|
8 lat temu |
A co z Polakami? |
"Ci ludzie tyle wycierpieli, że należy im się zadośćuczynienie i sowita rekompensata za krzywdy jakie ich spotkały w Polsce od Polaków…" - Schetyna
A co z Polakami?
Przez lata uczono nas, że w II WŚ zginęło 6 milionów 28 tysięcy. Dla wielu historyków to liczba zbyt wysoka. Dla demografów o wiele za niska.
Zgodnie z doktryną odpowiedzialni za rzeź Polaków byli wyłącznie Niemcy. O "wkładzie" sowieckim w zabijanie Polaków - milczano. W sierpniu 2009 r. IPN podał, że w czasie wojny zginęło od 5,6 do 5,8 mln Polaków - większość z rąk Niemców. Tak - nie bójmy się pisać Niemców bo pisząc hitllerowcy rozmywamy ważny problem! Nie wiem z jakich dokumentów wynika liczba podana przez IPN. Natomiast obserwuję, że nadal historycy zaniżają liczbę zabitych a demografowie są zdania odmiennego. Twierdzą, że Polaków w II WŚ zginęło grubo ponad 6 mln. Polscy Żydzi byli obywatelami Polski i mieszczą się w tej sumie 6 mln! Szacując powojenne ofiary uwzględniano tylko Polaków i polskich Żydów. W tych wyliczeniach nie ma obywateli polskich pochodzenia litewskiego ukraińskiego, białoruskiego, czeskiego. Szacunek strat w ich przypadku wynosi 0,8 do 1 mln. Dodam, że szacunek strat osobowych dotyczył Polski w granicach z 1939 r. bez Ziem Odzyskanych!
Straty osobowe w Powstaniu Warszawskim po wojnie oceniano na 700 000 ... obecnie na 150 - 200 000. Widać, że współcześni liczydusze potrafią wskrzeszać - jak Jezus Łazarza? Budzą kotrowersję również "wyliczanki" zamordowanych na Nieludzkiej Ziemi oraz ilość osób represjonowanych w ZSRR. Profesor Szarota podaje sumę 2 mln Polaków zamęczonych w gułagach!
W 1939 r. Polska była zasobna w 35 mln obywateli. W 1947 r. doliczono się Polaków zaledwie 24 mln.
To może tych ofiar było więcej? Bo jak liczyć np. ludzi wywiezionych na roboty przyusowe do Niemiec, którzy zginęli w wyniku represji, od bomb alianckich, a także z wycieńczenia?
Zarnowano 60 lat i taka jest prawda.
Żydzi na holocauście cały czas mają geszeft ... ot choćby taki handicap od pana Przeydenta Komorowskiego w postaci 100 euro/miesiąc dla każdego, który oświadczył, że był polskim Żydem. Po oblężeniu polskiej ambasady doliczono się takich przypadków 50 000, ale to nie koniec listy... http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/sejm-uchwalil-bedziemy-placic-emerytury-50-tysiacom-zydow-ofiarom-holocaustu-i-stalinizmu_406025.html
Niedługo zapłacimy stu letnim Żydom za brak dobrego samopoczucia, które pozostawili w Polsce? A może to jest tak samo jak z mieniem pożydowskim? Dokumentów oryginalnych brak, właściciela Niemcy spalili w krematorium, ale kamienica należy do Izraela? Ciekawe, że takie bzdury funkcjonują tylko po aj waj aj waj w zażydzonym kongresie amerykańskim!
Lewacko-liberalny rząd III RP lekką ręka klepnął 400 zł/Żyda/miesiąc, a spadkobiercy PO oraz inne nasiona rzędu Balcerowicz kwiczą, że 500 zł na dziecko to rozrzutność, na którą rządu IV RP nie stać!
Ocalmy od zapomnienia pamięć o pomordowanych i rezanych POLAKACH bo:
"Istniejemy póki ktoś o nas pamięta" ! ~Carlos Ruiz Zafon
|
2 |
Czy Schetynę można traktować poważnie? |
|
|
8 lat temu |
Popieram ! |
Zabicie wroga nie jest złem. Zabijanie wrogów to wojna. Zabicie przyjaciela to zbrodnia. Zabicie zdrajcy to sprawiedliwość. Ukrywanie prawdy to kłamstwo, oszustwo to zrobienie z kłamstwa prawdy. Robienie złych rzeczy dobrze jest wielkim grzechem.
