|
5 lat temu |
Dopadło i zakażonego 13-latka a nie miał innych chorób |
Tak zabija koronawirus! I na nic cała propaganda, że bać się winni tylko słabi, chorzy i starzy. Dziś nikt nie chce już tego słuchać! W szpitalu w Londynie zmarł 13-letni chłopiec. Władze szpitala King's College Hospital wydały oświadczenie, że chłopiec, uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 i nie miał innych chorób.Jak donosi dziennik "The Sun" chłopiec pochodził z Brixton w południowym Londynie. Trafił do szpitala z poważnymi problemami z oddychaniem. Został podłączony do respiratora, a gdy jego stan się pogorszył, wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety śmierć miała bliżej! Z powodu obostrzeń najbliżsi nie mogli być przy nim nawet w ostatnich chwilach życia. Uczelnia Madinah College zebrała 20 tys. funtów na pogrzeb chłopca.Jeżeli nadto weźmiemy pod uwagę, że inne ostatnie ofiary coronawirusa, jak 19-latek z Włoch, czy 12-letnia dziewczynka w Belgii, także nie miały innych chorób, to nawet dla cieżkich malkontentów sytuacja, jawi się dość klarownie, jako b. poważna i tak trzeba ją traktować w życiu osobistym. Tym bardziej, iż na świecie jest już 860793 przypadków potwierdzonych zakażeń i 42354 ofiar. To są już b. poważne wskaźniki i to jet ostatni moment, by sobie to prywatnie lekceważyć. Uciekanie od prawdy jest pchą i głupotą. Mamy pandemię i mamy problem!Cały wpis jest dostępny na stronie: https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-wielkiej-brytanii-zmarl-zakazony-13-latek-nie-mial-innych-chorob-6495077896492673a |
4 |
Anglia i Walia posagiem Matki Bożej |
|
|
5 lat temu |
Rodacy tu można i trzeba gorąco dyskutować |
Serwus Hoyt. Dzięki za wpis! Słyszę i czytam, iż nawet w naszej ojczyźnie ten problem, staje się palący! Naprawdę jest to absoltnie nierozumne, by w dużych kościołach nawet 30 osób było dla siebie jakimkolwiek zagrożeniem, a cóż powiedzeić o 10-sięciu. Przecież de facto odległości między wiernymi mogą wynosić spokojnie więcej, niż nawet te 2-3 metry, zatem o co tu idzie! Na Boga! Nie mogę tego osobiście pojąć dlaczego tak łatwo się na to godzimy?! Wiara i Rozum!Problem ten porusza ostatnio wielu ludzi i b. słusznie! Dla przykładu Prof. Mieczysław Ryba z KUL w rozmowie z „Naszym Dziennikiem: „Oczywiście należy rozumieć intencję tego rozporządzenia, ale jeśli chodzi o ograniczenie udziału w nabożeństwach do ilości pięciu osób, to można i trzeba tutaj dyskutować. Zwłaszcza że w innych miejscach, np. w środkach komunikacji publicznej, autobusach czy chociażby w sklepach, może się gromadzić jednorazowo więcej osób. Musi się zatem pojawić pytanie, dlaczego w kościele to ograniczenie, ten przepis jest tak daleko posunięty.”I dodał dość klarownie: „Sklep czy autobus może być ważniejszy niż kościół, ale tylko dla niektórych, bo dla ogromnej większości Polaków – ludzi wierzących i praktykujących – udział we Mszy św. jest ważniejszy”.Póki co puste świątynie, podczas niedzielnych Mszy św, to na szczęście obrazy niewyobrażalne w Polsce. Jednakowoż na Zachodzie stało się to codziennością i to w wielu miejscach poniekąd! Po temu Prof. Ryba słusznie przestrzega: „Dzisiaj to nas szokuje, dlatego, owszem, możemy doświadczać braku uczestnictwa w Eucharystii i bardziej cenić sobie życie sakramentalne, które jest fundamentem duchowości i rozwoju duchowego każdego chrześcijanina. Z drugiej strony możemy też uznać, że to nic nie znaczy i skoro w czasie pandemii mogliśmy żyć bez fizycznego uczestnictwa we Mszy św., bez sakramentów, to równie dobrze.” Źródło: naszdziennik.plCały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/prof--ryba--ograniczenie-liczby-wiernych-w-kosciele-jest-zbyt-daleko-posuniete,74984,i.html#ixzz6IHpKPxbh |
