Kompromitacja Frasyniuka w Londynie Zniesie święto, by zaistnieć

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100224&typ=po&id=po32.txt

 - Skreślmy 11 Listopada, bo zimno, chłodno i prawdę powiedziawszy, jest to ponure święto, w którym kontynuujemy tradycję II RP, a trzeba ją przerwać - mówił w sobotę w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie Władysław Frasyniuk.
Jego zdaniem, "jeśli uważamy, że 11 Listopada jest naszym świętem, to w tym święcie uczestniczy Bierut, Gomułka, bo to jest kontynuacja tej tradycji". Frasyniuk uznał też, że to 4 czerwca (1989 roku) wampir komunizmu został ostatecznie przebity osinowym kołkiem, a Polska była w awangardzie przemian w dawnym obozie moskiewskim.