Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
8 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotNależałoby dodać, oraz skutek sprowadzania wszystkiego do pieniądza. To cecha biedoty, która nie rozumie przeszłości, ani nie ma planu na przyszłość. Dla niej intelekt nie ma żadnego znaczenia, a nawet go niszczy. I dlatego pozostaje biedotą.W ten sposób bezwiednie sprzedajemy wszystko. Nie tylko przeszłość, ale też i Matkę, a ostatnio nawet własne dzieci.   Komuno, z czym do gości ?
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika gps65
9 miesięcy temu Troll Chcesz zostać moim trollem? -1 Upadek Anglosasów
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotWidzę, że rozumienie świadomości jest niejednolite i podlega specyfice zawodowej. A to zasadnicza nieścisłość. Interpretacja, o której Pan pisze, w naszej części geograficzno-historycznej, ma cechy bardziej liberalne, niż racjonalne. Na Zachodzie taka interpretacja może  im służy, nam raczej nie. Dla mnie świadomość jest zbiorem zbudowanym w czasie i przestrzeni, która żyje, konstytuuje człowieka i wyróżnia grupę ludzi (szczep, naród, cywilizacja) jednocząc ich i podsuwając im kierunek i celowość działania. Innymi słowy, bez polskiej świadomości nie byłoby Polski i Polaków, bez świadomości niemieckiej nie byłoby Niemiec i Niemców itd. Wycięcie świadomości ze świadomości prowadzi do jeszcze większego chaosu, niż jest obecnie.   Trudno też się zgodzić z tym, że świadomość jest stymulowana tylko przez chrześcijaństwo, przecież pozostają jeszcze inne silne stymulacje, jak kulturowa i państwowa mające ogromne znaczenie w naszej kulturze i części świata. Religia jest przecież częścią kultury.W świadomości historycznej dopływ bodźców jest stały: rodzina, szkoła (coraz mniej), Kościół. muzea itd, Podobnie jest ze świadomością religijną. Gdy zanikają, zanika ich efekt - kultura i w ten sposób kończy się ich życie.      Jak wytresować psa by szczekał na widok zdjęcia Kaczyńskiego
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotInaczej: kogutkowski. To pewien efekt, który dziś ma inną formę, ale przedstawiony w czasie przeszłym daje bardziej wyrazisty obraz. Jeżeli kiedyś chłop awansował, to dla podkreślenia swego awansu wsiadał w bryczkę i na batożek zakładał pomponik - po to, aby z jej pokładu ździelić nim brata. Mimo awansu, był tym samym człowiekiem, ale już ukierunkowany na pańską świadomość. Ale gdy spotkał dawnego pana, schodził z pokładu bryczki i posłusznie wręczał mu ten sam batożek i czekał albo na nagrodę za lojalność lub wg niego na pańską "powinność".I to jest efekt, w którym toniemy. Problem w tym, że większość nowej inteligencji nie ma komu oddać tego batożka. A tak strasznie chce to zrobić. Pawełczyńska zaproponowała inne określenie: lumpenelita. Jaką korzyść ma Polska z Klicha jako szefa ambasady w USA ?
