|
16 lat temu |
Korwin w wielu drobnych sprawach ma rację, zawsze'm to... |
... mówił.
Problem w tym, że te jego racje nie mają najmniejszego wpływu na rzeczywistość, a jego błędy czy po prostu cyniczne zagrania - mają.
Korwin jest jak Potwór Frankensteina - niejednorodny. Ma w swych poglądach i rynkową, post-oświeceniową religię leberalizmu, ale i takie całkiem bezkompromisowe reakcyjne sprawy, których by się de La Mettrie nie powstydził.
Prywatnie sądzę, że (jeśli to nie agent) to raczej ten rynek i leberalizm stanowi dlań niewie więcej niż narzędzie, a naprawdę Korwin kocha to ostatnie - zamordyzm, monarchię z Bożej łaski, arystokratyzm...
Z drugiej strony Korwin to niemal sama kora mózgowa, a to skłania do leberalizmu. Skomplikowany gość!
Tyle, że i tak to narzędzie marnie działa, bo burżuje to nie jest materiał na rewolucjonistów.
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Przemoc rzadko jest odpowiedzią, ale kiedy jest, jest jedyną odpowiedzią.
|
|
Jednak bliżej Dmowskiego… |
|
|
16 lat temu |
re: czyli muszę uważać na "ne quid nimis" |
W przeciwnym razie ile pułapek czyha?!
pozdr |
|
Palikot może wydać wszystkie swoje pieniądze! Może nawet się sfajdać z wysiłku a i tak Cicioliną polskiego sejmu nie zostanie!! |
|
|
16 lat temu |
Re: Palikot jest dla mnie nie do zniesienia. |
Do tego niespełniony performer-amator... |
|
Palikot może wydać wszystkie swoje pieniądze! Może nawet się sfajdać z wysiłku a i tak Cicioliną polskiego sejmu nie zostanie!! |
|
|
16 lat temu |
Dixi"efekt krzyżówki Palikota z Senyszyn" kiedyś ,za prl |
taką krzyzówkę nazwalibyśmy w języku ogólnowosjskowym cyt. za latami z prl a ponieważ juz dzisiaj wyczerpałem normę bluzgów więc będą kropki, wykropki!
"skrzyżowanie k.... z mułem!Czyli odporny na argumenty i trudny do z..........!"
/ tak nazywano wtedy absolwentów szkoły piechoty w Elblągu/
pozdr |
|
Palikot może wydać wszystkie swoje pieniądze! Może nawet się sfajdać z wysiłku a i tak Cicioliną polskiego sejmu nie zostanie!! |
|
|
16 lat temu |
Luklupa epsoz |
Z cytryna tez mozna. Takze jabcoki. Mozna dodac gozdziki zwyczajem akademikowym. Bo przeciez nie akademickim.
Ja tam pije sobie "Kelly'ego". Winko na 20 voltow. Literek. Czerwone. W przeliczeniu na nasze, to pol litry. A pol litry, jak mawial znany ksiadz, filozof i goral: "Nic, to jest pol litra na dwoch!". Tischner mial racje. Na mnie litr tego, czyli pol litry standardowe, nie dziala. Dowodem jest to, ze klikam sobie jak gdyby nigdy nic. I w najblizszym czasie nic nie jest w stnie mnie powstrzymac. Chyba zebym sie zboczyl i dal sie zbarburyzowac. Wtedy psychopata by mnie zwyczajowo przystrzygl. I tyz dobrze. A we flaszcze mam jakas cwiartke, wiec naped rakiety wystarczy jeszcze najakis czas. |
|
Rozmowa przy piwie w mroźny dzień |
|
|
16 lat temu |
Rocznica |
Moze warto byloby sie troche przylozyc przed slawna rocznica i dac jakies nowe analizy, nowe argumenty? Ja w kazdym razie sie nie lenie i zapodam co trzeba we wlasciwym czasie. A sprawa jest prosta - trzeba zrekonstruowac paradygmat ONAKICH i czesc po czesci zdemontowac. |
|
20 lat, a może mniej |
|
|
16 lat temu |
Nie dziwi (?), ale smuci! |
Kościół pudrował gangrenę od 89-tego.