~Athadu - Poszukiwany
|
6 |
Konfident Andrzej Szczypiorski i "Msza za miasto Arras" |
|
|
8 lat temu |
Przewodniczącego CZK RP zabolał pierwszy ząb? |
Zniszczenie „Dziennika Działania Dyżurnych Służb Operacyjnych Sił Zbrojnych RP” mogła zarządzić tylko osoba upoważniona i tylko zgodnie z procedurą niszczenia dokumentów niejawnych. Bo o tym, że DDzDSO Sz RP jest dokumentem niejawnym – nikt wątpliwości mieć nie może! Najbardziej istotną jest klauzula nadana dziennikowi bo wg Dz.U. Nr 159 poz. 1069 z dnia 13.08.2010 r.§1.3. może być: „00” – ściśle tajne, „0” – tajne, Pf – poufne, „Z” – zastrzeżone. Stosowne przepisy procedują zasady ewidencji, okres przechowywania w zależności od klauzuli, sposób niszczenia dokumentów etc. Podaję link dla chcących zgłębić tematykę: http://www.iniejawna.pl/przepisy/mon/z57_2011.html
Każdą klauzulę nadaną dokumentowi niejawnemu można obniżyć, ale… są na to ścisłe przepisy. Nie sądzę by tajny? „Dziennik Działania DSO SZ RP” użytkowany w 2010 r. można było przekwalifikować w roku 2011 na jawny i „legalnie” zniszczyć!
Taki „Dziennik (…)” zgodnie z przepisami mógłby być zniszczony komisyjnie na podstawie Rozkazu Szefa Centrum Zarządzania Kryzysowego MON, ale … c*ś tu faktycznie nieładnie pachnie!
I tu … USTAWA z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym Dz.U. z 2007 r. Nr 89, poz. 590. robi się ciepło, ciepło…. gorąco… bardzo gorąco!!!
Dlaczego? Dlatego, że funkcję Przewodniczącego CZK RP obligatoryjnie sprawuje PREMIER, a dla przykładu (o czym już w innym poście o samorządach wspominałam) na szczeblu gminy –Wójt/Burmistrz!!!
Art. 8. 1. Przy Radzie Ministrów tworzy się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, zwany dalej „Zespołem”, jako organ opiniodawczo-doradczy właściwy w sprawach inicjowania i koordynowania działań podejmowanych w zakresie zarządzania kryzysowego.
2. W skład Zespołu wchodzą: 1) Prezes Rady Ministrów - przewodniczący;
2) Minister Obrony Narodowej i minister właściwy do spraw wewnętrznych - zastępcy przewodniczącego;
3) Minister Spraw Zagranicznych;
4) Minister Koordynator Służb Specjalnych - jeżeli został powołany.
3. W posiedzeniach Zespołu, na prawach członka, biorą udział wyznaczone przez przewodniczącego, w zależności od potrzeb, następujące organy administracji rządowej: (…)
6. W przypadku nieobecności przewodniczącego, pracami Zespołu kieruje wyznaczony przez niego zastępca albo członek Zespołu, w którego właściwości - wynikającej z kierowania danym działem administracji rządowej - pozostaje rodzaj zaistniałej sytuacji kryzysowej.
7. Członkowie Zespołu mogą wyznaczać do udziału w jego pracach swoich przedstawicieli:
1) Prezes Rady Ministrów - wiceprezesa Rady Ministrów;
2) ministrowie - sekretarza lub podsekretarza stanu;
3) organy, o których mowa w ust. 3 pkt 2-14 - swojego zastępcę. 8. Sekretarzem Zespołu jest dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, o któ- rym mowa w art. 10.
..................................................................................................
Przestępstwo – jest! Winny?
- Jak to zwykle w polskiej nie/sprawiedliwości bywało zapewne wina się rozmydli bo „ten tego” zastępował a inny (pionek) z „pomrocznością jasną” w psychiatrycznym widzie zniszczył dokument o klauzuli „00” wagi państwowej?
Może w końcu Prawo i Sprawiedliwość w „Polsce michnikowej” zwycięży….. może zdąży udowodnić, że (poza samolotem prezydenta Mozambiku) samoloty z Prezydentami na pokładzie, w eleganckim Świecie, same nie spadają !!!!!
PS
„Nic tak jak bezkarność nie zachęca przestępców do kolejnych zbrodni.
