Komentarze użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Komunistyczna rodzina Nalazków. @ antysalon - Czy pan wie kto zaliczany był do "nalazków" i dlaczego? 4 Ciemna ( raczej najciemniejsza )komnata IIIRP - połowinki przed otrzęsinami
Obrazek użytkownika antysalon
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu "We, the People - My Naród (...)" "We, the People of the United States, in order to form a more perfect Union, establish justice, ensure domestic tranquility, provide for the common defense, promote the general Welfare, and secure the blessings of Liberty for us and our Posterity, do ordain and establish this Constitution for the United States of America." * My naród w Niemczech, Hiszpani, we Francji itd. - a w Polsce ukochanej? „To dobrze, jeżeli my, ludzie, „we the people”, prawda, a zwłaszcza „we, the people” w Niemczech, w Hiszpanii i tak dalej, we Francji, zrozumiemy, że musimy obniżyć nasze oczekiwania. * Pan M. M. chwali system europejskich inwestycji publicznych (…): -Będziemy z@pierd@l@ć i rowy, kurw@, kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni.” Przypomnę: -  "Nowy Ład" polegał w dużym stopniu na wykorzystywaniu bezrobotnych do robót publicznych, jak m.in. … budowanie dróg i kopanie rowów.   "Gdyby dokonać zapożyczeń od M. M. i jego słowami próbować zrecenzować działania podejmowane w latach 30. w Stanach Zjednoczonych w ramach "Nowego Ładu", oraz ich skuteczność można by napisać, że: „z@pierd@l@li i rowy, k^rw@, kopali i na ch^j@ im to wyszło, bo dopiero wojna wyciągnęła Stany Zjednoczone z kryzysu”. * Według „doktryny” Janusza Lewandowskiego: „Polacy nie muszą posiadać zakładów pracy. Będą żyć z pracy własnych rąk.“ Krzysztof Bielecki  będąc przewodniczącym Rady Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku zamieścił w prezentacji pt. „Narodowy Program Nadzoru Właścicielskiego – Nowy ład korporacyjny w spółkach Skarbu Państwa” w rozdziale „Ryzyko”: „1. Ryzyko odpływu kapitału”: – Polska to kraj spółek-córek dużych międzynarodowych grup – centra decyzyjne przedsiębiorstw zlokalizowane za granicą” Źródło: Rada Gospodarcza przy Prezesie Rady Ministrów pod przewodnictwem mgr Krzysztofa Bieleckiego, WNIOSEK. „Jeśli decydenci zdecydują, że kapitał ma odpłynąć, to… – po prostu – odpłynie. A my i nasze dzieci, wnuki będziemy, jak powiedział M. M.: „z@pierd@l@ć i rowy, k^rw@, kopać, a drudzy będą zasypywać,”. PS Czyżby ludzie „we the people” się na nas nie-ludzi szykowali? I poznacie prawdę, a prawda da wam wolność. ~Jezus Chrystus 2 Morawiecki wywraca projekt "Apteka dla aptekarzy" Niebywałe świństwo
Obrazek użytkownika Wilk32
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Dopóki Merkel i Kaczyński żyją dopóty WMG jest mrzonką, ale… Gduńsk  wrócił do Polski w rezultacie konferencji poczdamskiej. W dniu 30 marca 1945 roku był w znacznej mierze zniszczony ze śródmieściem zrujnowanym w 90 %! „W celu stworzenia administracji polskiej została utworzona specjalna komisja rządowa. Ścierały się w niej dwa stanowiska. W dyskusji nad projektem dekretu o utworzeniu województwa gdańskiego 30 marca 1945 roku Władysław Gomułka był zwolennikiem ostrożnych kroków. Stanowisko zdecydowane prezentował Jakub Berman stwierdzając m.in. „Dotychczas cała koncepcja miasta Gdańska oparta była na chęci bronienia interesów mniejszości niemieckiej. My chcemy podkreślić, że Gdańsk był i będzie miastem polskim. Nie jest przypadkowe, że właśnie teraz, kiedy zwróciliśmy się o radę w tej materii, to ze strony Rządu Sowieckiego nie było żadnych zastrzeżeń, ażebyśmy dokonali jak najszybciej uroczystej inkorporacji Gdańska do Polski - Anna Sobór – Świderska „Jakub Berman. Biografia komunisty” IPN Warszawa 2009 str. 159. 