma sprawiedliwości! Tu jest sąd!
Pzdr. |
1 |
Podarujmy sobie odrobinę szowinizmu ;) |
|