|
1 rok temu |
Dlaczego mniejszość stara się zmniejszyć dzietność Polaków? |
Pamiętam czasy, gdy Polaków, Egipcjan, Koreańczyków, Wietnamczyków , czy Filipińczyków było po ok. 30 mln. Dziś Polaków jest 37 mln, a wszystkie te inne nacje mają ok. 100 mln. Stałą troską państw zaborczych była zbyt duża ilość Polaków. Dziś troskę taką przejawia polska mniejszość żydowska. Pamiętamy red. Blumsztajna na demonstracji KOD -u z banerem "Pierdolę, nie rodzę", wynurzenia Urbana o klerze, który chce mieć "liczną owczarnię ("zarabiają na ślubach i pogrzebach"). Już w latach 70 eksperci tzw. "Klubu Rzymskiego" orzekli, że między Bugiem, a Odrą zamieszkuje za dużo ludności. "Polskim" ekspertem był w tym szacownym gronie filozof Adam Schaff - mentor Michnika. Dziś GW bierze na siebie ciężar walki o depopulację Polski. |
5 |
Rodzina... międzygatunkowa |
|
|
1 rok temu |
można i tak |
PO = taniocha (mentalna, moralna) |
7 |
PiS = DROŻYZNA ???? |
|
|
1 rok temu |
Dzięki za ciekawy tekst |
Dopiero mając takie szczegółowe wiadomości można sobie wyobrazić jak działały mechanizmy prowadzące do zbiorowego szaleństwa. Wiedzieliśmy ogólnie o terrorze, a tym tekście są sugestywne opisy konkretnych szczegółów. Porażające. |
2 |
Bolszewicy, wczoraj i dziś… |
|
|
1 rok temu |
Ja pamiętam |
ciężarówki z pionowym, owalnym kotłem za szoferką. Ojciec mówił, że ciężarówki napędzane holtzgazem były świetne - nie było problemu z paliwem. Jak zabrakło drewna, można było nazbierać chrustu w lesie. "Gaz drzewny" - holtzgaz miał tylko jedną, dość istotną wadę - 2 godziny przed jazdą trzeba było napalić w piecu... |
3 |
Węgiel uznany przez UE za paliwo zeroemisyjne! |
|
|
1 rok temu |
Nie wszędzie dostępne |
W Poznaniu nie słychać. |
3 |
Wspieraj Radio Wnet |
|
|
1 rok temu |
Zrozumiałem |
Jest wielu ludzi chcących głosować na "Rałała" czy "Donka". Głosowanie na kogokolwiek byle nie ZP, to powierzenie władzy postkomunistom. |
4 |
O co walczymy |
|
|
1 rok temu |
Gdybym był sowieckim trollem |
to na tym portalu zachęcałbym do głosowania na Bosaka, Winnickiego czy Mentzena (który odciął się od Korwina zmieniając nazwę partii). Czy naprawdę Mentzen byłby lepszy od obecnie rzadzących? Może twardo (nie na klęczkach) by negocjował z Amerykanami, a może zmniejszył bezrobocie, antysemityzm i homofobię i zaprowadził upragnioną przez Niemców "praworządność"?Obecna (sprawdzona) ekipa jednak coś osiągneła - choćby niezalezność energetyczną. |
7 |
O co walczymy |
|
|
1 rok temu |
Pamiętam red. Lisickiego |
jak długo był zwolennikiem "zwykłej katastrofy lotniczej" w Smoleńsku. Jest on wielkim znawcą problematyki biblijnej, ale jego linia polityczna wydaje się nieco pokrętna. Warzecha to asekurant symetrysta ("ci źli, ale ci drudzy nie lepsi") i chyba ostatnio doszedł do wniosku, że trzeba się liczyć z wygraną postkomuny. Ziemkiewicz ceniony w środowisku patriotycznym może zdenerwować swoją mędrkowatością. Pamiętam, jak kiedyś przekonywał, że Wałęsa w pewnym momencie "urwał się służbom", co jest piramidalnym głupstwem. |
6 |
Głębia przemyśleń red. Lisickiego |
|
|
1 rok temu |
Autorzy "upadku komunizmu" |
Ci dwaj powszechnie uchodzący za antykomunistów i tych, co doprowadzili do upadku komunizmu, dokładnie wpisali się w logikę pierestrojki - wielkiej operacji dezinformacyjnej. Kissinger i Brzeziński de facto byli pożytecznymi idiotami w służbie Kremla i uwiarygodniali "przemiany demokratyczne" w Rosji. Kissinger wzmacniał Chiny, "aby osłabić Rosję", a wg. Christophera Story te dwa kraje stale pracowały wspólnie nad zniszczeniem Zachodu, a ich rzekomy konflikt był dezinformacją. Według tego brytyjskiego sowietologa. Heinz Kissinger był potrójnym agentem - Niemiec, Chin i Rosji. Znany jest cytat z jego przemyśleń, że po wycofaniu się ZSRR z Europy Wschodniej - "obowiązkiem 80 - mln Niemiec jest zająć ten teren". Jeszcze niedawno wypowiadał się przeciw Ukrainie. Natomiast Brzeziński do śmierci zapluwał się przeciw PiSowi i domagał się, żeby "przestać drążyć Smoleńsk". |
6 |
Naiwne rady, porady, tyrady Kissingera oraz Brzezińskiego wreszcie o kant.... i do ....? |
|
|
1 rok temu |
Na Schetynę zwrócił uwagę G. Braun |
Było to w czasach, gdy reżyser z powodzeniem zajmował się wskazywaniem powiązań różnych postaci z sowietami. W wywiadzie w TV Trwam opowiadał o dziwnych fragmentach życiorysu Schetyny. Istniał parasol ochronny SB nad Schetyną ("tego nie ruszamy") i późniejsza wspaniała kariera - jeszcze przed 30 - tką!. Dziś sam Braun się wplątał w kontakty z takimi postaciami jak Swirydow. |
6 |
Kiedy będziemy rządzić... |
|