9 lipca 1945 po raz pierwszy zebrała się miejska Rada Narodowa.  Od 1946 Gdańsk był siedzibą województwa gdańskiego.  Ludność niemiecka szacowana na  120-130 tys. osób w połowie 1945 w zdecydowanej większości została przesiedlona  do Niemiec, zaś ludność polska, zmuszona po zajęciu Wolnego Miasta przez III Rzeszę do podpisania Volklisty została poddana procedurze weryfikacji organizowanej przez nowe władze. Od połowy 1945 do  Gdańska zaczęły przybywać liczne transporty przesiedleńców z Kresów Wschodnich. Pamiętam Gdańsk jako pustynię ruin. Często z Gdyni, z ul. Żeromskiego wyprawiałam się z mamą do Gdańska na ul. Łąkową. Atrakcją była przeprawa promowa na Motławie. U sąsiada na stoliczku nocnym stała ramka ze zdjęciem z czasów służby w AK – Afrika Corps. Nigdy nie było z nimi żadnych problemów. Pan Tyborski i jego żona już nie żyją a ich jedyny syn Franuś byłby ostatnim, który tęskniłby do Wolnego Miasta. Tuż przed budową obwodnicy przeprowadziłam się z rodziną w dobre miejsce, na obrzeże Gdyni tuż przy lesie, który otacza Trójmiasto. Z domu do centrum Gdańska samochodem było około 21 minut jazdy ;)) Aktualnie wg wyników spisu powszechnego z 2002 r. narodowość niemiecką deklarowało 152 897 osób (0,4% mieszkańców Polski), spośród których 147 094 miało obywatelstwo polskie, co jest zgodnie z ustawą warunkiem koniecznym zaliczenia do niemieckiej mniejszości narodowej w Polsce. Najwięcej Niemców zamieszkuje w województwie opolskim  – 106 855 osób (69,9% wszystkich zamieszkałych w Polsce Niemców) oraz w województwie śląskim – 31 882 osób (20,8% ogółu Niemców w Polsce), w pozostałych województwach mieszka ich łącznie 14 160 (9,3% ogółu Niemców w Polsce). Znaczący udział w ogóle mieszkańców Niemcy mają tylko w województwie opolskim – 10%. W pozostałych województwach stanowią niewielki odsetek mieszkańców: 0,67% w województwie śląskim, 0,32% w warmińsko-pomorskim i 0,1% w pomorskim. Najniższy odsetek (0,005%) Niemcy stanowią w województwie lubelskim i świętokrzyskim.  Czy 0,1 % Niemców zamieszkujących województwo pomorskie faktycznie podnosi łby i spogląda kaprawym wzrokiem na nasz Gduńsk? Czy raczej należy powiedzieć tak: 1 IX 1939 r. Niemcy napadły na Polskę i nielegalnie (łamiąc konstytucję Niemiec, konstytucję Wolnego Miasta Gdańska, Traktat Wersalski i kilka innych międzynarodowych umów) włączyły terytorium WMG do Rzeszy. Tak było do 1945 r., od tego czasu WMG jest tymczasowo administrowane przez, najpierw PRL, a obecnie RP? Czy paradoks się powtarza? NIE!!!  "Bo z jednej strony mamy miasto zamieszkałe w 99 % przez Polaków, którzy nie chcą być obywatelami państwa niemieckiego, pragną pozostać obywatelami Polski”. Ten „paradoks” obecnie dodatkowo pomniejsza fakt, iż morza i portów u Helmutów dostatek! Zgadzam się z Panem (jazgdyni).   Nasze prawo do Gduńska, dodatkowo,  pieczętuje krew i pot naszych dziadów i ojców, którzy z ruiny podźwignęli miasto Królestwa Polskiego,  Księstwa Pomorskiego, Księstwa Krakowskiego, Rzeczypospolitej Obojga Narodów i Rzeczypospolitej Polskiej!  http://dzieje.pl/aktualnosci/wolne-miasto-gdansk PS „Lech Kaczyński był prawdziwym orędownikiem interesów swego państwa, kochał swój kraj i był Europejczykiem z pasją. Wiele rozmawialiśmy przy okazji spotkań międzynarodowych i unijnych i na końcu zawsze dochodziliśmy do wspólnego rozwiązania. Wiem także, że poświęcił całe swoje życie dla wolnej Polski i wolnej Europy.” ~ Angela Dorothea Merkel, urodzona w 1954 r. niemiecka polityk z wykształcenia fizyk i chemik. Jako kanclerz Niemiec określana przez niektóre media jako najbardziej wpływowa kobieta świata.  13 Żądamy Wolnego Miasta Gdańsk !