Rozumiem stare przyzwyczajenia, że niby "nierychliwy, ale sprawiedliwy" (jak Panbucek), rozumiem niecheć przed publicznym praniem brudów...
Od początku powtarzam, że każde środowisko i gildia powinno się było jak najszybciej zlustrować same. znów zacytuję; "Z ojca ręki nie boli". Naiwnością było mniemanie, że sprawa załatwi się sama z czasem, a lustrację można powstrzymać, albo pogrzebać pod betonem.
"Lekarzu, lecz się sam"!
Zaczyna wyglądać na to, że Episkopat nie jest w stanie sam się uleczyć. Może proporcje uczciwych do wplątanych są nieodpowiednie?.
OPisałem kilka powodów, dla których księża szli na współpracę. Nie dodałem, że w pewnym momencie Rzym, a włąsciwie Paweł VI, odpuścił wojnę z komuną i prowadził "ostpolitik", czyli politykę niezadrażniania i dogadywania się z komunistami dla utrzymania status quo. U nas trafiło to na epokę Gierka - "tradycyjnego Ślązaka" (a Jaruzelski z Kiszczakiem właśnie się szykowali). Wielu księży i hierarchów poszło na tem miodek (choć Wojtyła umiejętnie przeszkadzał). Dopiero po konklawe, które powołało na tron Piotrowy Jana Pawła II ilość werbunków gwałtownie spadła. Dla wielu umaczanych było juz za późno.
Przykro mi tak pisać, bo to mój Kościół.
Papież musiał sam i to szybko (nowość) interweniować w sprawie Wielgusa. Staruszkowie jednak jak korzystali z zaufania (zobowiązującego!!!) JPII, tak teraz maja nadzieję, że przeczekają na uboczu.
Wstyd i rozpacz! |
|
Kontakt Informacyjny „Cappino”. |
|
|
16 lat temu |
napiszę raz i na tym skończę temat |
nie popieram żadnej strony w tej sporze; nieraz było mi bliżej do Palestyńczyków, jednak uważam, ze cała sytuacja jest zbyt złożona, by wydawać jednoznaczne i ostre wyroki, a już właszcza, by wydawać drastyczne sądy wobec ludzi, z którymi na ogół się zgadzamy, gdy w tak trudnej sprawie mają zdanie inne od naszego (Terlikowski, Rybiński..)
Izraelski jastrząb Eli Barbur to oddzielna sprawa. Jego język jest skandaliczny, rasistowski, jego traktowanie rozmówców jest bucowate do potęgi i jest rzeczą oburzającą, że jest to tolerowane przez administrację s24 przy jednoczesnym ściganiu takich zachowań u blogerów. Z drugiej strony Barbur jest patriotą swojego państwa, jawnym, nie tajnym, agentem wpływu, jego państwo znajduje się wstanie wojny. Choćbyśmy nie wiem jak się czuli jego pisaniną obrażeni, zastanówmy się - czy nie zachowywalibyśmy się podobnie, gdybyśmy byli w analogicznej sytuacji. Życzę nam wszystkim, by nie było dane nam się przekonać. |
|
Wojna obronna redaktora T. Terlikowskiego |
|
|
16 lat temu |
kles |
A ja dałabym sobie oczy wydrapać, że Michalkiewicz ma obsesję.
A jednak wszystko wskazuje na to, że miał rację.
Pozdrawiam |
|
Wojna obronna redaktora T. Terlikowskiego |
|
|
16 lat temu |
@klesa |
Zawsze czegoś można się nowego dowiedzieć, czegoś... co rozjaśnia pewne blaski i cienie "publicystyki".
Pozdrawiam. |
|
Wojna obronna redaktora T. Terlikowskiego |
|