|
15 lat temu |
tzw. świecka szkoła to taki mit do straszenia klerykalizmem |
oszołom z Ciemnogrodu
W Wielkiej Brytanii - kraju jak najbardziej politpoprawnym - w publicznych szkołach uczy się religii a dzieci odmawiają "Ojczenasza". Ale w Polsce według różnych senyszynów i śród to jest przejawem klerykalizmu, braku rozdziału Kościoła od państwa i innych zbrodni przeciw postępowi.
Śmieszy mnie też to ich ciągłe gadanie jaki to polski naród ciemny w kwestiach wychowania seksualnego - m.in. ostatnio poznańskie geje coś takiego walnęły przy okazji scysji z Cejrowskim. A polski naród jednak liczy kilkadziesiąt milionów ludzi, mimo wielkiego upływu krwi w czasie powstań i wojen. Jak więc widać tacy ciemni nie jesteśmy (KPH w Poznaniu stwierdziła, że polskie dziewczęta uważają, że w ciążę można zajść przez dotyk) i z rozmnażaniem drogą płciową jakoś sobie radę dajemy. I tak jakoś trwa to od ładnych paru wieków. Chyba więc Polacy wiedzą jak to się robi i nie potrzeba im "uświadamiaczy" spod znaku Senyszyn i Biedronia. |
|
Uwaga ! W oświeconym ciemnogrodzie komuniści nadal atakują ! |
|
|
15 lat temu |
Rebeliantko |
Nie musiałaś zaznaczać, że mój komentarz pominiesz milczeniem, bo każdy merytoryczny z mojej strony olewasz. To tylko świadczy o umiejętności dyskusji.
Klasyfikuję Cię do grupy tych, którym nie chce się sprawdzić jaka jest rzeczywista sytuacja na rynku politycznym ale mędrkują jakby wiedzieli wszystko na ten temat. Nieznajomość wymienionych przeze mnie spraw to potwierdza. |
|
JOW a test "Stokłosy" |
|
|
15 lat temu |
moim zdaniem coś takiego jak "charakter narodowy" nie istnieje |
oszołom z Ciemnogrodu
Są wytworzone w trakcie historii pewne pozytywne wzorce zachowań, postawy, które się ceni, czy też negatywne zachowania, dla których jest większa tolerancja, ale "cechy narodowe" to jednak stereotyp, który zbyt łatwo pozwala "tłumaczyć" zachowania ludzi i społeczeństw i dlatego jest szkodliwy. Bo zwalnia od analizy rzeczywistej sytuacji społecznej i pozwala się uspokajać - nie w Polsce to nie przejdzie, Polacy są przecież dumni, u nas to się nie uda. I się udaje upodlić społeczeństwo, bo jest ono na tyle dumne na ile mu się pozwoli. To że wzorce patriotyczne, umiłowanie wolności i niepodległości, postawy poświęcenia się dla Ojczyzny były w Polsce powszechne w okresie międzywojennym nie znaczy, że tak będzie zawsze. Bo nie wynika to z "cech narodowych", lecz atmosfery, w której wychowało się tamto pokolenie. Obecne pokolenie wychowało się w innej atmosferze i prezentuje - niestety - inne postawy.
Co do "polskiego piekła" i "polskiej zawiści" to oczywiście stereotyp. Stereotyp upowszechniany szczególnie za komunizmu, by uzasadnić, że tym narodem ktoś musi rządzić twardą rękę, bo inaczej ci Polacy skoczą sobie do gardeł - sami nie potrafią się rządzić. Przypominam sobie jak byłem świadkiem, gdy przedstawiciel lokalnej władzy - chcąć podkreślić swoją "światowość" w odróżnieniu do polskiego "zaścianka" - opowiedział Amerykaninowi dowcip o tym jak to Amerykanin widząc, że sąsiad ma lepsze auto i dom więcej pracuje, by go prześcignąć. Polak natomiast oczywiście tylko zawistnie życzy sąsiadowi, by mu auto się zepsuło a dom spłonął od pioruna. Byłem zażenowany - Amerykanin pewnie sobie pomyslał, że Polacy to dziwny naród, który sam się opluwa. Ale morał z tej historyjki dla mnie jest prosty - otóż przedstawiciel lokalnej władzy wywodzi się z komunistycznej młodzieżówki i zaprezentował typowe myślenie dla tej formacji. Polaków trzeba trzymać za pysk, bo są zawistni, ciemni itp i musi nimi rządzić jakaś światła siła. A tą siła jesteśmy my - postępowi, mądrzy, pozbawieni tych wstrętnych polskich "cech narodowych".