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Za lasami, za morzami kwitnie miłość nieodwzajemniona wizami! A.    „Izolacjonizm” przypisuje się pierwszemu prezydentowi Stanów zjednoczonych  Jerzemu Waszyngtonowi. Natomiast prezydent James Monroe przedstawił w orędziu do Kongresu zasady polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych autorstwa sekretarza stanu Johna Quincy’ego Adamsa. Brzmiały one następująco: 1.   Żaden z amerykańskich kontynentów nie może być obecnie ani w przyszłości obiektem kolonizacji. 2.   Stany Zjednoczone sprzeciwiają się jakimkolwiek próbom restauracji europejskich, niedemokratycznych systemów monarchicznych w Ameryce. 3.   Stany Zjednoczone nie będą ingerować w problemy kolonii europejskich (np. Kanady). 4.   Stany Zjednoczone odżegnują się od jakichkolwiek ingerencji w wewnętrzne sprawy państw europejskich. Doktryna ta nie została w pełni wprowadzona ze względu na rozkład sił na świecie. Na marginesie… prezydent Wilson doprowadził do amerykańskiej dominacji w regionie Karaibów, wypierając z tego obszaru wpływy brytyjskie. B.    Krwawa Wojna secesyjna nie ma tu nic do rzeczy. „Za Wolność Waszą i Naszą”  należało wówczas poślinić ołówek kopiowy i odpowiedzieć pozytywnie na prośbę Napoleona III. Chodziło tylko by „ rząd prezydenta Lincolna  przyłączył się do francusko-angielskich interwencji dyplomatycznych”! Tyle i aż tyle! „Dopiero jak pojawiła się większa groźba dla amerykańskich interesów, zaczęli spoglądać na to co się dzieje  za granicą.” Czyżby? Spoglądać zaczynali jak poczuli zapach zysków!!! Tak było podczas I WŚ jak i podczas II WŚ! I trzeba przyznać, ze potrafili nawet sojuszników zgrabnie wydudkać . Dzisiaj słysząc w orędziu pana prezydenta Donalda Johna Trumpa: „"Odbudujemy nasz kraj amerykańskimi rękami i amerykańską pracą. Wprowadzimy dwie zasady - kupuj amerykańskie i zatrudniaj Amerykanów" –  zastanawiam się czy  to też aspekt izolacjonizmu? 2 Wojska USA to poważne zagrożenie dla Polski.
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Oprycznicy Iwana Groźnego. Kult Iwana IV Groźnego (w Polsce XVII w. zwanym „tchórzliwym”) wykorzystał  Stalin dla usprawiedliwienia wszechobecnego terroru. Reformy Iwana Groźnego wywołały wielkie niezadowolenie wśród bojarów. Car wykorzystał poparcie średniej szlachty do rozprawy z opozycją.  Zimą 1564 r. Iwan opuścił Moskwę, przeniósł dwór do Aleksandrowskiej Słobody i zrzekł się tronu, wywołując tym powszechny zamęt i trwogę. Do cara wyprawiła się liczna delegacja poddanych z prośbą o pozostanie na tronie i nieopuszczanie ludu w potrzebie oraz o ukaranie nieposłusznych bojarów. Iwan wyraził zgodę, zażądał od bojarów specjalnych pełnomocnictw i powrócił do Moskwy pozostawiając w Aleksandrowskiej Słobodzie nowy, opryczny dwór, urzędy oraz wojsko. W ten sposób, dla celów asekuracyjnych, powstała druga, tymczasowa stolica państwa, do której sprowadzono żołnierzy z innych ziem i wybrano z nich opryczników.  