|
|
10 lat temu |
Walgor! |
Ojcem chrzestnym transformacji mógł zostać Ryszard Bugaj.
Jego recepta na transformację [w wielkim skrócie] było stopniowe przechodzenie do gospodarki rynkowej zaś Balcerowicza;zamknąć zakład,ludzi pozwalniać,maszyny wyprzedać,mury rozebrać a pusty plac sprzedać pod jakiś super market.
|
6 |
Czarna owca |
|
|
|
10 lat temu |
Musze wypowiedz koleegi |
Musze wypowiedz kolegi uhonorowac! Pozdrawiam!
|
6 |
Wielki POliz Piechocińskiego |
|
|
|
10 lat temu |
O, Walgor1, widzę, że z Ciebie większy gaduła ode mnie:) |
Odpowiem Ci swoim starym tekstem, z onetowego dziennikarstwa obywatelskiego. Zwróć uwagę, że nie różnimy sie nadto w poglądach. Chce jednak zwrocić uwagę na drugą część mojego wpisu, bo dotyczy tych "młodych rewolucyjnych sił" z końca lat osiemdziesiątych, o których wspominasz. Nie pamiętam tytułu filmu, do którego się tam odnoszę. Może znasz ten "dokument"? Występują w nim ludzie, którzy dzisiaj płyną głównym nurtem. Na tej fali wybił się Radek Sikorski, Marcin Meller, Piskorski i inni.
I jeszcze pytanie: Skąd flaga Judeopolonii w Twoim avatarze?Czyżbyś promował urealnienie tego kontrowersyjnego tworu?
Pozdrawiam
Oto mój stary tekst:
» Dziennikarstwo obywatelskie(link is external) » Wydarzenia(link is external)
Jak to się czerwona larwa w motyla przemieniła
elzbieta23, 4 Czerwca 2009, 10:24
Długo żerowała wstrętna larwa na polskim dębie. Przez ponad czterdzieści lat żywiła się liśćmi drzewa, które trwało mocą swoich potężnych korzeni.
Kiedy juz zaczęło brakować żeru, a drzewo niebezpiecznie wzdrygało się próbując zrzucić z siebie pasożyta, ten sprytnie, a nawet genialnie, bo nadzwyczaj skutecznie, zadziałał.
Korzystając z regularnych drgań drzewa powoli zrzucał z siebie czerwoną wytartą ze starości i skompromitowaną powłokę.
W końcu wzleciał uwolniony od hamującej jego swobodę okowy.
Niezwykły to był motyl. Nie był juz czerwony jak larwa, ale piękny , różowosrebrny, z koroną na sprytnej główce. Wyposażony w mocne ostre zęby, które miały za zadanie zapewnić łatwość zdobywania kolejnego żeru.
Staremu dębowi - żywicielowi, pozostały jeszcze przecież potężne konary i solidny - zdrowy pień.
Chciałam poprzestać na tej mini bajeczce, ale moderator zastrzegł tekst, jako zbyt krótki.
Chcąc nie chcąc rozwinę więc temat.
Wczorajszej nocy TVP 3 wyemitowała film dokumentalny o polskich przemianach. Bohaterami dokumentu byli młodzi gniewni z końca lat osiemdziesiątych. W czasach przełomu byli studentami warszawskich uczelni i ludźmi o ogromnym potencjale wewnętrznym. Ich entuzjazm w tworzeniu Nowej Polski był wręcz oszałamiający. Można odnieść wrażenie, że rola tych młodych zapaleńców była wręcz dominująca w momencie przełomu w 1989 roku.
Byli armią wspierającą starszych doświadczonych działaczy Solidarności . Sami zaskoczeni biegiem wydarzeń, które z prędkością huraganu zmieniały obraz polskiej rzeczywistości, "zmuszeni" byli niejako do obejmowania zadań w budowaniu demokratycznej władzy, co do których nie mieli nie tylko zielonego pojęcia, ale czasem też i woli.
