|
|
13 lat temu |
poczucie odpowiedzialności za rodzinę też może być motywacją... |
... do walki. Ojcowie szli na wojny i powstania, godzili się, by szli ich synowie (potem też, jak w powstaniu warszawskim także córki). To trudniejsze, niż robienie rozróby dla wyładowania młodzieńczej energii i buntu, dlatego też bardziej godne szacunku, Matko!
-----------------------
"Dixi et salvavi animam meam" |
|
Czy tylko zdrajcy boją się prawdy? |
|
|
|
13 lat temu |
Re: Skoro już jakiś "łącznik" z tego ciecia, to łączy się przez |
Stawiam na wiaderko. W wiaderku łatwiej donosić.
pozdrowienia
Gadający Grzyb |
|
Berliński łącznik? |
|
|
|
13 lat temu |
A i "zasługi" miała ta |
A i "zasługi" miała ta firma dla władzy Hitlera niebagatelne.
http://czytelnia.onet.pl/0,433,0,1,nowosci.html
http://www.autentyk.info/ibm-i-holocaust/ |
|
Szef ZUS, czyli ten co to niby oddawał wódkę... tatowi* lekką ręką- z wolnej ręki!!! /ręka, rękę myje!/ płaci ok.200 mln IBM |
|
|
|
13 lat temu |
I ja się z takim punktem widzenia zgadzam |
Pozwoliłem sobie skomentować tylko pierwszą część tryptyku pożegnalnego, bez odzewu. Dalej nie brałem udziału choć mnie świerzbiły palce.
"przepraszam kundle" wywołało potrzebę napisania tego tekstu bo zobaczyłem w nim niezbyt miłą konstrukcję - "nie zrozumieli co piszę więc srają mi na parapet".
Osobliwa logika.
Zaczynam się zastanawiać czy panu Tatkowskiemu ktoś nie świsnął kodów do logowania.
Niesmak wywołało też to zdanie - "żywię do kundli więcej sympatii niż do ich rasowych krewniaków" - pies zasługuje na sympatię nie dlatego że jest rasowy lub nierasowy ale dlatego, że ma w sobie to "ludzkie coś". Może nawet czasami więcej niż "ludzkie coś".
Ja na przykład miałem niesłychanie głupiego i brzydkiego kundla i niezwykle przystojnego i mądrego owczarka niemieckiego. Kiedyś wrzucę tu notkę o psie wyjątkowym, bo historia Niczyja Mariana Stefaniaka sprawiła, że powstało już 80% tekstu.
Tego typu ocena po linii rasowej przywodzi na myśl inną sąsiadkę (również osoba starsza), która kiedyś przyprawiła mnie niemal o atak serca. W okolicy zginął jakiś gość. Ponieważ zginął, ludzie sporo o nim mówili i jak się okazało był to nadzwyczaj nieciekawy typ.
Trzy czwarte życia w więzieniach, bandzior bez zasad - kradł (głównie samochody), bił (głównie słabszych), pił, a stanięcie w obronie kogoś lub czegoś było mu całkowicie obce.
No i kolejny ukradziony samochód okazał się być jego ostatnim ukradzionym samochodem - podczas pościgu mało kogoś nie zabił, nie wyrobił się na zakręcie i zabrał z padołu łez siebie wraz kompanem. Wielu osobom jego śmierć przyniosła ulgę.
Sąsiadka, która dobrze go znała (z tej najgorszej strony oczywiście, z dobrej nie znał go nikt), skwitowała jego śmierć refleksyjnym - "szkoda człowieka, dobry katolik był".
Nihil nisi bene...