Opriczny „tysiąc” powołano jako uprzywilejowaną gwardię przyboczną cara, jednak pojęcie opriczniny dotyczyło także rozległych terytoriów specjalnie wydzielonych dla tej instytucji, z których wysiedlono większość bojarów, a ich majątki rozdano oprycznikom. Nowe opriczne wojsko, wybrane spośród nisko urodzonej szlachty, stało się narzędziem walki z feudalno-arystokratyczną opozycją, która nazywała je „nędznym niezdarnym chłopstwem” i „marnymi ludźmi”. Car wyznaczał opryczników osobiście, nowo wybrani gwardziści przysięgali, oprócz bezwzględnego posłuszeństwa, demaskowanie zagrażających carowi „zamysłów”, donoszenie o wszystkim, czego się dowiedzą oraz niekontaktowanie się z ziemszczyzną. Byli także pierwszą grupą, która przysięgała wierność nie tylko monarsze i jego interesom, ale też suwerennemu państwu. Ich charakterystyczny ubiór: czarne, proste, niemal zakonne opończe, narzucane na bogate, wyszywane złotem strój, często określano słowem pochodzącym z tatarskiego – t’ma, oznaczającym „okręg wojskowy” lub „ciemność”. Jeździli na czarnych koniach, do siodeł mieli przytwierdzone symbole: miotełkę, znak oczyszczania kraju ze zdrady i psią głowę, znak, iż winni kąsać i gryźć zdrajców jak psy (psia głowa była często również interpretowana jako symbol wierności). Oprycznicy pełnili swoje funkcje z niesłychanym, niczym nieusprawiedliwionym i wymyślnym okrucieństwem. Ewenementem na skalę Europy była rzeź Nowogrodu: w 1570 roku. Karna wyprawa opryczników na miasto skutkowała ludobójstwem  -  duchowieństwo i bogatych mieszkańców miasta zatłuczono pałkami, mieszczan wraz z żonami i dziećmi publicznie torturowano i topiono w rzece pod lodem. Splądrowano i ograbiono wszelkie zabudowania i dobytek. Oprycznicy  zrujnowali kraj do tego stopnia, iż  car w 1572 r. rozwiązał tę zbrodniczą organizację, większość jej funkcjonariuszy poddając represjom. Ten okres w dziejach Rosji odznaczył się dzięki nim wszechobecną anarchią, terrorem i ruiną – ucisk pańszczyźniany wzrósł, system feudalny się umocnił, a państwo moskiewskie zostało całkowicie podporządkowane carowi. Za naturalne przedłużenie opryczniny jako fenomenu politycznego i kulturowego, uważa się powszechnie tzw. „czerezwyczajkę” – CzeKa i wszystkie jej późniejsze mutacje, aż po dzisiejszą FSB. Gdyby Henryk Sienkiewicz żył dzisiaj pisałby powieści historyczne tak jak to aktualnie czyni Jacek Komuda historyk, znawca Rzeczypospolitej szlacheckiej oraz Kozaczyzny zaporoskiej. Miłośnik szabli i koni. Jego czterotomowy  historyczny eastern o zdobyciu Moskwy pt. „Samozwaniec” posiada wątek „opryczników”, z którymi dzielnie poczynał sobie główny bohater  stolnikowiec Jacek Dydyński z Dydni. Powieść nie jest dziełem politycznie poprawnym bowiem bijemy się w piersi za grzechy przodków. Jednak kto przeczyta „Wilcze gniazdo”, Warchoły i pijanice, „Imię bestii”, „Bohuna”, „Galeony wojny”, „Banitę”, „Zborowskiego”, „Czarną szablę”, „Krzyżacką zawieruchę”, ”Opowieści z dzikich pól”  etc., etc. ten zrozumie zasadę pana Jacka Komudy. „Historia jest sama w sobie barwna, co powoduje, że jest doskonałą podstawą do pisania książek.” Przynajmniej dla mnie, autor udowodnił , że „w