|
15 lat temu |
Nie dowidzę;) |
Przepraszam, to nie do mnie było, ale nie umiem skasować.;) |
|
Cechy narodowe. Szare Święto. (Katarzynie) |
|
|
15 lat temu |
Dobrze zrozumiałam. To co |
Dobrze zrozumiałam. To co napisałam ze wspomnień, to tylko tak na marginesie, bo je Pan wywołał. Zgadzam się w pełni tak, o to chodzi "o pobudzenie tworzenia się (wzmożenie) poczucia wspólnoty w społeczności lokalnej".
|
|
Cechy narodowe. Szare Święto. (Katarzynie) |
|
|
15 lat temu |
kd |
Krzysztof J. Wojtas
To, co Pani napisała jest inną wersją pamięci; chodziło mi o wprowadzenie lokalnej tradycji związanej z daną miejscowością, a nawet fragmentem większej aglomeracji. Pamięć wydarzeń dotyczących całej wspólnoty narodowej - zawsze jest godna wsparcia, ale winna być organizowana centralnie.
Jeszcze raz. Chodziło mi o pobudzenie tworzenia się (wzmożenie) poczucia wspólnoty w społeczności lokalnej. |
|
Cechy narodowe. Szare Święto. (Katarzynie) |
|
|
15 lat temu |
Kirker |
Zwracam Ci uwagę, że podstawowe pytanie jakie wytłuściłem, brzmi: Jak oficer RONA mógł przeżyć wojnę?
Powtarzam:jeśli pracował dla NKWD było to możliwe. Nigdzie nie twierdzę, że historia jest prawdziwa, choć nie wykluczam tego. Twierdzę tylko, że Kreml zrobił wiele by ją uwiarygodnić.
ukłony |
|
Czy Putin służył Hitlerowi? |
|
|
15 lat temu |
XL |
tam są same konkrety.
przykład:
zapytałeś: dlaczego bolszewicy stanęli na Odrze?
uznałem, że to nie ma żadnego związku, bo Odra to nie Wisła, a poza tym nad Odrą nie stali pół roku. nie ma sensu podnosić tego typu kontekstu itp. itd.
widziałem... widziałem, że wielu dostało od Ciebie podobną opinię jak ja - stąd mój podziw dla rosnącego geniuszu wojennego.
nie będę się z Tobą spierał. podrzucam Ci polecanki. dzisiaj będzie trzecia. radzę czytać.
pozdrawiam, EOT ;) |
|
Te niedobre Iwany |
|
|
15 lat temu |
Andrzej. A. |
Krzysztof J. Wojtas
Też czytywałem Wańkowicza. Dawno.
Ten takst powstał rok temu na potrzeby "lokalne".
Ale czuję się dowartościowany ;-)))
Oby mi tylko jakaś żyłka nie pękła....
Pozdrawiam |
|
Cechy narodowe. Szlachecka dola |
|
|
15 lat temu |
ŁŁ |
Krzysztof J. Wojtas
Motasz i udajesz, że nie rozumiesz. Wyjaśnię ci to po prostu - jak chłop krowie:
nie miałeś prawa używać mojego nazwiska i opisu zdarzenia dla ilustracji swoich wyobrażeń. Tego się nie robi. Ty zrobiłeś to w dwu różnych miejscach.
I teraz udajesz, że nie rozumiesz. To taka jest etyka twojego pokolenia?
Na przyszłość znajdź sobie inne pole do popisu. Nie zmierzam kontynuować dalszych uwag na ten temat. |
|
Rosyjskie „matrioszki” wciąż są polskim problemem |
|
|
15 lat temu |
@kura domowa |
Są osoby co na emigracji czują się jak ryby w wodzie.
Ja do nich nie należę. Niestety? Na szczęście?
Pozdrawiam
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński |
|
Gorycz emigracji... |
|
|
15 lat temu |
emocje |
XL Kuka - Panowie, Panie, (...?), czy obojga razem:
Śledziłem ten wątek z ciekawością do momentu gdy nie zaczął on zbaczać na a płaszczyznę osobistą.
Po tem to już była dla mnie wymiana emocji, argumenty odgrywały rolę drugorzędną.
Dlaczego Państwo oboje potwerdzają starą kliszę, że jakoby Polacy potrafią się tylko kłócić i na nic więcej ich nie stać?
Ponoć to typowe dla słowian i element naszej tożsamości. Może wreszcie nadszedła czas tej ostatniej pozwolic się bozbyć zbędnych balastów? Zachęcam do pozostawania na płaszczyźnie chłodneej wymiany argumentów, a nie eufemizmów inwektyw, bo to dla osób jak ja - temacie w ogóle nie znających - jest ważniejsze niż jakieś nieświadome ale głęboko odczuwane osobiste czucie się zranionym/ą wypowiedzią adwersarza.
Proponuję oddzielić fakty od interpretecji a wszystko razem od własnej osoby. Nasze poglady sa tylko jej okruchami i jako takie nic nam się nie staje gdy któreś z nich okazują się jako błędne.
Po co się denerwować? Fakty, argumenty mówią same za siebie jeśli są dobre, jeśli nie to: "mądrej głowie ...", a jeśli uważamy, rozmówca takowej nie ma, to po co dalsza dyskusja?
To się tyczy obu stron tego sporu.
|
|
Te niedobre Iwany |
|
|
15 lat temu |
Hobo |
Operując całkiem obiektywnym warsztatem poznawczym ciężko znaleźć jakikolwiek sukces w polityce zagranicznej tego rządu. Nawet według ich kryteriów oceny - spokój z sąsiadami, itp. bzdury - to też im nie za wiele wyszło. Rosja nigdy tak mocno nie atakowała Polski po 89' jak za rządów ,,bez ikry'' Tuska.
Całkowita kompromitacja i bankructwo złudnych koncepcji idealistycznych w polityce międzynarodowej. A dla Polski wielka strata. |
|
Diabelski dylemat |
|