~Zbigniew Ziobro
|
5 |
Zgroza - rząd Szydło dba o polskie interesy... |
|
|
8 lat temu |
Kukliński zaskoczył kolegów. |
1. Kukliński w 1947 r. rozpoczął służbę w Wojsku Polskim, wstępując do Oficerskiej Szkoły Piechoty we Wrocławiu. W związku z ujawnieniem jego pracy dla organizacji "Miecz i Pług" został zdegradowany i wydalony ze szkoły. Po dwóch tygodniach przyjęto go ponownie w szeregi słuchaczy OSP nr 1, którą ukończył w stopniu chorążego. Wkrótce zaczął awansować, służąc w jednostkach liniowych m.in. jako dowódca batalionu.\
2. Kiedy i w jakich okolicznościach Kukliński wstąpił do PZPR? W filmie „Jacek Strong” przedstawiają lipę. A może w ogóle nie był członkiem PZPR? To wykluczam z jednej prostej przyczyny, którą pan z racji profesji i zapewne praktyki wie doskonale.
3. Kukliński twierdził, że „ostrzeżenie Solidarności mogłoby zostać potraktowane jako prowokacja. A jeśli uwierzono by w informacje o stanie wojennym, mógłby zostać zorganizowany opór społeczeństwa, co doprowadziłoby do wielkiego rozlewu krwi.” Czy pan, oficer LWP i WP wierzy w to masło maślane? Kto miał niby ten opór społeczeństwa zorganizować? Jakimi siłami i środkami? W Stanie Wojennym poza nauczeniem młodzieży rzucania kamieniami w Policję i ZOMO żadnego prochu nie wymyślono.
4. O rehabilitację płk Kuklińskiego zabiegali m.in. prof. Zbigniew Brzeziński (nazwał go pierwszym polskim oficerem w NATO), a także grono intelektualistów m.in. Czesław Bielecki, Marek Nowakowski, Jarosław Marek Rymkiewicz, Jacek Trznadel w specjalnym apelu oraz - w liście do prezydenta Lecha Wałęsy - Zbigniew Herbert. Lech Wałęsa niejednoznacznie oceniał Kuklińskiego.
5. W 1995 r. Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok ciążący na Kuklińskim. W tym samym roku podjęto ponownie śledztwo w jego sprawie. Zostało umorzone przez prokuraturę wojskową w 1997 r. Kukliński został uniewinniony. W tym samym roku "Solidarność" zaapelowała do władz państwowych o jego awans na stopień generała i nadanie mu najwyższego odznaczenia.
6. Według Leszka Millera rehabilitacja Kuklińskiego - do której się przyczynił - była nieoficjalnym amerykańskim warunkiem członkostwa Polski w NATO. Wypowiedź L. Millera powielił Jerzy Bukowski Dlaczego pana Kuklińskiego nie awansowano do stopnia generała? Choćby po śmierci? Drogę Polski do NATO” przybliża bardzo dobre opracowanie Agnieszki Kołodziej http://www.sld.org.pl/ckfinder/userfiles/files/Droga_Polski_do_NATO.pdf
Znajdzie pan tam rzeczywiste zasługi wielu Polaków od K. Skubiszewskiego i prezydenta Lecha Wałęsy (w Helenowie miał mocniejszą głowę od Jelcyna) poprzez Andrzeja Krzeczunowskiego, W. Pawlaka, A Towpika, A. Kwaśniewskiego aż do parafującego dokumenty ratyfikacyjne o wstąpieniu do NATO w Independence (USA) w dniu 12 marca 1999 r. – B. Geremka, ówczesnego ministra spraw zagranicznych Polski.
7. W trakcie programu publicystycznego „Kawa na ławę” w TVN24 prowadzonego przez Bogdana Rymanowskiego w połowie października 2015 r., jego gość prezydent Andrzej Duda powiedział, że chce przedyskutować z Kapitułą Orderu Orła Białego pośmiertne przyznanie najwyższego odznaczenia, jakim honoruje Rzeczpospolita swoich najznamienitszych obywateli, śp. pułkownikowi Ryszardowi Kuklińskiemu. Tym samym dorówna sąsiadom spoczywającym na warszawskim cmentarzu wojskowym na Powązkach. Grób płk. Ryszarda Kuklińskiego sąsiaduje bowiem bezpośrednio z grobami Jacka Kuronia, Leszka Kołakowskiego i Bronisława Geremka… kawalerów orderu Orła Białego.
..................................................................................................................
POTOP - Henryk Sienkiewicz, Rozdział 16
- Waćpan ciągniesz na stronę szwedzką, boś szwedzki poseł - rzekł nagle Kmicic - nie wypada ci inaczej, chociaż w duszy, kto wie, co tam myślisz. Są tacy, którzy Szwedom służą, a w sercu źle im życzą.