realiach historycznych można umiejscowić naprawdę porywająca fabułę, którą czyta się jak najlepszy kryminał”! Taka historia jest faktycznie ciekawsza od tej, którą znamy z podręczników szkolnych. „Moskiewska ladacznica”  jest częściowo kontynuacją  czterech tomów „Samozwańca” bo zawiera dalsze dzieje niektórych bohaterów. PS „Mości panowie bracia Polacy, wielce mnie mili dobrodzieje i przyjaciele nasi! Piję za zdrowie i wieczną przyjaźń Rusi z Rzeczpospolitą. Zdrowia żełaju batiuszce naszemu Korolowi Zygmuntowi i młodemu kniażycowi Władysławowi. Niech żyje pan nasz, ojczulek umiłowany. Nie do wiary! Kniaź Wasyl Szujski, który jeszcze trzy miesiące wcześniej obiecywał dostarczyć Dymitra Samozwańca w klatce, a Polaków przezywał Łżelachami i dziecinami teraz pił ich zdrowie z carskiej czary. Z tej samej , w której odbierał garście niderlandzkich dukatów od Borysa Godunowa. Teraz na uczcie w pałacu swego brata, cedził z niej nektar polsko-moskiewskiej przyjaźni. (…)”. A jak było dalej kto zna historię ten wie, a kto nie zna/nie pamięta polecam „Samozwańca”. 7 Króciutko, rusofilom pod rozwagę
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Człowiek rzadko wyciąga lekcje z historii, a narody nigdy. W czasie  rozbiorów, ale także w historii najnowszej  napisano wiele o konsekwencjach geograficznego położenia Polski pomiędzy Niemcami a Rosją. Mało kto jednak zauważa do jakiego stopnia los Polski i Europy jest funkcją stosunków Stany Zjednoczone – Rosja.  Już podczas powstania styczniowego odnotowano pierwszy sygnał, że dalekie Stany Zjednoczone mogą wpłynąć na rozwój wypadków w Polsce. Wtedy to Stany Zjednoczone wyraźnie pokazały, że ich interesy nie leżą w Europie Centralnej, lecz w Rosji.  Napoleon III zwrócił się do rządu prezydenta Lincolna by przyłączył się do francusko-angielskich interwencji dyplomatycznych na rzecz mordowanej Polski. W odpowiedzi amerykański sekretarz stanu William Seward, przekazał jedynie  zapewnienie o przyjaźni dla „dzielnego narodu polskiego, którego błędy, nieszczęścia i dzielność rozbudziły powszechną sympatię w Europie”. W. Seward dodał, że wierzy w liberalizm, mądrość i wielkoduszność cara i dlatego nie uważa za słuszne, aby Ameryka interweniowała na rzecz Polski..  Latem 1863 roku car Aleksander II przewidując  interwencję Anglii i Francji w formie blokady rosyjskich portów, wydał rozkaz wyprowadzenia z „Morza Bałtyckiego, Czarnego i Śródziemnego tzw. Eskadry Atlantyckiej do Stanów Zjednoczonych, a admirał Popow dowódca floty na Pacyfiku dostał podobny rozkaz…”  Rosyjska Eskadra Atlantycka schroniła się u amerykańskich przyjaciół.  Społeczność Nowego Jorku zachwycona  rosyjskimi oficerami gościła ich hucznymi bankietami, na których pito zdrowie cara, „liberała”, który wyzwolił chłopów z poddaństwa.  Flota carska wróciła 26.04.1864 r. po aresztowaniu w Warszawie dyktatora Rządu Narodowego Romualda Traugutta. Więcej o  przyjaźni amerykańsko-rosyjskiej znajdziemy w książce Alexisa de Tocqueville’a „Demokracja amerykańska”.  6 Wojska USA to poważne zagrożenie dla Polski.
