|
5 lat temu |
Ej no klakierzy kontrika co to ani be ani me ani kukuryku |
Męczeństwo Kresowian Was tak uwiera?! Skorzy zwykle jesteście nad wyraz równać z ziemią każdego kto odważy się na zasadną krytykę polskiej proukraińskiej polityki ale jeśli chodzi o żywe świadectwa mieszakńców Wołynia i Kresów, to sprytnie nabieracie wody w usta i tradycyjnie cicho sza. Jesteście w tej swojej marności b. podobni do polityków na współczesnej probanderowskiej Ukrainie, którzy gdzie tylko mogą to otwarcie szerzą fałsz, jakoby historią winni zająć się historycy, a polityką politycy. I nawet owi z Kijowa, Lwowa, Tarnopola, Winnicy, Stanisławowa, Łucka, Równego powołują się na bliskie ralacje z Cerkwią grecko-katolicką wiedzioną przez abp Światosława Szewczuka. A i Wy jakże często powołujecie się na swoją wiarę, jakoby nadzieję na lepszą, światlaną przyszłość, na miłosierną miłość bliźniego, a jakże.To Wam powiem klakierzy kontrika, że nasza Królowa Polski Matka Boża z Jasnej Góry siedzi nie tylko przy stole na weselu w Kanie Galilejskiej, ale stoi przede wszystkim bolesna pod Krzyżem swego Syna. Nasza Matka Kościół właśnie z męczeństwa swego Pana Jezusa Chrystusa, uczyniła fundament naszej wiary, ów kamień węgielny, na którym wznosi się Boże Królestwo. Męka Jezusa Chrystusa jest oto w samym centrum naszej Ewangelii, całego, autentycznego, naszego życia chrześcijańskiego, nie jest wcale zepchnięta do przepasnych gmachów archiwów państwowych, czy kościelnych, zamknięta w granicach publicznych bibliotek. I jeszcze to wiedźcie, że dlatego właśnie, iż po męce Zbawiciela przychodzi Zmartwychwstanie Pana, który trzyma w swym ręku białą chorągiew zwycięstwa. Tak samo i męczennicy Wołynia i Kresów.....Pozdrawiam b. serdecznie Sław |
1 |
Bo my już złożyli przysięgę was wszystkich wybić |
|
|
5 lat temu |
Ej te kontrik jęzora swego słówkiem nie splamisz?! |
Zwykle masz wiele do powiedzenia i znany tu jesteś, iż na co dzień jęzor cię bardzo świerzbi, a teraz oto nic nie wysmarujesz wobec świadectwa Pana Jana Dziuby z kolonii Marcelówka na Ziemi Włodzmierskiej?! No dalej ulżyj sobie...... . A może ktoś z twoich kamratów na tej b. pożytecznej stronie, sobie pozwoli na chwilę szczerości, no nie dajcie się długo prosić..... Pozdrawiam b. serdecznie |
0 |
Bo my już złożyli przysięgę was wszystkich wybić |
|
|
5 lat temu |
A sam papież Franciszek ukrył się i nadaje z biblioteki |
Jak widać papieski jałmużnik swoje, a jego suweren swoje! Sam papież Franciszek miał zachęcać z początku kapłanów: „Odwiedzajcie chorych na koronawirusa” Gdy jednak na audiencji w początkach marca uścisnął dłoń bp. Emmanuela Delmas, ordynariusza diecezji Angers, a potem się okazało, że ten biskup „uzyskał pozytywny wynik na obecność koronawirusa” papież przestał powtarzać te słowa, a sam ukrył się Watykanie i nawet nie pokazuje się na balkonie.Wzywał oto zatem publicznie, by odwiedzać chorych, a sam dał jak widać nogę, czy to cyrk na kółkach?! No nie! Każdy ma te swoje określone obowiązki, no po prostu! Racja stanu nie pozwala się papieżowi, tak narażać, no po prostu! To naturalne.Media zaś ogłosiły wszem i wobec: „Wszystkie msze i nabożeństwa w Watykanie będą dostępne jedynie w formie transmisji prowadzonych przez watykańskie media. Do 12 kwietnia papieskie audiencje generalne oraz modlitwy Anioł Pański będą tylko w formie transmisji wideo. Zamknięty jest także plac Świętego Piotra”.No cóż jak widać papież Franciszek zmienny jest i umie się dostosować do sytuacji, która tego wymaga! Udzielił też wywiadu dziennikowi „La Stampa”, gdzie m.in. mówił: „To jest mroczny