Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika Satyr
8 lat temu Witaj poeto! - Słusznie prawisz :-) A obrazek? - Nie martw się. Mówisz i... masz :-) Nie powinien zginąć.   Pozdrawiam, Satyr 16 Czy o_Onufry ma rację? – Długie chwile refleksji przełożone na słowa wierzącego katolika
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Anonymous
8 lat temu Agenci UB i SB w Kościele W okresie powojennym najbardziej uagentownionym środowiskiem zawodowym był Kościół rzymsko katolicki. W czasach PRL co najmniej 20 proc. (choć mówi się również o 30 procentach) księży i zakonników współpracowało z UB i SB. Dziennikarze zainteresowani ujawnieniem motywów, którymi kierowali się księża-kapusie z ogólnie dostępnych, opublikowanych źródeł dowiedzieli się, że esbecy werbowali księży nie przy użyciu terroru, szantażu i gróźb, jak to kręgi przykościelne „zobolałe” sugerują lecz tzw. haków. Prowadzenie samochodu po pijanemu, cicha kochanka, oszustwo, kradzież, pedofilia - to w zasadzie cały arsenał haków. Reszta to bardziej marchewka niż kij: wydanie paszportu, pomoc w karierze kościelnej lub zakupie materiałów budowlanych niezbędnych przy budowie kościołów. Ot, i wszystko. Nikt nikogo nie torturował, nie wyrywał paznokci, nie groził śmiercią. Jeśli dziś księża mówią, że zmuszano ich do współpracy, to kłamią. Pod koniec lat 70. SB miała na kontakcie ok. 2680 księży i zakonników - nie licząc tak zwanych KO - czyli "luźnych", bezteczkowych kontaktów obywatelskich. Niewątpliwie biskup ma prawo wiedzieć, kto w jego diecezji był tajnym współpracownikiem. Miałby wówczas możliwość rozmowy z tą osobą, która mogłaby mu szczerze wyznać fakt współpracy - czy to w formie spowiedzi, czy rozmowy prywatnej. Problem w tym, że i wśród obecnych biskupów są dawni współpracownicy UB i SB. Hierarchia kościelna doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Ciekawym, która z tych habitowych czy sutannowych kanalii w myśl głoszonych ewangeliczno-chrześcijańskich idei i jasnogórskich ślubowań przez Niepokalaną Dziewicą publicznie wyrazi żal za grzechy i skruchę, poprosi o wybaczenie i zadeklaruje mocne postanowienie poprawy (naprawy) krzywd i rehabilitacji pohańbienia. Na razie jedynie Wielebny Czajkowski łaskawie przyznał się, że kłamał, że przez 25 lat przystępował do spowiedzi świętokradczo i świętokradczo zjadał w Eucharystii Pana Boga. Inni jakoś nie odczuwają takiej ewangelicznej potrzeby. Czekają chyba na natchnienie Ducha Świętego. O sakralna obludo! O eklezjalna hipokryzjo! -6 Chwała Wielkiej Polsce
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Anonymous
8 lat temu Fałsz - obłuda - hipokryzja Konstytucja 3 maja, targowica, wieszanie biskupów-zdrajców i insurekcja kościuszkowska w Warszawie. Autor książki "Papiestwo wobec sprawy polskiej" Otton Beiensdorf - pisze: "Zaskoczony uchwaleniem dnia 3 maja 1791 roku konstytucji, nuncjusz papieski, Saluzzo, natychmiast donosił do Rzymu, że ustawa majowa była zamachem stanu dokonanym przy udziale aprobującego tłumu, a więc miała pozór rewolucji. "Zwracając się do papieża, nuncjusz zalecał wstrzymanie się od sformułowań, które mogłyby pochwalić lub aprobować Konstytucję 3go maja. Nazywał też H. Kołłątaja, St. Staszica i Scypiona Piattolego (osobisty sekretarz króla) "jakobinami i złymi duchami króla." Kuria rzymska i polski kler obawiali się, że Polacy nie poprzestaną na Konstytucji, lecz pójdą dalej - wzorem rewolucji francuskiej - pozbawią wszelkich funkcji państwowych, zlikwidują przywileje kleru, położą rękę na jego majątku, a księży przeniosą na państwowe pensje. Co już częściowo miało miejsce po uchwaleniu w roku 1789 przez Sejm Wielki ustawy przeznaczającej dochody z diecezji krakowskiej na wojsko polskie. Zaborcy zaś gwarantowali Kościołowi nienaruszalność praw i dóbr. Papież Pius VI dał Rosji zielone światło do wojny z Polską i jej rozbioru, kierując 24.02.1792 r. brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym nazwał ją heroiną stulecia i sławił jej podboje. Wśród nich wymienił pierwszy rozbiór Polski.Katarzyna II zareagowała na Konstytucję, wspierając polskich przeciwników reform, magnatów (ultrakatolicki beton) i dostojników kościelnych, którzy 27 kwietnia 1792 roku zebrali się w Petersburgu (!) i ogłosili manifest unieważniający Konstytucję 3go maja oraz wzywający Rosję do zbrojnej interwencji w Polsce. W celu zatajenia faktu, że spisek zawiązano w Petersburgu manifest opatrzono datą 14 maja i ogłoszono w Targowicy na