- Parol kawalerski! - odrzekł Kuklinowski - że mówię szczerze, i nie dlatego, że funkcję poselską spełniam. Za bramą już ja nie poseł, i kiedy tak chcesz, to składam dobrowolnie swoją poselską szarżę i mówię ci jak prywatny: kiń do licha tę paskudną twierdzę!
- To waść mówisz jako prywatny?
- Tak jest.
- I mogę ci jako prywatnemu odpowiedzieć?
- Jako żywo! sam proponuję.
- Tedy słuchajże mnie, panie Kuklinowski (tu Kmicic nachylił się i spojrzał w same oczy zabijaki), jesteś szelma, zdrajca, łotr, rakarz i arcypies! Masz dosyć, czyli mam ci jeszcze w oczy plunąć?
Kuklinowski zdumiał się do tego stopnia, że przez chwilę trwało milczenie. - Co to?... Jak to?... Słyszęż ja dobrze?
- Masz, psie, dosyć, czyli chcesz, bym ci w oczy plunął?
Kuklinowski błysnął szablą, lecz Kmicic schwycił go swą żelazną ręką za garść, wykręcił ramię, wyrwał szablę, następnie trzasnął w policzek, aż się rozległo w ciemności, poprawił z drugiej strony, obrócił w ręku jak frygę i kopnąwszy z całej siły, wykrzyknął:
- Prywatnemu, nie posłowi!...
Kuklinowski potoczył się na dół, jak kamień wyrzucony z balisty, pan Andrzej zaś spokojnie poszedł ku bramie.
……………………………………………………………………………………….
„Kukliński był postacią jednocześnie wielką i tragiczną w okresie walki Polski o niepodległość. Postawa pułkownika nie nadaje się jednak do naśladowania w dzisiejszych czasach. Największe odznaczenia dla niego, największe uznanie, ale to jest przykład innych czasów walki o wolność i czasów zniewolenia, ale dzisiaj starajmy się, żeby coś takiego nie miało miejsca, by Polacy nie mogli zachowywać się dwulicowo, bo dwulicowość nie będzie zapomniana przed Bogiem.
Kukliński i wielu innych tak, tylko nie są to postawy do naśladowania w dzisiejszych czasach, dlatego zawsze „mówiłem ciszej nad tą trumną, ciszej nad tą postacią”. Kiedy zaczyna się czas pracy, kiedy Polska jest tak pluralistyczna, to zachęcanie innych do takich działań, do szpiegowania, nie jest dobre. Nie zapominajmy, że pan Kukliński był pułkownikiem Ludowego Wojska Polskiego i jednocześnie szpiegiem na rzecz Stanów Zjednoczonych.”
~Lech Wałęsa gazeta.pl 11 lutego 2004 r.
„Kukliński zaskoczył mnie zupełnie. Zaskoczył wszystkich kolegów, którzy go uważali za wzorowego członka partii, oficera – wykształconego marksistę, z dużymi perspektywami. Jeśli chciał walczyć z ówczesnym reżimem, mógł to robić inaczej. Tak jak to robili inni ludzie w mundurach, począwszy od 1980 r.
~Czesław Kiszczak
„Pełnomocnikiem Kuklińskiego w Polsce był niejaki Józef Szaniawski, człowiek, który przyznał się do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa i który o ludziach opozycji demokratycznej wygadywał rozmaite plugastwa. Kukliński to wszystko chętnie powtarzał.”
~Adam Michnik wyborcza.pl 21 stycznia 2005 r.
„Z więzienia wyniosłem pogardę dla szpiegów. W ciągu kilku lat, jakie spędziłem za kratkami, spotkałem dwóch amerykańskich szpiegów. To były ludzkie szmaty. Oczywiście zaraz przeszli na stronę SB i donosili o tym, co się działo w celi. Ale z przyczyn czysto pragmatycznych uważałem, że skoro Amerykanie sobie tego życzą, trzeba rehabilitować Kuklińskiego. Nie chciałem, by ta sprawa była zawadą w naszych staraniach o przyjęcie do NATO. Sprzeciwiam się jednak robieniu bohatera z człowieka, który grzebie kolegom po szufladach. Owszem, Ryszard Kukliński jest bohaterem, ale bohaterem wywiadu amerykańskiego, i słusznie mu się należy najwyższe odznaczenie… przyznawane przez CIA.”