Jeden opowiada z uśmiechem jakimi to sympatycznymi ludźmi okazali się SB-ecy, których miał weryfikować, ale w miarę upływu czasu zmieniało się jego niechętne nastawienie do wielu przedstawicieli Służb, inni zaś bez żenady , a nawet chełpliwie informują o przydzielaniu im naczelnych stanowisk w publicznych instytucjach. Te wyjazdy do egzotycznych miejsc dla świeżo upieczonych komentatorów zagranicznych, nowo powstałych redakcji prasowych.
Postkomunistyczne przejęcia majątku Organizacji Publicznych. Montowanie nowego w starych strukturach dawało pole do popisu dla całej rzeszy tych, którzy trzymali "rękę na pulsie".
Na urywkach autentycznych nagrań z lat przełomu, widać tych młodych ludzi w różnych momentach ich działalności.
Muszę jeszcze raz obejrzeć film o karierze Nikosia Dyzmy. Chyba rzeczywiście powstał w oparciu o fakty.
Komedia, ale dlaczego jakoś nie jest mi do śmiechu...
|
4 |
Czarna owca |
|
|
|
10 lat temu |
walgor!,broń, miecz! nasz wnuczek Tadzio( 3,5 r) dostał wielkich |
oczu, gdy zwiedzaliśmy w jego rodzinnym mieście Toruniu ( jam tylko z zasiedzenia, a on z urodzenia!) muzeum ( Dom Eskenów) i ujrzał prawdziwy miecz. Juz żadne smoki tudziez dinozaury go nie interesowały jeno przepiękna książeczka o życiu codzienymm na dworze rycesrkim, którą mu rok temu kupiłem w naszej ulubionej księgarni na ulicy Szerokiej.
pzdr |
2 |
Wielki dzień chwały. 15 lipca 1410r. Grunwald. Krwawe żniwo polskiego rycerstwa i ich sprzymierzonych. |
|
|
|
10 lat temu |
@Walgor1 |
Jesteś strzelec wyborowy. Swoimi komentarzami trafiasz w 10-tkę. I o dziwo , jeszcze nie jesteś na cenzurowanym. A co do Orbana i Węgrów, myślę że tem model wśród Polaków nie przejdzie. Z wielu powodów....ale po pierwsze,nie mamy Orbana. Ponadto plany Judeopolonii nie są bez znaczenia. A po trzecie mentalność niewolnicza tubylców w Polsce nie garnie się tak bardzo do wolności.Na ten problem zwrócił właśnie uwagę Kokos26 w blogu powyżej. Serdecznie pozdrawiam i cieszę się , że jak NP chylą się ku upadkowi,bo najprzedniejszych blogerów wycina się delikatnie ale systematycznie, to zjawia się ktoś, kto być może sprawi ożywienie. |
3 |
Atak klonów wyzwalany SMSem. |
|
|
|
10 lat temu |
Nie wiem skąd ta mowa o |
Nie wiem skąd ta mowa o polskim socjalu. Juz 26 lat temu wszyscy kazali nam zaciskać pasa,bo za 2o lat dogonimy Europę Zachodnią. Zaciskami i zaciskamy i g. z tego mamy. Dlaczego to społeczeństwo ma nadal tego pasa zaciskać, skoro miliony Polaków są na pograniczu nędzy, kilka milionów Polaków wyjechało z kraju, żadna dziedzina w kraju nie dziala jak należy. Ostatnio NIK stwierdził to o polityce rodzinnej.
Jakoś nie zaciska pasa rząd, zajada na koszt państwa te ośmiornioczki, nie zaciskaja pasa dziennikarze schlebiający rządowi, czyli pozostają emeryci. Maja umierać przed terminem, zadusiwszy się pasem. Ta recepta jest do bani.
Mnie UE nie przeszkadza, pod warunkiem, że jej cele i prawa nie będą stały ponad krajowymi. Tak zażądali w konstytucji Niemcy. Natomiast chołota, która ma nas reprezentować dba wyłącznie w o włąsne interesy. Bo co nam np. zrobią, jak nie przyjmiemy 2000 muzułmanów? Wykluczą nas z Unii? Przecież zyją na nas jak pijawki, np. poprzez sieci sklepów i banki.