czas dla wszystkich. Nikt nie może być spokojny. Musimy myśleć o tym, że nadejdzie coś na kształt czasu powojennego. Nie będzie więcej innych, będziemy my. Bo z całą tą sytuacją możemy sobie poradzić tylko wspólnie.”Zaś na stronie internetowej Polskiej Agencji Prasowej (PAP) czytamy: „Po raz pierwszy Franciszek nie pojawił się w południe w oknie i nie zwrócił się stamtąd do wiernych, ale z powodu kryzysu epidemiologicznego odmówił modlitwę w bibliotece, którą transmitował Watykan. Tę bezprecedensową decyzję podjęto po to, by uniknąć ryzyka, że ktokolwiek zarazi się koronawirusem podczas kontroli tysięcy ludzi przy wejściu na plac Świętego Piotra. W niedzielne południe zgromadziło się tam znacznie mniej ludzi. Transmisję obejrzeli na ekranach na placu przed bazyliką watykańską. Przemawiając z biblioteki papież na początku przyznał: ‘Trochę dziwna jest ta dzisiejsza modlitwa Anioł Pański z papieżem zamkniętym w bibliotece, ale ja was widzę, jestem blisko was.’ [...] Jestem blisko w modlitwie z osobami, które cierpią z powodu obecnej epidemii koronawirusa i ze wszystkimi tymi, którzy się nimi opiekują. Wspominałem o nich dużo w tych dniach wyciszenia. Przyłączam się do moich braci biskupów w zachęcaniu wiernych, by przeżywali ten trudny moment z siłą wiary, pewnością nadziei i żarliwością miłości. Niech czas Wielkiego Postu pomoże nam nadać ewangeliczny sens temu momentowi próby i bólu.”Cały wpis jest dostępny na stronie: https://prawy.pl/107865-papiez-franciszek-koronawirus-i-masoneria/ |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Weteran Tom Moore uruchomił w UK łańcuch dobra |
W obliczu szalejącej, morderczej pandemii koronowirusa raz jeszcze stanął mężnie do walki z wrogiem. Zebrał ponad 27 milionów funtów dla służby zdrowia i swoją postawą niezłomną, zainspirował pozytywnie innych Wyspiarzy. Otóż weteran brytyjskiej armii kapitan Tom Moore, który obecnie porusza się przy pomocy chodzika na kółkach, na początku kwietnia ogłosił w internecie, że przed przypadającymi 30 kwietnia 2020 r. setnymi urodzinami, zamierza sto razy pokonać 25-metrową trasę wokół swojego ogrodu, chcąc w ten sposób przekonać ludzi do wpłacenia datków na NHS. Moore początkowo miał nadzieję, że uda mu się zebrać tysiąc funtów, ale jego akcja nieoczekiwane zyskała niesamowitą popularność. To poświęcenie dla służby zdrowia w czasie epidemii spowodowało jednak, że ruszył łańcuch dobra w postaci podobnych akcji. 99-latek ma już wielu naśladowców.Cały wpis jest dostępny na stronie: https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/99-letni-weteran-uruchomi%C5%82-%C5%82a%C5%84cuch-dobra-zebra%C5%82-miliony-dla-s%C5%82u%C5%BCby-zdrowia-i-zainspirowa%C5%82-innych/ar-BB12W6Co A tu nasz bohater walczący do końca z pandemią: “Captain Tom Moore saluted by army as he completes 100th lap raising more than £12 million for NHS”. Filmik opublikowany 16 kwietnia 2020 przez The Telegraf, a zatem:[video:https://youtu.be/3RiaVBWq40A]A 99-year-old Second World War veteran has raised more than £12m for the NHS by walking 100 laps of his garden using a zimmer frame. Captain Tom Moore, who turns 100 on April 30, wanted to complete the challenge at his home in Bedfordshire before his birthday to support medics on the frontline the coronavirus crisis, who he says are "national heroes".The former tank commander had set a target of £1,000, which he reached in just 24 hours, but went on to raise an astonishing £12,342,444.11 for the NHS Charities Together organisation. The total is still increasing. |
1 |
Anglia i Walia posagiem Matki Bożej |
|
