Święta świętami a moje musi być na wierzchu

Nastał czas Świąt Bożego Narodzenia, kiedy to właśnie takie komunistyczne Millery pozują do sweet foci przy stole wigilijnym. I mimo najszczerszych życzeń składanych prosto z serca jak i tych składanych z uśmiechem, czasami jest to uśmiech ironii, przebiegły, szyderczy. I mam takie wrażenie, ze niektóre życzenia złożone na tym portalu tak właśnie wyglądają i nie mam już na myśli życzeń w wersji blogerzy blogerom, tylko blogerzy czytelnikom. Opanujcie się ludzie, ileż razy jeszcze będziecie pisać o tych desantowcach, kolaborantach, spadach, dezerterach i.t.p. i.t.d e.c.t. Założę się że do, za przeproszeniem, usranej śmierci będzie wałkować temat który powinien skonać śmiercią naturalna, a tak to sami tworzycie atmosferę zagrożenia, tworzycie sensacje iście w amerykańskim stylu, ala hollywood. Naprawdę MY czytelnicy mamy już dosyć waszych szyderczo ironicznych tekstów notek czy komentarzy. Czy nie ma ważniejszych spraw do skomentowania? Bawicie się tania sensacja zamiast zająć się porządnymi sprawami. I żeby nie było, ze czepiam się i jestem stronniczy, basta, tyczy się to obydwu a może nawet i trojga czy czworga stron w tym całym konflikcie. Wy chyba naprawdę nie umiecie żyć, oddychać bez przysrania komuś? Nawijacie ten temat jak materiał na rolkę, tylko nie zwróciliście uwagi ze ów materiał już dawno się skończył.
Dobrej nocy życzę i mam nadzieje pełnej przemyśleń i postanowień, gdyż nowy rok się zbliża i warto coś w sobie zmienić.
z poszanowaniem i serdecznymi pozdrowieniami
Artur B.
EDIT: poprawa błędów