|
6 lat temu |
Odszedł Człowiek... |
0by pozostał żywy wśród nas...Miał swoje znaczne i mocne miejsce na tym Portalu ...Świeć Panie nad Jego duszą...Będzie mi Jego komentarzy brakować... |
10 |
Odszedł Jurand |
|
|
6 lat temu |
"a kiedy jest w zasięgu naszej ręki, to chcemy się załamywać" |
To nie był objaw załamania, tylko stwierdzenie faktu. pozdr |
-1 |
Krótkie podsumowanie dzijeszego dnia MŚ |
|
|
6 lat temu |
"Piłka jest wciąż w grze!" |
Po wczorajszym meczu okazało się, że owa piłka za daleko się nie potoczyła, by w końcu stanąć. Mam powiedzieć może, że miałem rację? Nie powiem. "Koteusz więcej woli walki, więcej wiary, więcej nadziei" - to trzeba było adresować nie do mnie, lecz do polskich piłkarzy. pozdr |
-1 |
Krótkie podsumowanie dzijeszego dnia MŚ |
|
|
6 lat temu |
@ S.T.R. |
Ja na futbolu za bardzo się nie znam. Natomiast z uwagą słucham uwag wnuczka - bramkostrzelnego trampkarza z Olimpika Dariusza Sztylki i Krzysztofa Wołczka. http://www.olympicwroclaw.pl/Wnuczek w czasie meczu wrzucał uwagi między innymi o panu Grzegorzu Krychowiaku:- nie czuje piłki po długim okresie grzania ławki rezerwowych;- w 12 minucie ratował się faulem i dostał frajerską kartkę;- cień Krychy w niedokładnych crossach;- słaby przegląd sytuacji. (Drugi gol padł po przerwie, kiedy Grzegorz Krychowiak postanowił podać z połowy przeciwnika do naszego bramkarza, a żartu nie zrozumiał asekurujący akcję Jan Bednarek);- elektryczny Thiago Cionek;- oba gole są związane z brakiem Kamila Glika. (Pan trener nie zabrał na mundial rezerwowego stopera z prawdziwego zdarzenia? Można zastanawiać się, czy Adam Nawałka nie popełnił błędu. Nie postawił od pierwszej minuty na Bednarka, którego wcześniej testował w parze z Michałem Pazdanem ? Cionek brazylijskie ma tylko imię a od stopera nikt nie wymaga brazylijskiej techniki tylko solidności!);- wystarczy odciąć pana Lewandowskiego od podań i zespół traci 50 % wartości.Wnuczek twierdzi, że byliśmy zestrachani i... na kolanach.https://www.meczyki.pl/sportbuzz/zolta_kartka_dla_krychowiaka/129257PS"Krycha" strzelił honorową, piękną bramkę, ale to jego obowiązek...Szczęście zawsze sprzyja lepszym.Balonik nadmuchany przez dziennikarzy pękł z hukiem.Też z wnuczkiem wierzymy w Polaków tylko nie wiem czy mi serducho wytrzyma w kolejnym meczu OSTATNIEJ SZANSY i w następnym o HONOR?Pozdrawiam serdecznie. |
7 |
Wtopa w Moskwie |
|
|
6 lat temu |
Pytanie zasadnicze: dlaczego |
Pytanie zasadnicze: dlaczego nie nabiegaliśmy się? Jaką mamy gwarancję, że w kolejnym meczu nabiegamy się? Gdy nogi ociężałe nie pomoże nawet doniosły doping, na brak którego na początku trudno było narzekać, Był doping, który przerodził się w przeraźliwy gwizd. Doping będzie, gdy ci ZAWODOWI GRACZE żyjący jak pączki w maśle pokażą ambicję, wolę walki i odpowiednie przygotowanie. To przecież sprzężenie zwrotne!Widzę to w czarnych kolorach.pozdrawiamJZ |
2 |
Totalna niemoc nielotów Nawałki |
|
|
6 lat temu |
Groch z kapustą. |
Niemcom zrobiono meksyk a Polakom groch z kapustą!Pozdrawiam. |
4 |
Totalna niemoc nielotów Nawałki |
|
|
6 lat temu |
WYMUSZONA reakcja |
Nasz premier Tomaszu ? Czyżbyś nie widział tego zdjęcia "naszego"premiera jak paraduje gdzieś tam w mycce na głowie??? Zdecydowana reakcja ? TO wczoraj się stało ? Nie wiedział wcześniej biedaczek ? Zareagował, bo już inaczej nie mozna bylo, bo już wszędzie smród z płonących śmieci, ogień i dymy z nich od Bałtyku do Tatr ! To wymuszona reakcja. Nie wypadało inaczej. Taki "wymus" to raczej in minus dla tego myckowatego premiera i wszystkich innych obecnych rządzicieli |
10 |
Jak PiS przez 2,5 roku import śmieci akceptował |
|
|
6 lat temu |
@Sławomir Tomasz Roch |
Najbardziej parszywy dzień III RP to 4 czerwca 1992 roku gdy postkomuna, agenci SB, i donosiciele i zdrajcy ponownie ukradli nam wolną Polskę i zastąpili ją PRL bis.I ta wystraszona morda tej kukły Pawlaka.Obrzydliwość. |
4 |
4 czerwca – Dzień Zdrady. |
|
|
6 lat temu |
@Sławomirze Tomaszu Rochu, |
Z perspektywy kilku dni stwierdzam, że było to zdarzenie jakich w życiu "dostąpiłem" może to jedno, lub najwyżej kilka. Traktuję je z pokorą. Tą w aspekcie chrześcijańskim. Dla mnie człowiek święty to ten którego należy naśladować. Czy Pani Wanda Półtawska jest świętą? Nie wiem. Któż to może wiedzieć? Ale postanowiłem że moim wpisem na NP dam świadectwo tego, co mnie spotkało. To jest dla mnie ważne. Nie jest ważne, gdyby się okazało że Pani Wanda Półtawska była w tym czasie w całkiem innym miejscu. Nie jest ważne czy czytający to uwierzą mi - lub uznają mnie za z lekka szalonego. Ważne jest to co poczułem, i czego się nie próbuję wyrzec pomimo że upłynęło już kilka dni i miałem czas żeby "ochłonąć". Wierzę, że nie o mnie tu chodzi. Moim zadaniem jest dać świadectwo. Daję je. Na NP? to jedyny portal na którym się wypowiadam. A więc dobrze, na NP. Zapewne jestem tylko narzędziem. A może trzeba aby to co mówi Pani Wanda Półtawska było lepiej słyszalne pośród zgiełku który znamy z naszej codzienności? Z pewnością nie o mnie tu chodzi. Może warto lepiej i dokładniej Jej posłuchać? Może to jest właściwy sens mojego "zdarzenia"?Szczerze serdecznie pozdrawiamHonic |
1 |
Czy to był "mój cud"? |
|
|
6 lat temu |
Gdzie byśmy takiego drugiego Bolesława znaleźli? |
Rynsztokowa klasa matrony rodu uszatych wałęsiarzy. Mówcie sobie co chcecie, ale Bolesław zawsze potrafi dostarczyć ludziom wiele radości! |
9 |
Król Bolesław na materacu... |
|