6 |
Anglia i Walia posagiem Matki Bożej |
|
|
5 lat temu |
Matka Boża Częstochowska Płacząca |
Cud lubeski miał miejsce 3 lipca 1949 r. i trwał prez następnie dni i tygodnie. Komuniści robili co mogli, by zamknąć miasto, by odciąć je od reszty Polski, robili co mogli by wszystko wyciszyć i by w końcu, jak najszybciej o tym powszechnie zapomniano, a jednak pamięć o tym szczególnym czasie przetrwała całe pokolenia.Gorąco polecam niepoprawnym blogerom, blogerkom, naszym sympatykom, przepiękny film TV Trwam o Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej Płaczącej w Lublinie, tym bardziej teraz kiedy wszyscy b. potrzebujemy modlitwy, Bożej pomocy w walce z szalejącym koronawirusem. Opublikowany 22 Marca 2015 r. przez jacony1, a zatem:[video:https://youtu.be/n3R3vLWHVQA] |
2 |
ROZMOWA Z BOGIEM [1] |
|
|
5 lat temu |
Poprymasowskie rozmyślania redaktora Pawła Lisieckiego |
Jak wielu już zapewne wie Prymas Polski abp Wojciech Polak błysnął wiedzą, inteligencją i czymś więcej..... i publicznie wypalił z grubej rury, nie tak dawno, że epidemię koronawirusa nie należy odczytywać w kategorii kary Bożej.Słysząc te nowiny, jak widać mocno zafrasobliwił się sam redaktor Paweł Lisicki, który odważył się oto publicznie rozważać i stawić pytania. Otóż w programie „Wierzę” w telewizji wSensie, tak rozwija swoje intelektualne i teologiczne rozważania: „Jeśli epidemia koronawirusa nie jest karą, to można się zastanawiać, czym jest. To jest swoisty paradoks, w który podają ci, którzy nie chcą interpretowania faktów dotyczących naszego życia w kategoriach metafizycznych czy nadprzyrodzonych”.I dalej kontynuuje, nawet z troszka szokując: „Są trzy odpowiedzi: a) Pan Bóg nie wie, co się dzieje na ziemi, wtedy oczywiście nie jest to karą; b) Bóg wie, co się dzieje na ziemi, ale z jakichś powodów nie może temu przeciwdziałać, co by oznaczało, że nie jest wszechmocny; c) Bóg wie co się dzieje na ziemi i chce tego co się dzieje. Wówczas powstaje pytanie, jak to możliwe, żeby Bóg chciał czegoś, co przysparza nam tylu obaw, cierpień i tak wielkiego lęku”.No ale to przecież tylko takie dywagacje, tylko czy aby ten czas jest właściwy na takie odloty?!Na koniec redaktor naczelny „Do Rzeczy”, jakoby się tłumaczy świadom swoich rewelacji i znów ucieka się do pytań: „Najwyraźniej żyjemy w tak dobrze rozwiniętej cywilizacji, że Pan Bóg kar już nie używa i może nas tylko wspierać. Pozostaje więc jeszcze mocniejsze pytanie, jak należy traktować wydarzenie, którego Bóg – wygląda na to – chce, a które jednocześnie przysparza tyle cierpień, ale nie jest karą. Więc czym jest?” Źródło: wsensie.pl / dorzeczy.plCały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/pawel-lisicki--skoro-epidemia-koronawirusa-nie-jest-kara-boza--to-czym-jest-,74960,i.html#ixzz6I0dbAyKq |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Modlitwa i błogosławieństwo "Urbi et Orbi" |
Na pustym Placu Św. Piotra i w pustej Bazylice Św. Piotra miała wczoraj miejsce uroczysta modlitwa przebłagalna, o ustanie w Europie i na całym świecie śmiertelnej pandemii coronavirusa, pod przewodnictwem Ojca Świętego Franciszka. Gorąco polecam tę transmisję TV Trwam każdemu. Opublikowana 27 Marca 2020 r. przez Radio Maryja:[video:https://youtu.be/vmPJaon_CPI] |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