ż
|
3 |
Atak klonów wyzwalany SMSem. |
|
|
|
10 lat temu |
@ Waligor1 |
Witam Pana! Swietny komentarz prosze Pana! My doskonale zdajemy sobie sprawe z zagrozenia! Jezeli stworzymy nowy Polsce sluzacy wymiar sprawiedliwosci,to ta garstka zdrajcow,tak garstka zdrajcow w skali narodu,to odzyskamy wolna,godna Polske! Reszta tego mafijnego ukladu,to kolaboranci na wygodnych fotelach! Ale ,to chwiejne choragiewki! Pozdrawiam!
|
6 |
Aaronie Szechter, twój czas już minął... |
|
|
|
10 lat temu |
@walgor1! - Prosiłem, byś mi nie zaśmiecał bloga? |
Teraz zrobiłeś dokładnie to samo, za co cię wcześniej zganiłem! Jesteś niereformowalnym ludkiem!
- Zasady polskiej pisowni są dla ciebie... byle czym. No... ładnie "patrioto"!
- Nie szukałem na ciebie haka. Sam się "podłożyłeś" swoim niechlujstwem!
- Satyr dba na Niepoprawnych.pl o to, by wpisy były gramatyczne i nie były bełkotem.
- Pisząc narodowości (polacy, rosjanie) podaj źródło, że jest to zgodne z polską pisownią. Ja nie znam takiej opinii językoznawców, a mam za sobą ponad 60-letnie życie i od około 20 lat jestem "belfrem" i pracownikiem naukowym na kilku uczelniach.
- Specyfika pisania komentarza (na którą się powołujesz) ma to do siebie, że to co tu piszesz, nie jest prywatnym twoim zapiskiem na karteluszce "przyklejanej" magnesem do drzwi lodówki na twój prywatny użytek. Tutaj czytają dziesiątki tysiący czytelników i... ma to być napisane po polsku i zgodnie z zasadami. Jak ci się nie chce, bądź nie potrafisz, to nikt cię nie zmusza, byś tu pisał.
- Jeśli piszesz tak obszerny komentarz, a tobie szkoda czasu na pisanie tekstu najpierw w edytorze, to zapytam: a oprócz ciebie... wszystkich masz w domu zdrowych? Edytor (np. Word) ma wbudowany słownik i podkreśliłby ci błędy. Ale ty chcesz być tak "mundry, jak Krysioków dzieciok. Ten to się ledwie urodził i już mioł dwa zumbki... mundrości".
- Nie wiesz, co to jest akapit? Do szkoły pięćdziesięcioparolatku, a potem pisz! Musisz nadrobić to, co straciłeś, kiedy chodziłeś na wagary!
- Pojęcie wolnej Polski - wbrew temu co piszesz - jest mi aż za bardzo dobrze znane (dziadek AK-owiec zginął z rąk SS-mana, a ja w stanie wojennym wycierpiałem za swoją Ojczyznę). Więc nie pieprz mi tu "głodnych kawałków".
- Wybij sobie z głowy jakiś układ "PO-PiS"! Nigdy takiego nie było! Chyba, że w twoim chorym umyśle.
- "Donaldową" (przymiotnik) piszemy małą literą (błąd ortograficzny).
- "poprostu" piszemy rozdzielnie "po prostu" (błąd ortograficzny).
- Napisałeś: "w tym kraju", "z tym krajem". To co?... słowo "Polska", "Ojczyzna" już ci nie chce przejść przez gardło? Wstydzisz się Polski, że unikasz jej nazwy???
- Wcześniej napisałeś: "Szmaciarewicz", teraz "Maciarewicz". Wcześniej zero szacunku dla człowieka, dzięki któremu także możesz pisać w sieci, a teraz błąd! Nie Maciarewicz, a Macierewicz (nota bene mój kolega). Nawet nie potrafisz poprawnie napisać nazwiska! To co mam sądzić o reszcie twoich wypocin???