Nie kupuję takiej postawy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Andrzejowi Tatkowskiemu, rada ze szczerego serca... |
|
|
|
13 lat temu |
Gadający Grzyb |
Proszę o konsultację medyczną. Czy odpowiednia ilość / odpowiednie stężenie glukozy może zapewnić tzw. złoty strzał? (Proszę nie mylić z "złoty szczał") ;-)))! |
|
Nie tylko do policji, nie tylko o pieniądze |
|
|
|
13 lat temu |
Ale klawiature dobrze napisałeś! |
Powinno być "lawiatura" :-)) |
|
Wywiadówka i zdalne sterowanie |
|
|
|
13 lat temu |
Pamiętam tworzenie rządu Tuska. |
Graś nie został ministrem MSWiA ani d/s służb specjalnych. Wynika to stąd, iż nie ma on niezbędnego certyfikatu, a nie ma go lub został mu odebrany, bo - sądzę - robi za ciecia u Niemca.
Pozdrawiam.
Zygmunt Białas |
|
Gen. Baraniecki: Należy wrócić do badania pomijanych wątków |
|
|
|
13 lat temu |
@Anka1 - "honor" Pawła Grasia |
"Jeśli nie wiesz, jak należy się w jakiejś sytuacji zachować, na wszelki wypadek zachowuj się przyzwoicie" - taką radę dawał podobno Antoniemu Słonimskiemu jego ojciec. I każdy, także Graś, może tak postępować.
Wybrał inaczej. |
|
Gen. Baraniecki: Należy wrócić do badania pomijanych wątków |
|
|
|
13 lat temu |
Węgry: Kościół do |
Węgry: Kościół do Unii Europejskiej - nie bójcie się Orbana!
Unia Europejska, jak to ma w swoim zwyczaju, załamuje ręce gdy do władzy w jednym z krajów członkowskich dochodzi rząd prawicowy. Tak jest i tym razem, rządowi Wiktora Orbana zarzuca się wszystko co najgorsze, łącznie z odchodzeniem od demokracji. Dużo spokojniej na zmiany na Węgrzech patrzy tamtejszy Kościół.
Ks. bp János Székely z archidiecezji ostrzyhomsko-budapeszteńskiej przypomniał zagranicznym dziennikarzom, że to, co najbardziej oburza niektóre kręgi opiniotwórcze w Europie czy w administracji Baracka Obamy, to jasna obrona w nowej ustawie zasadniczej chrześcijańskich wartości, w tym życia ludzkiego i instytucji rodziny.
Hierarcha przyznał jednak, że pierwotny projekt Fideszu, dotyczący zmiany ustawy medialnej, był rzeczywiście zbyt restrykcyjny, ale nie ma nad czym podnosić krzyku, gdyż został uchwalony w wersji skorygowanej i w pełni zgodnej z prawem europejskim.
Sporo kontrowersji budzi też ustawa wyznaniowa, radykalnie redukująca liczbę oficjalnych wspólnot religijnych na Węgrzech. Bp Székely zaznacza jednak, że problem wyłudzania państwowych dotacji na fikcyjne szkoły czy szpitale należące do związków wyznaniowych był w jego kraju całkiem realny. Stąd wprowadzone zmiany, które w rzeczywistości nie ingerują w samo legalne istnienie wspólnot i Kościołów, a jedynie ukrócają nadużycia niektórych z nich – wyjaśnia biskup.
Hierarcha podkreślił, że Kościół nie jest entuzjastą wszystkich działań Orbana. Bp Székely zaliczył do błędów zmiany wskazujące na chęć podporządkowania banku centralnego, co niezależnie od rzeczywistych intencji i skutków tego posunięcia wystawiło węgierski rząd na oskarżenia. Podobnie rzecz się ma z inicjatywą pomocy zadłużonym we frankach szwajcarskich i euro, bez uprzedniego porozumienia się z bankami.
Źródło: Radio Watykańskie
http://www.piotrskarga.pl/ps,8997,2,0,1,I,informacje.html
-------------------------
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart |
|
ODEZWA |
|
|
|
13 lat temu |
Petronela |
Starałem się zrozumieć motywację samobójcy.
Pewnie nieudolnie, bo mnie takie motywacje są obce.
Na własne potrzeby, ja nie rozróżniam odcieni szarości...
Pozdrawiam serdecznie
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
|
|
Próba samobójstwa Pułkownika Prokuratury Wojskowej po konferencji prasowej. |
|