~Adam Michnik, Źródło: Jarosław Kurski, Żołnierz, wygnaniec, zwycięzca, wyborcza.pl, 21 stycznia 2005
„Wpływowe koła w Waszyngtonie niechętne rozszerzeniu NATO wykorzystywały oskarżenie ciążące na Kuklińskim do blokowania wejścia Polski do Paktu. Procedury wlokły się w nieskończoność, (…) Interes państwa wymagał, aby sprawę Kuklińskiego zdjąć z porządku dziennego. I tak się stało. Strategiczne bezpieczeństwo Polski było ważniejsze niż wątpliwości i moralne oceny.”
~Leszek Miller, blog L. Millera
Szpiedzy, o których głośno, to ci, których zdemaskowano, bądź ci, którzy ujawnili się sami. Pierwsi byli na tyle nieostrożni, by pozostawić po sobie trop słów, drudzy mieli ku temu własne, tylko im znane powody.
~Ewa Stachniak
ps
cytuję: „ ale też nie dostrzegłem zabawowych wątków w Pani komentach”.
Proszę zwrócić uwagę na post z 04.02.2016 r. oraz na uśmiech poniżej linku:
„Zapewne Pan wie, że w dyskusji ostatnie słowo ma zawsze kobieta?”
http://demotywatory.pl/2889052/Kobieta-ma-zawsze-ostatnie-slowo(link is external)
:-))
……………….......................................................................................
To był żart jak również inne sformułowania, które nie mogły i nie mogą narażać na utratę dóbr osobistych z prozaicznej przyczyny :-)))))
W dniu 02.02. 2016 r. napisałam: „Panie Januszu daję Panu PLUSA za wyważony komentarz świadczący, że jest pan mądrym Człowiekiem!!!”
I zdania nie zmieniłam !
Więcej luzu obywatelu Pułkowniku – przepraszam za słowa, które wywołały irytację - nie było to moim zamiarem!
Zdrowia życzę
|
|
Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków |
|
|
8 lat temu |
Przysięga wojskowa jako akt religijny (Ks. dr Jan Bocian SVD) |
Przysięga jest szczególnym aktem ludzkim.
Ja, żołnierz Wojska Polskiego
przysięgam służyć wiernie
Rzeczpospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie
krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg.
Przysięga jest szczególnym aktem ludzkim. Dla osoby wierzącej jest ona niewątpliwie aktem religijnym i zawsze jako taki winna być rozpatrywana. Toteż w obronie wierności złożonej przysiędze staje Kościół – strażnik prawa Bożego (…).
To zapytam stawiając tezę wcale nie z kosmosu?
Jeżeli WP uniemożliwiłoby zmianę Konstytucji i władzę przejęłaby PO w komitywie z NOWOCZESNĄ to wg ciebie, Janusz 40, kto byłby zdrajcą, a kto bohaterem i dla kogo?
Dziennikarz Leon, Andrzej Geldberg wspomina:
„Wybitny, nieżyjący już polski artysta, Antoni Chodorowski (doczekał się w Warszawie ulicy swojego imienia), wykonał za moją namową dwie dekady temu niezwykły rysunek – Poczet „zdrajców polskich”. Były tam cztery postaci: Piotr Wysocki, Romuald Traugutt, Józef Piłsudski i Ryszard Kukliński. W ten m.in. sposób kierowany przeze mnie „Tygodnik Solidarność” włączył się do dyskusji trwającej do dzisiaj o ocenę postawy i dokonań pułkownika Kuklińskiego.”
Zestaw osób z rysunku Chodorowskiego nie był przypadkowy bo „"Bezspornie mamy do czynienia ze złamaniem przysięgi, ze zdradą".„Różnica między Kuklińskim a przytoczonymi w artykule postaciami jest taka że oni z podniesioną głową, patrząc ciemiężcą w twarz walczyli o swoje przekonania... Po prostu nadszedł moment gdy wypowiedzieli przysięgę i podjęli otwartą walkę zabijając wrogów ojczyzny!!!! Nie możemy zapominać że konsekwencją działań Kuklińskiego było wygodne życie w Stanach Zjednoczonych a nie zesłanie, cytadela czy wykonana kara śmierci... I jeszcze jedno dzięki przekazanym przez niego informacjom w przypadku otwartego konfliktu między NATO a Układem Warszawskim nasi ojcowie, bracia i dzieci łatwiej byliby zabijani przez wojska zachodnie...” ~Paweł
Kukliński dzieli tak jak kiedyś Wałęsa podzielił polskie rodziny do czasu aż przejrzano na oczy….Stawianie pomników szpiegom jest moralnie dwuznaczne. Uchylamy żołnierzom furtkę do „złamania przysięgi w słusznej sprawie”. Zapominamy jednak, że ocena „słusznej sprawy” to balansowanie na cienkiej linie. Zależy kto i w jakich okolicznościach oceni „sprawę”, która może się okazać, iż wcale słuszną nie była.
