Casus Doroty Nieznalskiej - a polska sprawa karna, czyli jak to się robi w Krakowie

Poniżej publikuję treść mojego komentarza do "prawomocnego zakończenia" sprawy gdańskiej artystki od siedmiu boleści, który to komentarz jakoś się "nie wyświetla" na portalu "Wirtualnej Polski", gdzie znajduje się macierzysty dla niego artykuł... :)

Publiczne prezentowanie treści 'nieprzyzwoitych", to art. 141 kodeksu wykroczeń. zagrożone to jest grzywną, ograniczeniem wolności, naganą... Widok genitalii - to jest co najwyżej nieprzyzwoitość. Proszę spróbować publicznie "się" obnażyć. Debile - a takich nie brak w togach - robią wszystko, żeby nic nie robić w POWAŻNYCH sprawach; i ścigają biedną Panią Nieznalską za uczynek, wart co najwyżej grzywny. A ile to już pochłonęło forsy! Przecież łotry "na państwowym" ciągle biorą pensje za swoje kretyńskie "czynności"... Ja publicznie ogłosiłem w roku 2006 afisz - było na nim widać gołą cipę, niemiłosiernie zresztą zarośniętą. Zarzut: "rozpowszechnianie zdjęć pornograficznych za pośrednictwem sieci Internet". Dokładnie tak opisał ów afisz ze słupa w swoim utworze pt."akt oskarżenia" pewien debil moralny i ogólny z krakurewskiej prokuratury Kraków-Nowa Huta, Tomasz Dudek. Wyrok: maksymalny wg kodeksu karnego, rok bezwzględnego pozbawienia wolności, utrzymany w mocy i wykonany. Czyli co najmniej dwóch prokuratołków i trzech sędziołków dopatrzyło się a w wyżej opisanym afiszu ze słupa "zdjęć pornograficznych rozpowszechnianych za pośrednictwem Internetu". Dowód: służę kompletem akt sprawy II k 1598/06/N, Kraków-Nowa Huta. Sprawa była niejawna, bo gdyby była jawna - to ów lincz nie byłby możliwy. Orzekał moralny kretyn, fałszerz protokołów rozpraw, podówczas asesorzyna - Paweł Skrzypski-Słowik. Więcej: www.dyslexia.pl i wskazywane tam linki do "wrzuty" itp.
Piszę tutaj o tym, gdyż porównując obydwie sprawy, można by powiedzieć że gdańskie prawniczyny są "łagodne" i mają rozum - w przeciwieństwie do krakurwistów. Niestety, moim zdaniem to byłaby ZBYT dobra ocena dla gdańszczan. Gdyż uważam po prostu, że sam fakt podejmowania tak durnych zarzutów, jak w sprawie Pani Nieznalskiej, dobitnie świadczy o tym, iż do zawodów prawniczych przeniknęła w CAŁYM kraju prawdziwa armia psychopatów i moralnych zboczeńców, dla których "wolność słowa" i "wypowiedzi" to czcze frazesy, stosowane tylko na własny użytek. Faszyści rulez w 3/4 RP. Takie wnioski są całkowicie uprawnione, niestety. Mam 42 lata i aktywnie działałem już w tzw. "komunie", nikt więc mi nie powie, że teraz "panuje wolność". No, chyba że chodzi o "wolną amerykankę" w wykonaniu polskich prawniczyn, którym już się nawet procesów nie chce prowadzić- i żądają "uproszczenia procedur" - zgroza tylko pomyśleć o tym, co by się stało z Panią Nieznalską, przy "uproszczonych procedurach"? kamieniołomy, i dożywocie na jęzorach przygłupów z TVN?
pozdrawiam,
Dariusz Bojda
prawnicza@dyslexia.pl
www.dyslexia.pl