Moim zdaniem w każdym narodzie są ludzie mądrzy i głupi, uczciwi i złodzieje, szlachetni i kanalie. Polacy nie są wyjątkiem, z tym, że oczywiście doświadczenie historyczne powoduje, że pewne wzorce zachowań są częstsze, bo są uznawane za wartościowe. Ale nic nie jest dane raz na zawsze. I te postawy mogą w społeczeństwie "się stracić", zniknąć, jeśli nie bedą podtrzymywane w procesie wychowawczym. A gorzej, gdy będą wyszydzane - tak jak to się dzieje obecnie. |
|
Cechy narodowe; "polskie piekło". |
|
|
15 lat temu |
Doktorze :) |
pewnie, ze swiecka szkola nie jest rowna zgorszeniu
piszesz o Szwecji, dlatego sie wtracam :)
wlasciwie nie bardzo sie da porownywac nas ze szwedami
inna tradycja, wychowanie itd
napewno sa bardziej tolerancyjni
i nawet mysle, ze w dobrym tego slowa znaczeniu
moje dzieci pokonczyly tu szkoly i niemoralne nie sa :)
|
|
Uwaga ! W oświeconym ciemnogrodzie komuniści nadal atakują ! |
|
|
15 lat temu |
Nie jestem przeciwnikiem świeckiej szkoły ! |
Jestem przeciwnikiem szkoły amoralnej, która dla "postepowców" w rodzaju Senyszyn będzie promować pederastię i inne zboczenia. Tzw. świecka szkoła, w której nie uczy się elementarnej moralności i patriotyzmu, zaś uczy się tolerancji dla zboczeńców - jest zaprzeczeniem szkoły. Szkoła powinna bowiem wychować przyszłe pokolenie, które będzie chocby tylko psychicznie zdrowe.
Pozdrawiam |
|
Uwaga ! W oświeconym ciemnogrodzie komuniści nadal atakują ! |
|
|
15 lat temu |
Postawy obywatelskie |
Ale właśnie JOW jest najlepszym sposobem kształtowania postaw obywatelskich. W JOW wyborca który myśli egoistycznie, chce rabunku dla siebie i "swoich", nie dostanie nic, posłowi z JOW nie opłaca się popierać nawet bardzo silnych mniejszości bo to zrazi do niego większość i straci mandat. W systemie proporcjonalnym partia może spokojnie prosperować walcząc o przywilej rabunku dla 10% mniejszości np. rolników, nauczycieli, korporacji prawniczych, związkowców, służb, mafii, oligarchów itd.; to niszczy postawy obywatelskie, ludzie przestają dbać o to co jest dobre dla ogółu - zaczynają dbać o to co jest dobre dla nich osobiście i im podobnych. Ideologię, że rabunek dla mnie i mojej grupy jest usprawiedliwiony zawsze łatwo dorobić - taka już jest natura człowieka...
Bacz |
|
JOW a test "Stokłosy" |
|
|
15 lat temu |
Dokładnie.
Powtarzam: JOWy, |
Dokładnie.
Powtarzam: JOWy, "landyzacja" Polski i inne pomysły mają sens wtedy, gdy wzmocni się nie tylko społeczeństwo obywatelskie, ale państwo samo w sobie, na odcinkach takich jak wymiar sprawiedliwości, obronność, dyplomacja itp. |
|
JOW a test "Stokłosy" |
|
|
15 lat temu |
Faxe, |
Każdy ciekaw. Problem tylko w tym, ze gdy ustalą, dowiedzą się już wszystkiego, to wiedzą tą się nie podzielą :-) Na tym polega moc czarnych teczek, że ich zawartość nie jest ujawniana. Pozdrawiam. |
|
Buldogi pod dywanem, czyli problemy Czempińskiego |
|
|
15 lat temu |
Dixi, |
Tam pokusy są zbyt duże. Nawet dla największych herosów. Pozdrawiam. |
|
Buldogi pod dywanem, czyli problemy Czempińskiego |
|
|
15 lat temu |
... na dodatek lubi odbierać i zabraniać :):):) |
Minął się za swoim czasem o dobre pół wieku. Ale byłby z niego bolszewicki komisarz! :):):)
|
|
Strajki |
|