Żadnych kontrargumentów – słuszne stwierdzenie. NIC pan oprócz powoływania się na osobę Szaniawskiego nie przytoczył. Filip wspomina: „Szaniawski z Kuklińskim poznali się jako dojrzali mężczyźni po przejściach. Jeden uciekał przed karą śmierci, drugi dostał 10 lat za przesyłanie dokumentów do RWE. Obaj mieszkali na Starym Mieście i obaj byli celowo zlekceważeni przez III RP. J. Szaniawski wyszedł z więzienia dopiero 19 grudnia 1989 r., śledztwo w sprawie Kuklińskiego umorzono osiem lat później. Razem podróżowali dużo po Stanach i wiele rozmawiali.”
Tak powstało najistotniejsze i funkcjonujące do dzisiaj przesłanie o bohaterstwie Kuklińskiego. Jedna pani drugiej pani może naopowiadać wiele. „Medialny taran” jakim był Szaniawski ( do tego lekko wkurzony na PRL za odsiadkę w więzieniu) mógł dużo więcej, co nie zmienia faktu, że dla ówczesnej władzy (kontynuującej swoje rządy w ramach III RP!) Kukliński zasłużył na KS. Każdy szpieg w mundurze taką karę w ówczesnym KK miał na bank, a we współczesnym KK Art. 130. Szpiegostwo jest bardziej liberalny – czyn jest zagrożony kara maksymalną do lat 25
ps
Paranoja jest częścią składową codziennej pracy szpiegów. W „świecie równoległym” nic bowiem nie jest tym, na co wygląda, a każde lustro można oglądać także z drugiej strony.
~ John le Carre
|
|
Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków |
|
|
8 lat temu |
To pan jest infantylny i |
To pan jest infantylny i niepoważny negując fakty źródłowe i oczywiste !
Dyskusja zbędna – http://zszywka.pl/p/ja-wiem-swoje-ty-wiesz-swoje-8860718.html
Nie skłoni mnie pan do dysputy nad Szaniawskim, ale… ciekawie scharakteryzował go syn Filip po matce Frąckowiak!
A propos – to, że pan nie „dostrzega” … inteligentny wie co warto przeoczyć? Zwłaszcza w kontekście służb specjalnych, których słowa znaczą tyle co siny dym.
Pańska narracja za to jest „jedynie słuszna” (powiela pan "na żywca" wiki etc. co świadczy o braku własnych argumentów), lecz zapomina pan, że prawda zwykle bywa tylko góralska. Ahha… i jak większość środowiska jest pan sztywniakiem bez poczucia humoru :-)))
ps
Narracja jest przede wszystkim sprawą kosmologiczną. Opowiadając o czymś, zaczynasz niczym demiurg, który stwarza świat - świat, który musi być tak precyzyjny, jak to tylko możliwe, żebyś mógł się po nim zupełnie sprawnie i pewnie poruszać.
~Umberto Eco
|
|
Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków |
|
|
8 lat temu |
Sęk, pęk, balon pękł... |
c.d. powyższego postu bo zamiast tekstu pokazały się kropki :-((
Zmiany w mediach odnoszą sukces!
http://www.fronda.pl/a/zmiany-w-mediach-odnosza-sukces-tvp-info-wyprzedza-tvn24-ludzie-juz-nie-chcieli-ogladac-kraski-tadli-i-lewickiej,65129.html
ps
Proponuje puzzle. Poukładaj tytuły do koszyków ich wydawnictw. Może to nic strasznego, że Tele Tydzień jest niemiecki. Może to nie koniec świata, że polski rynek jest zagarnięty. To czubek góry lodowej! Niemieckie media prowadzą „saską politykę” – siadają z dupą i odganiają konkurencję. W Niemczech Polak gazety nie wyda, bo go zduszą przy próbie kolportażu i reklamy tytułu! Niemieckie media są upolitycznione – każda złotówka z Tele Tygodnia służy do sponsorowania ludzi, którzy Polsce złorzeczą i robią w UE lobby, a w swoich gazetach nagonkę przeciwko Polsce i Polakom. A wykupić niemiecka prasę to wiesz jak możesz? Kupić wszystkie egzemplarze z kiosku za całe swoje kieszonkowe.”
