Kłamstwo jest kłamstwem, obojętnie kto kłamie. Pytamie: dlaczego?

Obrazek użytkownika Zygmunt Zieliński
Kraj

Joseph Goebbels, hitlerowski minister propagandy i oświecenia publicznego w rządzie III Rzeszy wydał instrukcję dla prasy Urzędu Propagandy Rzeszy, gdzie czytamy, iż w mediach : (...)muszą figurować wiadomości o barbarzyństwach Polaków w Bydgoszczy.

Określenie „krwawa niedziela” musi wejść jako trwałe pojęcie do słownika i obiec całą kulę ziemską. Dlatego należy nieustannie podkreślać to określenie”..

Dawid Warszawski w „Gazecie Wybiorczej” 20 kwietnia 2020 roku pisze: Granatowa policja odpowiada za 80 proc. mordów na ukrywających się Żydach.

Granatowa policja nie tylko odgrywała ważną, a miejscami zasadniczą rolę w niemieckim projekcie zagłady Żydów, ale też niejednokrotnie jej funkcjonariusze mordowali na własną rękę.

W ten sposób zarekomendował książkę Jana Grabowskiego, Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów.

W obu przypadkach postawione zostały tezy, a wiadomo, że nie uczone i skomplikowane teksty docierają i zadomawiają się w umysłach przeciętnego człowieka, ale właśnie hasła, tezy, gotowe, łatwo przyswajalne teksty.

Sprawdźmy najpierw rzetelność propagandy goebbelsowskiej. Otóż w wyniku badań (Tomasz Chinciński, Paweł Kosiński: Koniec mitu „Bydgoskiej krwawej niedzieli”. Biuletyn IPN nr 12–1 (35–36), grudzień-styczeń 2003-2004) ustalono, że ofiar ze strony niemieckiej w czasie ataku dywersantów niemieckich w Bydgoszczy w dniu 3 IX 1939 r, było ok. 300. W większości nie byli to mieszkańcy Bydgoszczy.

Z kolei w relacji niemieckiej: „Już w listopadzie 1939 r. ukazał się pierwszy zbiór dokumentów dotyczący mordów popełnianych na członkach mniejszości niemieckiej w Polsce, w którym mówiono o 5437 zamordowanych Niemcach. Kilka miesięcy później w kolejnym wydaniu owego zbioru liczba ta uległa zwiększeniu do 58 000 (poprzez dopisanie zera na polecenie ministra propagandy Rzeszy”.

Rzecz jasna, kłamstwo niemieckie musiało mieć silne podbudowanie w naukowej rozprawie, toteż Auswärtiges Amt w 1940 r. wydał książkę p. t. Die polnischen Greueltaten an den Volksdeutschen in Polen: Im Auftrage des Auswärtigen Amtes auf Grund urkundlichen Beweismaterials zusammengestellt, bearbeitet und herausgegeben. (Polskie okrucieństwa na volksdeutschach w Polsce: Z polecenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych zebrane, opracowane i wydane).

Tak działała propaganda niemiecka i oczywiście przeciętny Niemiec ukształtował sobie obraz Polaka, co z kolei pozwalało mu usprawiedliwiać mordy dokonywane na narodzie polskim, w tym także na Żydach.

Gdy chodzi i poszanowanie prawdy historycznej mamy z podobnym, jak opisany manewrem do czynienia w literaturze okupacyjnej dotyczącej Polski, w której im dalej od wojny i okupacji fabrykuje się pogląd dość zgodnie lansowany przez niektórych pisarzy żydowskich i niemieckich, że Polacy byli raczej sprawcami aniżeli ofiarami. Taki pogląd lansuje w wielu swych książkach Jan Grabowski, a między innymi w książce: Na posterunku. Udział polskiej policji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów. Nie jest w tym względzie osamotniony, gdyż podobne poglądy lansują takie utwory, jak: Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942–1945. Studium dziejów pewnego powiatu z 2011 r. czy też w redagowanej przez Jana Grabowskiego i Barbarę Engelking pracy zbiorowej Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski z roku 2018

Coraz mniej żyje osób, które pamiętają wojnę i okupację, zatem pole do popisu dla różnych „prawdziwych” historii stoi otworem. Nikt też, poza niewieloma specjalistami, nie będzie się zastanawiał co w tej historii jest prawdą, a co mistyfikacją fabrykowaną pod skrzydłami totalnej „opozycji” działającej za polskie pieniądze (choć zapewne nie tylko), by się przekonać, że wrogów państwa i narodu polskiego nie trzeba importować, mamy ich u siebie pod dostatkiem.