|
5 lat temu |
Światowe Dni Młodzieży w Fatimie przełożne na 2023 |
Papież Franciszek z uwagi na szalejącą w Europie i na całym świcie morderczą pandemię koronawirusa, przełożył o rok dwa wielkie wydarzenia, planowane na dwa najbliższe lata. Poinformował o tym dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni w komunikacie przekazanym dziennikarzom, w którym oświadczył: „Z powodu aktualnej sytuacji sanitarnej i jej konsekwencji dla przemieszczania się i skupisk ludzi Ojciec Święty wraz z Dykasterią do spraw Świeckich, Rodziny i Życia postanowił przełożyć o rok najbliższe Światowe Spotkanie Rodzin planowane na czerwiec 2021 roku i następne Światowe Dni Młodzieży, które miały odbyć się w Lizbonie w sierpniu 2022 roku, odpowiednio na czerwiec 2022 i sierpień 2023 roku.”To jedna z najbardziej spektakularnych decyzji podjętych w Watykanie w związku z pandemią koronawirusa.Wpis jest dostępny pod adresem: https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/%C5%9Bwiatowe-dni-m%C5%82odzie%C5%BCy-w-2022-i-%C5%9Bwiatowe-spotkanie-rodzin-w-2021-prze%C5%82o%C5%BCone-na-kolejne-lata/ar-BB12VJTg |
-1 |
PIELGRZYMKA DO FATIMY NA 100-LECIE CUDU SŁOŃCA |
|
|
5 lat temu |
Wyjdźcie na ulice do bezdomnych! |
Papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski wspólnie z wolontariuszami odwiedza, karmi i ubiera bezdomnych na największym, rzymskim dworcu kolejowym Termini oraz w wielu innych miejscach. W rozmowie z Radiem Watykańskim zapewnia, że pomimo pandemii koronawirusa Kościół wciąż pamięta o potrzebujących i daje świadectwo, czego nauczył się od Papieża Franciszka. Mówi o tym opisując swoje doświadczenia: „Jeśli my się nimi nie zajmiemy, to nikt inny dzisiaj nie ma większych możliwości. Zapraszam wszystkich kardynałów, biskupów i księży do wyjścia na ulicę i pomagania tym ludziom, a także do otwarcia im swoich domów, żeby mogli skorzystać z toalet i zadbać o higienę osobistą. Kiedy siedem lat temu obejmowałem urząd jałmużnika papieskiego, Ojciec Święty powiedział mi, że mam być biskupem ulicy, że mam sprzedać swoje biurko i wyjść na ulice – wtedy nie bardzo wiedziałem, o co mu chodzi. Teraz wiem doskonale. Trzeba być z ludźmi, bo tylko wtedy wiadomo, czego oni potrzebują. Pomaganie zza biurka może być fatalne w skutkach – ja będę się czuł dobrze, bo pomagam, ale może okazać się z czasem, że ta pomoc wcale nie była dla nich, że dałem im to, czego oni dzisiaj zupełnie nie potrzebują. To, czego potrzebują nasi biedni, można zauważyć tylko wtedy, kiedy się z nimi jest. Podobnie jest z rodzicami. Wiedzą wszystko o dziecku, tylko wtedy, kiedy są w domu i spędzają z nim czas, natomiast gdy ich nie ma, to potem okazuje się, że ciężko pracowali dla dzieci, ale to wcale nie służyło rodzinie.“Cały wpis jest dostępny na stronie: https://www.vaticannews.va/pl/watykan/news/2020-04/kard-krajewski-ksieza-to-wasz-czas-wyjdzcie-na-ulice.html |
1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [9] |
|
|
5 lat temu |
Apostoł Pińszczyzny umęczony okrutnie |
Papież Pius XI 82 lata temu (17 kwietnia 1938 r). kanonizował Andrzeja Bobolę, jezuitę i misjonarza, zamordowanego przez Kozaków 16 maja 1657 r. w czasie rzezi w Janowie Poleskim. W 2002 r. ogłoszono go patronem Polski.Andrzej Bobola urodził się 30 listopada 1591 r. w Strachocinie koło Sanoka, w rodzinie szlacheckiej. Pierwsze nauki pobierał w szkole prowadzonej przez zakon Towarzystwa Jezusowego (jezuitów) w Wilnie. W 1611 r. wstąpił do zakonu jezuitów. Jako zakonnik kontynuował studia filozoficzne i teologiczne na Akademii Wileńskiej. W 1622 r. otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1623-24 był rektorem kościoła, kaznodzieją, spowiednikiem, misjonarzem ludowym i prefektem młodzieży w Nieświeżu. Pracował też jako misjonarz na wsi wileńskiej. W latach 1624-30 kierował Sodalicją Mariańską w Wilnie. Wykazał się dużą ofiarnością m.in. podczas zarazy w tym mieście w 1628 r.Od 1630 r. był przełożonym klasztoru jezuitów w Bobrujsku. W latach 1633-35 był moderatorem Sodalicji Mariańskiej wśród młodzieży w Połocku, a w roku 1636 został mianowany kaznodzieją w Warszawie. W latach 1638-42 był kaznodzieją w Łomży, potem w Wilnie, a od roku 1652 oddał się pracy misyjnej w Pińsku. W maju 1657 r. Janów Poleski został opanowany przez oddział Kozaków, którzy dokonali rzezi katolików i Żydów. Andrzej Bobola schwytany w pobliskiej wsi Peredił, przewieziony do Janowa, na rynku był poddany torturom i zamordowany.Jezuita Henryk Fros badacz żywota św. Andrzeja Boboli napisał w „Martyrologium” tak: „Dla gorliwości i umiejętności pozyskiwania dusz zwano go (...) apostołem Pińszczyzny lub duszochwatem. Zrazu odznaczał się ponoć pewnymi wybujałościami temperamentu, ale z czasem stał się uosobieniem cierpliwości, opanowania i wytrwałości. Najlepiej o tych cnotach zaświadczył, gdy w Peredylnej pod Janowem Poleskim przychwyciła go czerń kozacka. Zawleczono go do miasteczka i umęczono okrutnie.”Cały wpis jest dostępny pod adresem: https://niezalezna.pl/323852-82-lata-temu-papiez-kanonizowal-andrzeja-bobole |
1 |
Zarzynanie św. Andrzeja Boboli w stylu kozackim hajdamackim i banderowskim |
|
|
5 lat temu |
To pogaństwo! o „ekologicznym” wyjaśnianiu epidemii |
Ks. Stanisław Małkowski, legendarny działacz opozycji antykomunistycznej, kapelan „Solidarności”, przyjaciel bł. ks. Jerzego Popiełuszki ocenił zamieszanie panujące w Kościele wokół koronakryzysu. Jego zdaniem wprowadzone restrykcje są „pozbawione sensu i niepotrzebne”. Dlatego ten kapłan nie boi się pytać wprost i publicznie: „Z jakiej racji zamknięte zostały akurat kościoły? Należało zamykać kina, sklepy, różne instytucje, do których ludzie przychodzą. Ale dlaczego akurat kościoły?”.Zarazem kiedy wielu biskupów i teologów ogłasza w ostatnich czasach wszem i wobec, że pandemia jest odpowiedzią na „grzechy ekologiczne”; wzywa wręcz do konieczności „nawrócenia ekologicznego” i mówi nawet o „zemście Matki Ziemi”, ks. Małkowski dodaje: „Czy nie ma już Pana Boga, tylko jest Matka Ziemia? To jakieś pogaństwo. Nawracamy się do Boga, a nie do przyrody. Przyrodę trzeba szanować, ale to wynika z przykazań Bożych. Koronawirus może być wezwaniem do nawrócenia, ale duchowego, do przykazań – a nie do jakichś bajek ekologów.”W tym samym wywiadzie dla portalu PCh24.pl ks. Stanisław Małkowski, uwrażliwiał dalej, że nie należy przejmować się wypowiedziami wprowadzającymi pogańską narrację, niezależnie od tego, jak wysoko postawieni hierarchowie je prezentują. Poniewaś jest absolutnie niedopuszczalne twierdzić, że koronawirus nie może być karą Bożą. Nie jest prawdą to, co mówi dziś wielu liberalnych duchownych, jakoby Bóg nigdy nie karał człowieka. Takie słowa ks. Stanisława cieszą i dodają otuchy maluczkim. Ks. Małkowski tak to prosto wyjaśania: „Karze, jak trzeba to i karze. Kara to wezwanie do opamiętania. Każda władza posługuje się jakąś karą.”Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/to-poganstwo--ks--malkowski-krytycznie-o-ekologicznym-wyjasnianiu-epidemii,75576,i.html#ixzz6KezacflF |
1 |
Jeśli ludzie się nie poprawią i pokutować nie będą przyjdzie straszna kara Boża..... |
|
|
5 lat temu |
Prymat cezara czy żywa wiara w dobie koronawirusa |