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotNa temat neurobiologii i biologii mam tylko ogólne pojęcie oparte o kilka lektur, życiowe doświadczenie własne i stosowną do nich wyobraźnię. Tak, na poziomie neurobiologii i biologii sfera świadomości ma niewielkie znaczenie.Natomiast sfera świadomości niewątpliwie istnieje i raczej nie ma ona nic wspólnego z czyjąkolwiek propagandą. Gdyby nie istniała, nie było by oporu indywidualnego czy społecznego, który tylko w części można uzależniać od efektu Pawłowa. Świadomość Istnieje zanim człowiek dostanie w pysk.Nie wiem, gdzie szukać tej świadomości, lecz wiem, że ona istnieje. I co więcej, inaczej jest sformatowana w USA, Niemczech, Francji a inaczej w Polsce. Różnica wynika z różnego doświadczenia historycznego. Dlatego w którymś z komentarzy skierowanych do Pana zwracałem na to uwagę. Innymi słowy, każdy wniosek naukowy i każda synteza są oparte o doświadczenie własne i własnej kultury. Interpretacja jest więc obiektywna tylko w odniesieniu do doświadczenie, w tym wypadku, amerykańskiego lub innego. Natomiast na polu doświadczeń polskich może mieć tylko ogólne zastosowanie, ale na pewno szczegółowe ustalenia w praktyce nie będą się sprawdzać, bo inne uwarunkowania historyczne, socjologiczne i psychologiczne - to inny świat. Przenoszenie doświadczeń amerykańskich, angielskich, niemieckich na grunt polski nie jest do końca właściwe bo powoduje dysonans. Natomiast narzucanie obcych doświadczeń zakrawa na totalitaryzm. Jest to historycznie udowodnione. Wg Normana Davies'a stworzyliśmy "prawie cywilizację", a więc coś czego dokończyć nie mogliśmy. Po utracie państwowości przedstawiciele polskiej inteligencji kształcili się na Zachodzie i przywozili inne ustalenia, zmieniając nominał naszej kultury. Pojawiło się pojęcia jakiegoś "dziecięctwa polskiej kultury", "niedojrzałości" itd., a przecież świat kolonialny zupełnie się różnił i różni, od świata  zniewolonego, w którym my obcujemy. Tego w nauce do dziś nie bierze się pod uwagę. Nasza prawiecywilizacja Rzeczypospolitej, a więc niedomknięty krąg cywilizacyjny, przez ok. 300 lat, z wyjątkiem II RP, był świadomie niszczony przez zaborcę i nieświadomie przez nas samych. Dziś w dobie ogólnej fascynacji Zachodem i pod wpływem nacisków prawnych UE dzieje się to samo. Brak obrony ośmiela wszystkich, bo dostrzegają nasz ubytek w sferze świadomości i naszą naiwność, którą owszem w jakiś sposób można nazwać efektem Pawłowa.Bezkrytyczne przejęcie ustaleń zachodnich, z pominięciem zdecydowanego uwzględnienia naszej specyfiki, to samobójstwo kulturowe. Tak to było przedstawiane w II RP, ale nie trafiłem nigdzie na takie stanowisko w III RP. To dowód na nasze zniewolenie lub zagubienie świadomościowe.To kilka uwag z mojej strony, które chciałem przekazać. Pozdrawiam  1 Jak wytresować psa by szczekał na widok zdjęcia Kaczyńskiego
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotOtóż to. Ogólna ignorancja. Prawda, miłość i wolność otwierają człowieka nie tylko na otaczający go świat, ale też na drugiego człowieka. Nienawiść zamyka wszystkie bramy i prowadzi do ostatecznej klęski. Mimo to, te trzy paradygmaty muszą być osadzone w konkretnych realiach, które wymuszają respektowanie kolejnych wartości takich, jak: tożsamość, odpowiedzialność i zdrowy rozsądek. Bo z prawdy, miłości i wolności, przy powszechnym ignorancji, można zrobić LGTB.W obecnych warunkach "psa" tresują obydwie strony. I to właśnie jest nie do przyjęcia. Cieszę się, że w naszej dyskusji znalazł Pan inspirację. Serdecznie pozdrawiam   Jakich polityków i jakiego rządu dziś potrzebujemy
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotWitam!!Myślę, że raczej podobny ogląd i sposób myślenia.Pozdrawiam Polskie bezdroża
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotZapewne tak, chodziło o reformację. Przy okazji warto porównać, z czym mieli do czynienia Piastowie.Ostatni Jagiellonowie wrócili do źródeł naszej cywilizacji, Piastowie, musieli borykać się z naporem germanizacji. Dopiero Kazimierz Wielki pokazał, że droga oporu zaczyna się nie na linii frontowej, lecz kulturowej. Założenie Uniwersytetu Krakowskiego zapoczątkowało tę drogę. Potem był Grunwald i sobór w Konstancji z Włodkowicem. Niestety, kierunek ten zmarnował Zygmunt III Waza - kolaboracja z Habsburgami i dewastacją moralna instytucji króla.   Dlaczego kłamstwo ma szybkie nogi ?