Ukrainie. Głównymi działaczami spisku byli: Franciszek Ksawery Branicki, Szczęsny Potocki i Seweryn Rzewuski oraz biskupi: Józef Kossakowski, Ignacy Massalski, Wojciech Skarszewski i Michał Roman Sierakowski, który pełnił funkcję naczelnego kapelana konfederacji. Papież Pius VI pobłogosławił targowicę i wyraził życzenie: "aby stworzenie konfederacji stało się początkiem niewzruszonej spokojności i szczęścia Rzeczypospolitej" (ups!). Polscy biskupi katoliccy wraz z watykańskimi nuncjuszami i rosyjskimi ambasadorami doprowadzili do rozbiorów Polski. A dziś bezczelnie uważają się za obrońców Polski. Pilnują aby "ich zasługi dla Polski" nie były nigdzie upubliczniane i co raz mniej na szczęście im się to udaje. Mocno wybielają historię wciskając ludziom o rzekomych swych zasługach dla kraju i zbawiennej wręcz roli dla przetrwania polskości podczas rozbiorów. Na domiar wszystkiego Kościół chcąc zamaskować swój rzeczywisty stosunek do konstytucji, bezczelnie w dniu 3 maja ustanowił święto Maryi królowej Polski! A może to nie było po to ażeby zamaskować, tylko po to ażeby po likwidacji Polski i jej królów nasz kraj miał choć wirtualną ale za to nieśmiertelną i przede wszystkim kościelną monarchinię. Sejm chcąc pomóc przełknąć tę bardzo gorzką dla Kościoła pigułkę jaką była dla nich niewątpliwie Konstytucja podjął decyzję o ufundowaniu budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Kościół udupił Konstytucję a potem domagał się realizacji ówczesnej uchwały sejmu... Dzisiaj w swej obłudzie i hipokryzji stroi się w piórka zatroskanego o losy ojczyzny i odprawia dziękczynne nabożeństwa. Oto obraz tej Stajni Augiasza zwanej polskim Kościołem. -9 Chwała Wielkiej Polsce
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Anonymous
8 lat temu Familjokracja Familjokracja 7 Polacy już nie zrobią Billowi „łaski” !
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
8 lat temu POprawność POlityczna w kościele katoliczkim Ja jeszcze nie zapomniałem jak towarzysz Nycz nazywał zwolenników PIS faszystami, antysemitami i ze chcemy podpalić Polskę. Gdy jego przyjaciele z PO przestali dawać srebrniki judaszowe, bo przegrali wybory, nagle chce być wielki patriota. I tak jest z większą częścią purpuratów, sprawy wolności polski ich nie interesują, tylko złoty cielec się liczy i korzyści jakie będą mieć. Od tego bogactwa i przepychu, POprzestawiało im się w głowach i w dupskach. Zdradzili Boga i ludzi wierzących. 13 Chwała Wielkiej Polsce
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Leszek Smyrski
8 lat temu Czaj i żyrandol. Bardzo mocna herbata ma własności lekko odurzające. Była powszechnie używana w czasach, gdy w więzieniach panowała tzw. "grypsera". Czy jest nadal popularna, nie wiem. Co do Bronisława Komorowskiego. Rzeczy zabrane z pałacu to tylko drobiazgi. Prawdziwy efekt jego działalności dopiero czeka na zbadanie. Sporo pisze o tym pan Sumliński, z którym miałem zaszczyt rozmawiać. 2 Czwarty wykład socjologii złodziejstwa. Ćpuny, złodzieje i prawda.
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
8 lat temu Płaczą chłopcy z WSI Płaczą chłopcy ze spalonych WSI, że ta Polska nie Niemiecka ni sowiecka, tylko wolna, niepodległa. 7 Kolejna groteska "byłych", tym razem list "byłych" z MON
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Jestem jakim jestem
8 lat temu Poeto Kiedyś zapłacę za tą moją porywczą naturę. Ale nie pozwalałem i nie pozwolę by szkalowano i opluwano Polskich patriotów. Credo patriotów to Bóg Honor Ojczyzna. Adamie ty za morzami jesteś też wspaniałym i prawym patriotą kochający Polskę, i mogą się uczyć patriotyzmu od ciebie. Pozdrawiam. 6 Lampucera z KOD-u– "PiS trzeba wywieźć do Oświęcimia i wytruć"
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika Muni
8 lat temu to się nazywa inaczej To się nazywa samooszukiwanie. Mysz, to będzie, jak po drugiej stronie miasta, albo innego dnia wyjdzie 3 razy większy tłum. O ile nie wyjdzie, to jest poczucie niedosytu i nie ma co tu udowadniać, że "mogło być ich więcej". To się brzydko nazywa "luftbranzling".   1 Sobotnie marsze 7 maja 2016 - góra urodziła mysz
Obrazek użytkownika poeta
Obrazek użytkownika ronin
8 lat temu @Poeta Witaj! I tyle,aż tyle w temacie. Ta mafia jest porażona,że zabrano im złoty róg,że naród powstał z kolan,że tak szybko obudziła się swiadomość Polaków! Tej zmiany już nie zatrzymają trole Kukizy i Petru.Pozdrawiam! 6 Dialektyka marksistowsko-kukizowska…
Obrazek użytkownika poeta

Strony