Książka Jana Grabowskiego zyskała sobie zaraz orędownika w osobie Dawida Warszawskiego, który w wiadomo czyim organie, „Gazecie Wyborczej” nadał książce Grabowskiego rangę niemalże tekstu hagiograficznego, czyli nieomylnego. Najpierw więc teza podana do wierzenia: Granatowa policja odpowiada za 80 proc. mordów na ukrywających się Żydach.

I dalej: Granatowa policja nie tylko odgrywała ważną, a miejscami zasadniczą rolę w niemieckim projekcie zagłady Żydów, ale też niejednokrotnie jej funkcjonariusze mordowali na własną rękę.

Wreszcie rekomendacja mająca uwiarygodnić image Grabowskiego, jako proroka i mściciela „Grabowski jest typem badacza, który łączy w sobie benedyktyński trud kwerendarza z polemiczną pasją publicysty. Ta druga często daje znać o sobie w jego publicznych wystąpieniach, ale w pracach historycznych Grabowski nie pozwala sobie na takie pofolgowanie. Po prostu cierpliwie zbiera, jeden za drugim, papierek do papierka, uważnie je porównuje i bada, a potem pisze, spokojnie i z namysłem, co mu z tego badania wynikło.

Któż nie uwierzy w taką rekomendację? Być może jednak w powodzi głosów mniej ufających tej „benedyktyńskiej” rzetelności Grabowskiego, bardziej przekonywająco zabrzmi glos recenzenta, który wyłapał nie tylko niedokładności, ale po prostu kłamstwa Grabowskiego, bo kłamstwem w historii jest zawsze operowanie metodą pars pro toto, czyli na niewielu faktach snucie osądu całości. Grabowski jest w tej dziedzinie mistrzem nad mistrze. By się o tym przekonać warto sięgnąć do recenzji książki Grabowskiego w nr 5 z maja 2020 Biuletynu IPN, gdzie znajdziemy recenzję Michała Chlipały, p.t. Naród morderców, czyli niektóre ofiary nie zasługują na pamięć.

Jeśli ktoś zasługuje na uznanie dla benedyktyńskiej wprost cierpliwości badawczej, to właśnie ów recenzent, który mozolnie wydłubał z tekstu Grabowskiego wszystkie jego „pomyłki” będące niczym innym, jak partoleniem warsztatu historyka. Pytanie tylko, czy wynika ono z szerokiej ignorancji czy też jest celowe?

To ostatnie pytanie ma szersze odniesienie. Co sprawia, że pewne środowiska żydowskie szyją narodowi polskiemu buty, bardziej teraz niż kiedykolwiek? Gdy chodzi o Goebbelsa wiadomo jakie cele miały jego kłamstwa. Chodziło o uzasadnienie wymordowania w Bydgoszczy w całej okupacji ok. 10 tysięcy Polaków. O co chodzi Grabowskiemu i wspierającej go ferajnie z Polski? Odpowiedzi może być wiele, ale jedna wydaje się być szczególnie uzasadniona, bo dotyczy pieniędzy, a kiedy nie wiadomo o co chodzi, to właśnie o nie zawsze chodzi. A więc czyżby jednak Act 447?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Jest on synem agenta zbrodnizego, stalinowskiego NKWD - Bolesław Konstanty Gebert, lub Bill Gebert. Bill Gebert był agentem sowieckiego wywiadu i przez wiele lat działał na rzecz interesów sowieckich zbrodniarzy w USA.

Załgana bolszewicka kanalia ps. "D. Warszawski" nienawidzi Polaków i polskiego patriotyzmu! A więc kontynuuje zbrodnicze, antypolskie tradycje przekazane mu przez jego ojca, agenta sowieckiego wywiadu i zbrodniarza.

Vote up!
7
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1629529

Bolesław Gebert, jako sowiecki agent współpracował z generałem Wasilijem Michajłowiczem Zarubinem (ros. Василий Михайлович Зарубин; 1894-1972) - funkcjonariuszem NKWD, majorem Bezpieczeństwa Państwowego, później generałem majorem, szefem rezydentury radzieckiego wywiadu w Nowym Jorku, a wcześniej pełnomocnikiem operacyjnym w obozie kozielskim dla polskich jeńców wojennych.