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika Ryszard Surmacz
9 miesięcy temu @ Zetjot @ ZetjotCzasami irytacja jest dobrym napędem. Tylko wielokrotnie zastanawiałem się ile w nas pozostało jeszcze Polaka, a ile domieszek wszelakich, które nie bardzo pasują do naszej rzeczywistości? My nadal mimo wszystko chcemy swój świat ułożyć po swojemu. I mamy do tego prawo, lecz paraliżuje nas strach i dezorientacja. W polskiej kulturze, która w ostatnich 300 latach nie miała wiele czasu na zorganizowanie się, musiała opierać się na intuicji. I przewaga modułu moralnego u konserwatystów jest dość oczywisty. O czymś podobnym mówiła prof Pawełczyńska, która umarła w 2014 r.   Proszę mnie źle nie zrozumieć, czytać trzeba wszystko, co ciekawe, ale świat mentalny jaki w sobie nosimy i jakim się kierujemy w łatwych i trudnych sytuacjach sięga może nawet 1000 lat. Najwięcej jednak pozostało z epoki zaborów i PRL. Niepodległa II RP w powojennej świadomości Polaka nie istnieje. Gdyby porównać Polaka z XVI w i współczesnego, nie byliby w stanie się ani zrozumieć, ani porozumieć. A więc ten świat, który nosimy w sobie jest sprzeczny. I to chyba jest nasz największy problem. A nasi kochani sąsiedzi bardzo dbają o to, abyśmy do porozumienia nie doszli nigdy. Być może to nie do końca hibernacja intelektualna, lecz jakiś atawizm, który szuka swojego i intuicyjnie wciąż odrzuca obce? I tu może porównanie... Jakże cennym nabytkiem okazał się zakaz Zygmunta Starego studiowania ówczesnym młodym na uczelniach niemieckich. Myślę, że  właśnie ten zakaz pozwolił dużo łatwiej Zygmuntowi Augustowi doprowadzić do zawarcia Unii Lubelskiej. Na ten trop naprowadziły mnie inne lektury porównawcze odnoszące się do Niemców i Anglosasów. W niemieckiej myśli jest buta i krew, a anglosaskiej zysk. To są dwa odmienne światy, które czasami prowadzi w tym samym kierunku.Pozdrawiam serdecznie   Dlaczego kłamstwo ma szybkie nogi ?
Obrazek użytkownika zetjot
Obrazek użytkownika michael-abakus
9 miesięcy temu zetjot Rozumiem twoją uwagę i co ciekawsze nie mam żadnej wątpliwości, że twoja uwaga jest słuszna. Tak po prostu jest, a w warunkach prymitywnej dintojry środowiska nazywającego siebie stroną liberalno-demokratyczną znaczenie słów a nawet obraz rzeczywistości jest trudny do jednoznacznego opisania. Jest jak jest.Mnie chodzi o coś innego.Mianowicie w takim szumie informacyjnym można łatwo zgubić to, co jest w tej kampanii najważniejsze - czyli jej cel i jej myśl przewodnia. A celem tych wyborów niewątpliwie nie jest zakończenie żadnej wojny, lecz zupełnie coś innego: - celem jest Polska, celem jest istnienie wolnej, niepodległej, silnej i ambitnej Polski jako państwa poważnego. Dlatego uwaga wyborców powinna być skoncentrowana na strategicznym celu polskiej racji stanu, oraz programowaniu ścieżki dojścia do tego celu. A więc wyobraźmy sobie jaka ma być Polska i co robić, aby taka była. A wtedy sprawa takiej albo innej wojny sama wyjdzie. Ale nie można mówić, że tej wojny nie ma, albo że to jest wojna polsko polska. W tym przypadku trzeba mówić ludziom prawdę, ta wojna rzeczywiście jest, a na polu walki padają ofiary, giną ludzie - ale nie jest to wojna polsko polska lecz globalna wojna cywilizacyjna, w której musimy zająć konkretną pozycję. 4 NIE MA WOJNY POLSKO POLSKIEJ - JEST WOJNA PRZECIWKO POLSCE
Obrazek użytkownika zetjot

Strony