- Na temat pakietu klimatycznego wiem więcej, niż się tobie wydaje. Prof. Jan Szyszko jest moim dobrym znajomym z kręgów nie tylko zawodowych, ale i z racji swego czasu mojej współpracy z PiS-em ws. programu dot. energii odnawialnej. Możesz sobie także przeczytać mój wywiad z prof. J. Szyszko, (tutaj: http://niepoprawni.pl/blog/satyr/prof-jan-szyszko-b-minister-ochrony-srodowiska-prezes-zarzadu-stowarzyszenia-na-rzecz), gdzie był również poruszany temat "pakietu klimatycznego".
- Tak. masz rację. Bycie opozycjonistą w stosunku do rządu PO-PSL rzeczywiście obliguje do czynnego udziału w pracach na rzecz Polski i Polaków. Ja mam na swoim koncie fragment programu dot. korzystania z zasobów energii odnawialnej (2004), który w roku 2005 został wdrożony w pracach rządu PiS, ustawiczną pracę z młodzieżą akademicką w duchu patriotyzmu, wiele publikacji książkowych i na kilku portalach internetowych o wydźwięku typowo patriotycznym.
Zatem napisz, co zrobiłeś dla mojej Ojczyzny. Napisałem "mojej Ojczyzny", bo twoją to chyba ona nie jest, skoro wstydzisz się stosować w tekstach jej nazwę.
|
7 |
I co dalej,… Panie Prezydencie Duda? Realizacja obietnic wyborczych (cz. 1.) |
|
|
|
10 lat temu |
@walgor1 - Z ledwością wytrwałem i przeczytałem... |
... do końca (z obowiązku) twój gniot. Uprawiasz specyficzny rodzaj publicystyki, który nazywam... ble... ble... styką. Twój bełkotliwy słowotok jest odzwierciedleniem twojej postawy w realu. Zapewne za każdym rogiem i zaułkiem wypatrujesz Żyda. Jak go znajdziesz, to tropisz go i patrzysz, czy przypadkiem nie sprzedaje Niemcom... mostu Poniatowskiego w Warszawie, albo Pałacu Kultury i Nauki Sowietom.
Słuszność miał Użytkownik o nicku trutututu, który w swym komentarzu napisał, że ty się już z kolan nie dźwigniesz! Taka pozycja nie sprzyja konstruktywnemu myśleniu, ponieważ z pozycji klęcząc... znacznie mniej widać i trudno ocenić rzeczywistą sytuację. Tyle ad meritum.
A teraz w kwestii formy twojego tekstu.
- Kiedy doliczyłem do ośmiu błędów ortograficznych, przestałem liczyć kolejne.
- Przecinki dla ciebie nie istnieją!
- Akapity dla ciebie nie istnieją!
- Znaki zapytania i wykrzykniki napisałeś po postawieniu spacji, co skutkowało rozpoczęciem wiersza od... znaku zapytania.
Podsumowując: - złamałeś w swoim tekście bardzo wiele zasad polskiej pisowni. Od dawna już nie było mi dane czytać tekstu tak niechlujnie napisanego, który w dodatku... zaśmieca mój blog. Żeby mi to było... ostatni raz na moim blogu walgor1!!!
|
7 |
I co dalej,… Panie Prezydencie Duda? Realizacja obietnic wyborczych (cz. 1.) |
|
|
|
10 lat temu |
Doczytałem ten elaborat tylko |
Doczytałem ten elaborat tylko do miejsca, w którym użyto nazwy Polaków napisanej z małej litery. Jesteś waść wiecznym niewolnikiem i nigdy nie dźwigniesz się z kolan. Minusa nie dałem, przemilczę...
|
8 |
I co dalej,… Panie Prezydencie Duda? Realizacja obietnic wyborczych (cz. 1.) |
|