13 sióstr z regionu Bergamo do końca służyły chorym |
Nie bacząc na zagrożenie, będąc na pierwszej linii walki z pandemią coronavirusa, codziennie niosły pomoc potrzebującym w regionie Bergamo w Lombardii. 13 sióstr zakonnych oddało swe życie, wszystkie należały do włoskiego Instytutu Sióstr Ubogich. Siostra Carla Fiori która sama właśnie przechodzi kwarantannę, Radiu Watykańskiemu dała takie świadectwo: „Wiele naszych sióstr pracujących wśród chorych przebywa obecnie na kwarantannie w obawie przed zakażeniem. Sytuacja wygląda podobnie w innych zgromadzeniach pracujących w szpitalach i domach opieki”.Przełożona prowincjalna Instytutu Sióstr Ubogich wskazuje, że starają się odciążyć tym samym przepełniony szpital Jana XXIII w Bergamo, przyjmując u siebie lżejsze przypadki. Siostra opowiada dalej tak: „Straciłyśmy już 13 sióstr, a także wielu naszych podopiecznych, głównie osób starszych. Wczoraj zmarła s. Costantina Ranioli, która do końca posługiwała w szpitalu. To bardzo trudne chwile, odwołujemy się w nich do naszego charyzmatu: przyjmować i leczyć chorych nawet za cenę własnego życia”.Po czym s. Carla Fiori dodaje: „Praktycznie każdego dnia otrzymujemy informacje o śmierci lekarzy i pielęgniarek. Wiemy, że w regionie Bergamo zmarło wiele sióstr zakonnych i co najmniej dwudziestu kapłanów. Mamy informacje o wielu zakażeniach w różnych zgromadzeniach. [...] Ogarniamy się wzajemnie modlitwą i wspieramy dodając sobie sił, aby trwać przy ludziach, którzy ogromnie cierpią w obecnej sytuacji. Chciałabym szczególnie wspomnieć dzielnego kapelana więzienia, który zmarł w poniedziałek. Ks. Fausto Resmini zupełnie nie przejmował się sobą i w tych trudnych chwilach był także blisko ludzi bezdomnych. Kiedy się zaraził mówił, że cieszy się, iż mógł do końca służyć ubogim i potrzebującym. Miał zaledwie 67 lat. Był naprawdę kapłanem ostatnich, jego przykład jest dla nas naprawdę bardzo mocny”.Na koniec włoska zakonnica przypomina i dzieli się szczerze i serdecznie ich doświadczeniem i charyzmatem: „Nasz założyciel bł. Luigi Maria Palazzolo mawiał, że musimy mieć wielkie serca i być dyspozycyjne, nieść pomoc ludziom wszędzie tam, gdzie jest najtrudniej. Innymi słowy mamy być blisko cierpiącego człowieka zawsze na pierwszej linii”. KAICały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/wlochy--13-siostr-z-regionu-bergamo-zmarlo-na-koronawirusa--do-konca-sluzyly-chorym,74922,i.html#ixzz6Hv9v46h5 |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Dziś najtragiczniejszy dzień we Włoszech |
Liczba osób zakażonych koronawirusem na całym świecie przekroczyła właśnie 566 tysięcy, a zmarło już ponad 25 tys. osób. Tylko we Włoszech w ciągu ostatniej doby zmarło 969 osób. To najtragiczniejszy dzień od początku epidemii koronawirusa we Włoszech. Tym samym łączny bilans zmarłych od początku epidemii wzrósł do 9134 i 86 tys. osób zakażonych.Tymczasem Prezes krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro poinformował, że kulminacyjny moment jeszcze nie nadszedł, powiedział: „Nie łudźmy się, że możemy poluzować środki ograniczające rozprzestrzenianie się wirusa. Są obszary kraju, w których rozprzestrzenianie jest silne, to Lombardia oraz część Piemontu i Veneto. Chcę wyrazić się jasno. Nie osiągnęliśmy jeszcze szczytu, nie minęliśmy go. Mamy oznaki spowolnienia, które sprawiają, że zakładamy, że jesteśmy blisko. Oznacza to, że podjęte środki przynoszą efekty.”Cały wpis jest dostępny na stronie: https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-we-wloszech-najtragiczniejszy-dzien-zmarlo-prawie-1000-osob-6493511176685697a |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Premier UK Boris Johnson zakażony koronavirusem |