~Kamelieon
|
1 |
Rozpylacze smogu medialnego |
|
|
8 lat temu |
Sęk, pęk, balon pękł... |
"Wyliczanka".
Sęk, pęk, balon pękł,
A z balona wyszła wrona
Bardzo mądra i uczona
Nowocześnie KODowana
Platfusa zamieni w barana.
Media przez dekadę powtarzały do znudzenia (Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. ~Joseph Goebbels):
- Prawo i Sprawiedliwość partią bez przyszłości
- nieudolni frustraci
- nie rozumieją współczesnego świata i wymrą bezpowrotnie
- PiS jest anachroniczny, niekonstruktywny, antyinteligencki … tysiące inwektyw, które można mnożyć.
W telewizji i w stacjach radiowych bez dbania choćby o zachowanie pozorów kopano PiS, a w wyjątkowo plugawy sposób wierzgano po” Tragedii Smoleńskiej”.
„Szczujni” dziennikarze przez 48 h/dobę produkowali „antykaczą amunicję”. Okazją do kpin było wszystko:
-przegląd prasy
-pogodynka w TVN24
-celebrytki na czerwonym dywanie
-impreza sportowa
-na żywo, online, player, news, fakty, instagram, meteo etc.
… i wszystko można było wyrechotać! Wypaczyć sens wypowiedzi! Ośmieszyć!
Przyszła kryska na Matyska i „Ogólnonarodowy Program prania Polakom pamięci i zdroworozsądkowego postrzegania świata” został skutecznie zastopowany!
Jakim sposobem?
Ano takim, iż balon pompowany bez przerwy musi pęknąć i… pękł!
Zmiany w mediach odnoszą sukces!
http://www.fronda.pl/a/zmiany-w-mediach-odnosza-sukces-tvp-info-wyprzedza-tvn24-ludzie-juz-nie-chcieli-ogladac-kraski-tadli-i-lewickiej,65129.html
ps
Proponuję puzzle. Poukładaj tytuły do koszyków ich wydawnictw. Może to nic strasznego, że Tele Tydzień jest niemiecki. Może to nie koniec świata, że polski rynek jest zagarnięty. To czubek góry lodowej! Niemieckie media prowadzą „saską politykę” – siadają z dupą i odganiają konkurencję. W Niemczech Polak gazety nie wyda, bo go zduszą przy próbie kolportażu i reklamy tytułu! Niemieckie media są upolitycznione – każda złotówka z Tele Tygodnia służy do sponsorowania ludzi, którzy Polsce złorzeczą i robią w UE lobby, a w swoich gazetach nagonkę przeciwko Polsce i Polakom. A wykupić niemiecka prasę to wiesz jak możesz? Kupić wszystkie egzemplarze z kiosku za całe swoje kieszonkowe.”
~Kamelieon
|
2 |
Rozpylacze smogu medialnego |
|
|
8 lat temu |
SATYR. |
100 : 100
"Żydkiem ja się rodził niechaj żydkiem zginę (...)"
https://www.google.pl/search?q=k%C5%82amstwa+michnika,+demoty&espv=2&biw=1014&bih=656&tbm=isch&imgil=2G_okDf2dytxIM%253A%253BkoHIOM2xtmQgbM%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fisakowicz.pl%25252Fklamstwa-grossa-i-michnika-obnazone%25252F&source=iu&pf=m&fir=2G_okDf2dytxIM%253A%252CkoHIOM2xtmQgbM%252C_&dpr=1&usg=__PcSDVb7Bnd99lzNm9Fd_Z10dhOg%3D&ved=0ahUKEwim6f_R-dnKAhVLhSwKHW0OCSkQyjcIWQ&ei=whWxVqaAAsuKsgHtnKTIAg#imgrc=ldvFnNCMDF2NlM%3A&usg=__PcSDVb7Bnd99lzNm9Fd_Z10dhOg%3D
Przewiń do końca .....>
http://rebelya.pl/forum/watek/46605/
"Robimy sobie z was jaja. Codziennie." - "Gazeta Wybiórcza".
|
2 |
HANIEBNY ARTYKUŁ "GAZETY WYBORCZEJ" SZKALUJĄCY KRESOWIAN |
|
|
8 lat temu |
Janusz 40 |
W Internecie istnieje możliwość przeprowadzenia kwerendy..., ale to nie moja potrzeba.