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Polacy nie gęsi.... Ja na wielkiej polityce się nie znam… Ogarniając  sprawy rozumem blondynki uważam, że póki co zagrożenia ze strony Rosji nie widać. Dlaczego? 1.    Polska nie posiada żadnych surowców strategicznych, którymi byłaby zainteresowana Rosja. 2.    Może to absurdalne, ale Rosja jest naszym jedynym sąsiadem, który nie zgłasza roszczeń terytorialnych. 3.    W Polsce nie ma mniejszości rosyjskiej. Tym samym trudno o zaangażowanie w teoretycznym konflikcie „zielonych ludzików”. Widzę za to dwa ważne problemy. 1. Jeżeli Niemiec i Francji nie stać na wzmocnienie „rzekomo” słabej flanki wschodniej to znaczy, iż oba państwa nie dysponują choćby jedną brygadą  gotową do działania  jako Very High Readiness Joint Task Force, VJTF w ramach NATO Response Force w czasie G + 48. To nie tylko smutne… żałosne – to wręcz przerażające! Bo świadczy o słabości NATO! Świadczy także o tym, że decyzje z  września 2014 r. przyjęte na szczycie Sojuszu w Newport  o reformie Sił Odpowiedzi NATO nie są realizowane? 2. Wojna domowa na Ukrainie oraz ogólny chaos w państwie przyczynił się do odradzania ugrupowań faszystowsko – banderowskich. Rosną w siłę, przenikają wraz z emigrantami, którzy dosłownie zalali Polskę. Nic nie daje dementowanie faktów w tym sygnałów niezadowolenia ludności zamieszkujących miasta, których ten problem dotyczy bezpośrednio. Szara strefa zalała polski rynek pracy … Nic nie daje dementowanie faktów bo... niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój rozum mają. 6 Wojska USA to poważne zagrożenie dla Polski.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Co wolno wojewodzie to nie tobie Narodzie? Za ryczałt urlopowy, odprawę oraz 20 000 zł/mc emerytury netto do łapki na sieć typu WC Chatka starczy aż nadto. A za oszczędności tudzież tantiemy na wygodne życie starczy i na zbytek także. Nie, nie zazdroszczę uposażenia etc. panu A. R. Zastanawiam się tylko jak to nasze państwo funkcjonuje.... daj Bóg, ze się zmienia na dobre i będzie normalnie! Szeregowy Polak ma obowiązek wykorzystać urlop do końca marca kolejnego roku! Sędzia nie musi? O uposażeniu większym od pana Prezydenta, pani Premier - nie wspomnę. * Pani sędzia jest wzywana na przesłuchanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa.  Pani sędzia jest na zwolnieniu lekarskim już 12 miesiąc. ZUS twierdzi, że wszystko zgodne z procedurami. Zapytam: czy pani sędzia ma zwolnienia na potrzeby sądu wystawiane przez Lekarzy sądowych zgodnie z ustawą z dnia 15 czerwca 2007 r. o lekarzu sądowym (Dz.U. 2007 nr 123 poz. 849)? Zgodnie z ustawą tylko lekarz z listy lekarzy sądowych może wystawiać zaświadczenia lekarskie uczestnikom procesów zarówno karnych jak i cywilnych: oskarżycielom, oskarżonym, obrońcom, powodom, pozwanym, świadkom i pełnomocnikom. Jeżeli zwolnienia wystawiają lekarze nieuprawnieni to należy panią sędzię doprowadzic za (tu wpisz słowo jakie uznasz za właściwe). Jeżeli zwolnienia wystawiają Lekarze sądowi to należy panią sędzię doprowadzić (za...) i zbadać przez powołaną, stosowną komisję lekarską. Tak czy siak zmiany w nie/sprawiedliwości polskiej są potrzebne od zaraz, a przy okazji należałoby przyjrzeć się również... lekarzom sądowym. 1 Andrzej Rzepliński były prezes TK babcią...klozetową. Konspira bireto- siusiana.
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu 17 lat temu jadąc z Zakrzowa na Kiełczów... Czy pan F. rozliczył „Fundusz Pomocy „Solidarności” przesyłany ze Stanów Zjednoczonych?  - jak dzielono te pieniądze, -  kto je dostawał, -  kto nie dostawał, - gdzie są sprawozdania, Nadszedł czas - odbarwiono Bolka. Czy już nadszedł czas by odbarwić _Deczka”? Bo mnie tak naprawdę lata i powiewa pan _Deczek. Mnie blondynkę intryguje tajemnica niektórych fortun i przedsiębiorstw. Tak, tak – firm transportowych również. Pamiętam  firmę transportową na rogatkach Kiełczowa. Miała na stanie kilkadziesiąt nowiutkich MAN-ów. Firma nie pożyła długo. Spacyfikował  ją SPAP czy c*ś podobnego… I tyle w temacie. 5 O czym szumią wierzby
Obrazek użytkownika Anonymous