Warto zobaczyć ten Raport Specjalny PCh24.pl. Otóż zawsze w obliczu różnych nieszczęść i kataklizmów, ludzie uciekali się do krzyża i Eucharystii. Dziś wielu kapłanów, a nawet biskupów tłumaczy się przed wiernymi rządowymi rozporządzeniami, podejmuje konkretne działania mające na celu zniechęcenie wiernych do udziału w Mszy Świętej i korzystania z Sakramentów Świętych. Czy nożna to już nazwać dezercją, czy można to już nazwać zdradą?! Jeśli nie można, to jak to właściwie rozumieć?! Przez pryzmat prymatu cezara w naszych czasach?! Niezależnie jednak od wszystkiego to właśnie wiara jest tym, czego obecnie najbardziej potrzebujemy i czego utracić nie możemy. Dlatego zobacz i przeczytaj koniecznie najciekawsze teksty dotyczące koronawirusa, dostępne w wielkiej liczbie pod tym adresem: http://www.pch24.pl/wiara-w-dobie-koronawirusa--zobacz-raport-specjalny-pch24-pl,74544,i.html#ixzz6KcHRcMgW |
-1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [10] |
|
|
5 lat temu |
Bohaterski proboszcz nie dopuścił do przerwania Mszy świętej |
Włoskie media poinformowały o szokującym zdarzeniu w miejscowości Soncino nieopodal Cremony. Otóż coraz bardziej panosząca się policja podjęła interwencję i chciała przerwać sprawowaną przez ks. Dona Lino Viola, proboszcza parafii, Mszę świętą dla 12 wiernych. To miało być głównym powodem interwencji policji, która domagała się natychmiastowego przerwania liturgii. Funkcjonariusze wtargnęli do świątyni i zdecydowanymi gestami, nakazali proboszczowi przerwanie celebracji. Ten jednak okazał się nieugięty i do tego nie dopuścił. Funkcjonariusze chcieli go przekonać m.in. dzwoniąc do burmistrza miasta, ale kapłan był nieugięty. Odrzucił też możliwość rozmowy z władzami miasta odpowiadając, że jest zajęty i będzie mógł rozmawiać dopiero po zakończeniu Mszy świętej.Tymczasem internetowy serwis „Cremona Oggi” zwraca uwagę, że w kościele podczas modlitwy była niewielka grupa osób, ale w świetle zasad obowiązujących w dobie pandemii koronawirusa, także ta forma modlitwy była złamanie prawa. W rozmowie z lokalnymi mediami, burmistrz Gabriele Gallina podkreślił, że policja zakończyłaby interwencję bez konsekwencji, gdyby ksiądz zgodził się na wyproszenie z kościoła wiernych.Zdecydowanie sprzeciwia się takiej narracji sam proboszcz, który powiedział po całym zajściu jasno i klarownie: „Wysłanie ich nie było ludzkie”! Kapłan dodał, że wierni znajdowali się w odległości czterech metrów od siebie co nie powodowało żadnego zagrożenia. Podkreślił, że ten dystans utrzymywany w kościele był większy niż ten zalecany przez włoskie władze. Podczas Mszy świętej wszyscy było również w maseczkach ochronnych.Pomimo to policja nałożyła na uczestników modlitwy wysokie mandaty. Już teraz ks. Don Lino Viola zaapelował do parafian, aby odstąpili od dokonywania płatności, ponieważ podczas Mszy świętej nie doszło do żadnego zagrożenia dla życia lub zdrowia. Kapłan jednocześnie zapowiedział, że będzie rozmawiał z prawnikiem i lokalnymi władzami. Podkreślił, że obawia się, że w tej sytuacji mogło dojść do nadużycia władzy. Konkordat między Włochami a Watykanem mówi bowiem o tym, że władza publiczna nie może interweniować podczas Mszy świętych i nabożeństw, bez uprzedniego poinformowania władzy kościelnej. Źródło: LifeSiteNews.comWpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/wlochy--policja-chciala-przerwac-msze-swieta--proboszcz-jednak-do-tego-nie-dopuscil-,75560,i.html#ixzz6KWUNyjmI A tu dosłownie jak to wyglądało, zgroza: [video:https://youtu.be/Zyu9l3vAsIc] |
-1 |
ROZMOWA Z BOGIEM [10] |
|