Szef brytyjskiego rządu Boris Johnson poinformował o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa. Jak przyznał na Twitterze, w ciągu ostatniej doby pojawiły się u niego "łagodne objawy". Opublikował też film, w którym poinformował, że: „Pojawiły kaszel i podwyższona temperatura. Zrobiono mi test na obecność koronawirusa, jego wynik okazał się pozytywny.”I dodał, że: "Będę wciąż kierował rządem za pośrednictwem wideokonferencji, by walczyć z wirusem. Pokonamy tę epidemię. Dziękuję tym, którzy zostają w domu. Zostańcie w domu, ocalcie życie swoje i innych.”Nadto okazuje się, że na COVID-19 zachorował również Minister Zdrowia Matt Hancock oraz ksiażę Karol. W środę 25 marca rzecznik Clarence House przekazał, że książę: "wykazuje łagodne objawy, ale poza tym pozostaje w dobrym zdrowiu i jak zwykle pracował w domu przez ostatnie kilka dni".Zarówno 71-letni książę Karol, jak i 72-letnia księżna Kornwalii Kamila przebywają w Szkocji. Księżna również została poddana badaniom, które wykazały, że nie została zakażona koronawirusem. Pałac Buckingham zareagował na te doniesienia, publikując oświadczenie ws. zdrowia królowej Elżbiety. W oświadczeniu zacytowanym przez Rebeccę English, korespondentkę "Daily Mail", czytamy: "Jej Wysokość pozostaje w dobrym zdrowiu. Królowa ostatni raz spotkała się z premierem 11 marca i postępuje zgodnie ze wszystkimi odpowiednimi zaleceniami. Nie będziemy więcej komentować".Cały wpis jest dostępny na stronie:https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-wielkiej-brytanii-boris-johnson-zakazony-poinformowal-o-pozytywnym-wyniku-testu-6493422342269057a |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Droga Krzyżowa ze św. Faustyną |
Polecam w tym czasie Wielkiego Postu 2020 r. piękne rozważania Drogi Krzyżowej w parafii Ofiarowania Pańskiego w Warszawie z piątku 7 kwietnia 2017 r. Teksty rozważań zaczerpnięte zostały z Dzienniczka św. s. Faustyny i czytane przez ks. Michała oraz wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym "Płomień Ducha".W obecnej, b. szczcególnej sytuacji, szalejącej pandemii, zamkniętych na cztery spusty świątyń w Szkocji i w Europie, odprawiliśmy właśnie z żoną Marią Drogę Krzyżową w naszym flacie w Greenock. Uczniliśmy to w łączności z papieżem Franciszkiem i wszystkimi modlącymi się dziś o ustanie pandemii, na Placu św. Piotra w Rzymie. Towarzyszyły nam te piękne rozważania. To taki nasz drobny wkład duchowy! Droga Krzyżowa opublikowana 11 kwietnia 2017 r. przez Płomien Ducha, a zatem:[video:https://youtu.be/n-kMzIcHaG4] |
2 |
ROZMOWA Z BOGIEM [3] |
|
|
5 lat temu |
W Panu Bogu wszelka nadzieja |
Dzięki Maria Magdalena za Twoje wpisy i linki. Z dedykacją dla Ciebie i wszystkich niepoprawnych blogerów, blogerek i naszych sympatyków od ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i ode mnie: piękna piosenka Lidii Jazgar: „Tobie zaufam Panie mój”, opublikowana 1 listoapda 2019 r. przez Lidia Jazgar z zespołem Gałlicja, a zatem:[video:https://youtu.be/TCrKCVevqjg] |
2 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|