....................................................................................
(...) Ja z golanem pod rękę idę już kolejny rok , więc trudno bym nie znała Franciszka i Lucynki...
Nie napisałam, że informacje pochodzące z SG są z gruntu nieprzydatne. Napisałam o wiedzy gen. W. Jaruzelskiego etc. Przyznasz, że info z pierwszej ręki miał tylko....Franciszek Puchała! Jednak i F. Puchała wiedział tyle ile było niezbędne do zabezpieczenia przegrupowania wojsk radzieckich przez terytorium polskie w drodze "na Lorelei" http://lezio.flog.pl/wpis/8741477/widok-z-lorelei-na-ren oraz w zakresie uderzenia pomocniczego na NKO (bo chyba pamiętasz niechęć części oficerów radzieckich do narodowego charakteru Frontu Polskiego, w wyniku czego wysuwano koncepcje rozdzielenia armii polskich pomiędzy poszczególne fronty radzieckie. W końcu przydzielono nam miejsce na prawym skrzydle i bruzdę polsko-duńską).
cyt. "Teza, jakoby każdy szpieg - nawet donoszący na okupanta Polski, to zdrajca, gdyż przysiegał na wierność także Armii Czerwonej, to ogromne nadużycie (...)". Tak się składa, że pułkownik Ryszard Kukliński nie przysięgał na wierność Armii Czerwonej!!! Bo w 1947 r, gdy rozpoczynał edukacje w WSO Nr 1 w rocie przysięgi takiego akapitu nie było!!! Dz.U.47.52.267 - Ustawa z dnia 3 lipca 1947 r. o rocie przysięgi Wojska Polskiego (Dz. U. z dnia 8 sierpnia 1947 r.) I nie chodzi o przysięganie na AR - wymysł komunistyczny, który nie dawał żadnych gwarancji!! Nie pamiętasz jak w stanie wojennym zagotowało się w JW i Sztabach ZO, na wieść o możliwej interwencji? Niechby weszli - zobaczylibyśmy ilu żołnierzy dochowałoby tej "papierowej" wierności!! Zwłaszcza, że Pepiki chciały sobie odbić rok 68...
Oficerowie powstania listopadowego nie walczyli za srebrniki. A wojna polsko-bolszewicka 1919 -1921 to wojna między II RP a RFSR, więc nie wiem co miałeś na myśli (W wielu książkach i artykułach podkreśla się patriotyzm i wysokie morale polskich oficerów, którzy niewątpliwie stanowili elitę narodową. Jednak i wśród tej elity znalazło się wielu, których słabości, nałogi, przekonania polityczne, a wreszcie i pieniądze skłoniły do współpracy z obcymi wywiadami. W 1918 roku do armii polskiej trafiły osoby o różnych charakterach, pochodzeniu czy walorach moralnych. W założeniach budowanej armii wojsko miało być poza nurtem życia politycznego, a oficerowie nie mogli należeć do partii politycznych ani angażować się w życie polityczne, nie można im było się również angażować w pracę korporacji przemysłowych i handlowych. Te surowe ograniczenia nakładane na oficerów od początku tworzenia armii Drugiej RP w połączeniu z niskimi zarobkami powodowały masowe odejścia z wojska i różnego rodzaju patologie przydatne obcym wywiadom....). Napisałabym kilka zdań polemiki ad. "logiki dotyczącej zdrady" - rezygnuję bo nie chcę podgrzewać atmosfery. Chciałabym jeszcze egzystować wśród Niepokornych bo w wielu płaszczyznach mam poglądy spójne. "Gdy strzelcy się kłócą - niedźwiedź bezpieczny"!
Napiszę tylko tak:
-"minusowanie" nie jest panaceum na odmienne spojrzenie "w sprawie..."
-bohaterowie "Polski michnikowej" niekoniecznie muszą być bohaterami każdego Polaka/Polki
-kto jest jakim Polakiem okaże się jak przyjdzie "dzień próby"...
-pan pułkownik Ryszard Kukliński to postać tragiczna i ...
Responses to Cicho nad tą trumną…
ps I
"Polakiem jest człowiek, który wyznaje siebie Polakiem i każdego dnia potwierdza to w życiu."
~Ivan Ivanov
ps II
Panie Januszu daję Panu PLUSA za wyważony komentarz świadczący, że jest pan mądrym Człowiekiem!!!
|
|
Polityka historyczna w wydaniu niektórych "naszych" polityków |
|