Obrazek użytkownika ccassiumm7
7 lat temu Niech chociaż władza cieszy się dobrym zdrowiem.  Owsiak_show to  iluzja pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak ma  poglądy, które uzewnętrzniają się w postaci zapowiedzi „dawania z baśki” tym co ośmielają się: - badać życiorys Wałęsy; - wypowiadać na temat Radia Maryja; - usuwać sprzed wejścia na Przystanek Woodstock wystawy antyaborcyjnej; -etc., etc., etc,. Dla „GW” -  organu prasowego „okrągłego stołu” i całego „tego” środowiska jest Owsiak „authority of last resort”. W sytuacjach nadzwyczajnych sięgają po owsika bo jest niezwykle wygodny. Jego charytatywna działalność pozwala tworzyć wrażenie, iż jest osobą niezaangażowaną politycznie, a więc to, co mówi, mówi niejako z pozycji „pozapolitycznych”. Kowalski odbiera  poglądy Owsiaka nie jako poglądy uczestnika politycznej wojny, ale kogoś spoza nielubianego środowiska polityków. Tym samym nadają im większą wagę. I tu właśnie widać mistyfikację „mrówki całej” doskonale czującej się w skórze celebryty, ale…  przyklaskującej opcji jedynie słusznej. Każdy wyskok Owsiaka i każde jego kontrowersyjne stwierdzenie  zbijane jest kontrargumentem:  „ale on tyle robi dla dzieci”. Czy na pewno? Koszta  WOŚP stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (np. w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt, etc. Trzeba z ołówkiem w ręku porównać koszty - wyliczyć efektywność. Nikt tego nie robi bo działa „moralny szantaż”? Może i mnie się oberwie, że krytykując melon_show  - widocznie muszę nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga? Bowiem kto w entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany. Kolejne występy WOŚP nakręcały wizerunkowy kapitał człowieka. Pod pozorem  pracy charytatywnej przemycał  konkretne poglądy społeczne i polityczne. Dzisiaj przeczytałam: cyt. "badania wykazały, że 87 proc. elektoratu PiS wspiera Orkiestrę”.  http://opole.onet.pl/owsiak-w-opolu-jednoczymy-sie-juz-25-lat/72se1n To mnie nie zaskakuje. Znajoma pielęgniarka stwierdziła, (…) „żeby nie Owsiak to w szpitalu byłaby jedna wielka nędza” Dlaczego? Bo NFZ jest instytucją źle zarządzaną, niewydolną z budżetem nie tyle za małym co tragicznie źle wykorzystanym. Służba zdrowia jest w zapaści totalnej, a szeregowy pacjent w ostatnich 27 latach zapomniał maksymę twierdzącą, iż największym prawem i obowiązkiem lekarza jest życie i zdrowie pacjenta. Przeczy bowiem temu choćby obowiązujący system zapisów do specjalisty. Przykład bardzo łagodny bo nie zagrażający śmiercią, a jedynie ślepotą jednego oka: -  W oku emerytki, w grudniu 2016 r. pojawiły się tzw. „mroczki” (męty), a w ciemności  krwawe błyski. Lekarz rodzinny wystawił skierowanie do okulisty. Najbliższy wolny termin do okulisty w mieście wojewódzkim miła pani z infolinii NFZ określiła na marzec 2017 r. Próba zapisania się do okulisty prywatnie owocowała terminem w II dekadzie lutego i sugestią wykonania (prywatnie) USG u wskazanego okulisty.  - USG (tylko 85 zł) zostało wykonane szybko i sprawnie – wynik (siatkówka) nie napawał optymizmem. Wizyta w ramach NFZ, ale nawet i wizyta prywatna ze względu na czas i ryzyko utraty wzroku odpadły. Pozostał horror w SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy) – kto był ten wie, a kto nie był ten będzie… W 2012 r. informowano, że  „Posłowie i senatorowie będą leczeni prywatnie. W Sejmie powstał pomysł, by parlamentarzystów i pracowników z gmachu na Wiejskiej objąć prywatną opieką zdrowotną. A to „ze względu na coraz gorszą dostępność usług medycznych w ramach NFZ”, jak napisano w uzasadnieniu pomysłu zgłoszonego przez związki zawodowe. Przekładając z ichniego na nasze – w służbie zdrowia nędza, coraz ciężej dostać się do lekarza i nie każdy ma na to szanse. Dlatego niech chociaż władza cieszy się dobrym zdrowiem…” PS Tajemnica zdrowia i długowieczności polega na tym, żeby się nie stresować. Bądźcie wdzięczni za wszystko, co macie, trzymajcie się z dala od negatywnie nastawionych ludzi, zachowajcie uśmiech i biegajcie. ~ Fauja Singh 13 „SIE MA”.
Obrazek użytkownika Anonymous

Strony