|
12 lat temu |
Nic się nie stało, że Pan się spóźnil. |
[quote=Jacek Mruk]Ale dzisiaj wszedłem i wsparłem swoim sumieniem Jeśli chodzi o kretów to jest mnóstwo To nie dziwne ,bo mają sumienia ubóstwo Musimy robić swoje a ich stale ignorować Wtedy stracą pracę i będą się gotować Pozdrawiam[/quote]
Najważniejsze jest motto, które zawarł Pan w swoim wpisie.Zwłaszcza ostatnie dwa wersety.
Dziękuję i pozdrawiam.
"limba" |
|
Halo Haloo! Halooo!! |
|
|
12 lat temu |
@ Jan Bogatko |
My mamy takiego znakomitego propagandzistę,że
porównaniu z nim Korea Północna to mały pikuś.
Pozdrawiam. |
|
Polacy: naród pod specjalnym nadzorem |
|
|
12 lat temu |
Bardzo dziękuję za wspaniałą relację. |
Witam Serdecznie!
Ja również dziękuję za uwagę - Serdeczne Bóg Zapłać! Wspomniany wiersz Sándora Petőfiego, zresztą mojego ulubionego poety (mimo iż był liberałem!) prztełumaczono na polski. Petőfi - również Ormiani jak Bem, którego był adiutantem, według dotychczasowych przekazów "zniknął" w bitwie pod Segesvár (obecnie Sighișoara). Stwierdziłem jednak, że jest to nieprawda! Ranny wpadł do niewoli kata narodów i przestępcy wojennego Iwana Fiodorowicza Paskiewicza (Иван Фёдорович Паскевич) - adiutanta rosyjskiego cara Pawła I, hrabii Erywania, kniazia Warszawy, namiestnika marionetkowego "Królewstwa Polskiego", który prowadził bezlitostną rusyfikację narodu polskiego. Ten śmieć ludzkości nie dowierzał nawet carowi i urzędom carskim, więc zamiast wysyłać jeńców "węgierskiego buntu" na Syberię, wysłał ich do Wschodniej Armenii (obecna Republika Armenia), gdzie otworzył dla nich pierwsze na świecie obozy koncentracyjne. Oczywiście personelem w tych obozach byli ludzie z jego włości . przeważnie Ormianie. I ci pomogli Petőfiemu uciec, który dalej jako Aleksander Peteo (po węgiersku Pető), Petje (Петё) najpierw jako "wędrowny handlowiec" zwiedzał swoją praojczyznę, później dołączył się do ormiańskich dasznaków (rebelianci - liberałowie) i brał w różnych akcjach zbrojnych przeciwko tureckim i rosyjskim okupantom - ciemiężcom Ormian. Był dowódcą oddziału rebeliantów i otczony przez Turków w końcu XIX wieku, zginął gdzieś nad jeziorem Wan (Վանա լիճ). Figuruje w najnowszych encyklopediach wschodnio- i zachodnio-ormiańskich.
Szczęść Boże!
redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów |
|
Wielki Przyjazd do Budapesztu |
|
|
12 lat temu |
amelia007 |
I ja mam taka nadzieję :) Na razie już im coś podgrzewa stołki. Jeszcze nie wiedzą dokładnie z czego tak smierdzi przypalonym, ale juz czują dyskomfort.
serdecznie Cię pozdrawiam |
-1 |
IMBECYLE... |
|
|
12 lat temu |
Ty idź |
do psychiatry,żeby ci się to co w kiblu w głowie nie kręciło. |
|
A jednak się kręci |
|
|
13 lat temu |
Juz jest, przepraszam |
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl] |
0 |
David Icke mówi w jaki sposób nami się manipuluje. Jak działają finanse światowe |
|
|
13 lat temu |
re: |
Racja! Tytuł może nienajlepszy, gdyż nie odzwierciedla gangrenowatego piękna ich "duszyczek",
Pozdrawiam ciepło,
TJ.
|
|
Aktor - POżyteczny Idiota. |
|
|
13 lat temu |
Baca |
Przeca wiesz, że to Polska bluesowa błękitna nuta.
A u nas jazz i blues króluje.
Polecam Cold Shot - link.
Pozdrawiamy
RB |
|
Jak to z dworem było i jak jest ? |
|
|
13 lat temu |
Matki to już nie ale nas z pewnością... |
... dlatego twierdzę, że to co niektórzy mówią, iż zrządzeniem losu byłoby gdyby tuskfę wywiało na jakiś stołek w eurosowchozie, jest błędem.
Dopiero tam, gdyby była taka możliwość, zemściłby się na nas w ramach swoich ewentualnych kompetencji.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Czy działania wojny gen. Parulskiego toczą się już o głowę Donalda Tuska? |
|
|
13 lat temu |
Parabellum |
Możesz przybliżyć, nie do końca kapuję. |
|
Nie wystarczy zniknąć, odejść by powstrzymać ich "język miłości" |
|