Ten rosyjski generał, jako pełnomocnik operacyjny podejmował imienne decyzje, którego z polskich więźniów należy zabić, a którego można pozostawić wśród żywych. Historia pokazała, że to jego, generała Wasilija Zarubina samodzielnie i osobiście podejmowane decyzje odebrały życie prawie wszystkim. Ten sam Zarubin był bezpośrednim i bliskim współpracownikiem Bolesława Geberta, "Atamana" uznawanego przez sowietów za czołowego funkcjonariusza NKWD w amerykańskiej rezydenturze NKWD. Największym sukcesem Bolesława Geberta było zwerbowanie Oskara Langego.
W listopadzie 2010 pokazałem w swoim artykule ten film, który prezentuję niżej. W tym filmie widać rolę Bolesława Geberta nie tylko jako komunistycznego agenta, ale i zajadle antypolskiego publicysty, piszącego o Polsce jako faszystowskim kraju. Pisałem o tym w listopadzie 2010 roku, wskazując tę antypolską propagandę sowieckiej agentury w latach II wojny światowej, jej język nienawiści i pogardy do polskiego patriotyzmu, jako protoplastę dzisiejszej agresywnie antypolskiej propagandy, uprawianej w III RP. Wskazałem, że propaganda, która w XXI wieku oskarża polskich patriotów o faszyzm jest kontynuacją wrogiej Polsce polityki Józefa Stalina, Wiaczesława Mołotowa, ale także Bolesława Geberta. Tam są korzenie tego, co teraz robią propagandyści reżimu III RP. To jest ta sama nienawiść, ta sama pogarda, to samo przekonanie o Polsce i polskości.

(-) michael

______________________________________________________

[link] do cytowanego wyżej mojego komentarza do felietonu Unicorna "Gebert - ich człowiek w Stanach" opublikowanego 24 maja 2011 roku. Dawid Warszawski to literacki i konspiracyjny pseudonim Konstantego Geberta, który rzeczywiście jest synem opisywanego wyżej Bolesława Geberta, który w roku 1947 wrócił do komunistycznego PRL obejmując poważne funkcje w międzynarodowych oraz PRL- owskich organizacjach komunistycznych. 

Dawid Warszawski związany jest z GW od jej prapoczątków i stacza się systematycznie razem z antypolskim środowiskiem  totalitarnej  michnikowszczyzny, długimi susami zbliżając się do wrogiego Polsce poziomu amerykańskiej kariery własnego taty, który między innymi występował jako gorący zwolennik sowieckiej inwazji na Polskę 17 września 1939 roku i wzywał do uznania skutków zawartego przez ZSRR i III Rzeszę Paktu Ribbentrop-Mołotow [wikipedia].

I to jest ten poziom, do którego zbliża się cała antypolska opozycja, z każdym krokiem bliżej polakożerczej agentury, pełnej pogardy i coraz bliżej zarówno metod jak i nienawiści Josepha Goebbelsa.

Vote up!
4
Vote down!
0

michael

#1629576

Kłamanie - kła manie (  kłów drapieżców - obsesje ) sesje obgryzania ludZkości - do kości..,

KłaMAnie - ma NIE dopuścić do zadawania pytań - o "niedopuszczalne" sprawy....

KłaMAnie - ma zagadywać ciszę - wokół spraw - "niedopuszczalnych" wydarzeń (WYDA-żeŃ...) - zajmujących zawody "sąDOwNICtwa"- > "uprawOmocnianiem" bezczynności i "prawnych" fałszyZmów-antypoloniZmów )

Kłamanie panikuje - wobec pytania - o "niedopuszczalne" sprawy, POumarzane - dla antypolskiego UNIkania sprawiedliwości ...

SpraWIEDLIwość wynika - z odpowiedzi - na pytania...

Pytanie...- nie tanie, sieje strach (pyta-NIE!) - tylko nie pyta (nie dyscyplina, nie pejcz) i nie kara (euro pejczykiem) - za uruchamianie "inteligencji" - do chamskiego kłamania i "sądowego usprawiedliwiania" - (POspolitego) -> nie ścigania "z przyCzyn politycznych" - przestępstw popełnianych przez funkcjonariuszy pubLicznych ( kłamstw) - których bieg przedawnienia ścigania - nie rusza od 1997 roku i ma nie ruszać - "do ustania politycznych przyczyn" - które dopuszcza <konstytucyjny> art. 44...

Pozdrawiam J. K.

 

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1629595

Znaczace jest porownanie Ksiedza Profesora niemieckiej polityki w stosunku do Zydow i Polakow jako podludzi - z polityka zydowska, ksztaltujaca obraz Polaka i katolika jako prymitywnego podczlowieka o najnizszych instynktach.

Niemcy i Zydzi doszli do porozumienia w sprawie udzialu Polski w zbrodniach hitlerowskich.

Wiadomo, ze chodzi tu o pieniadze, ale co gorsza, rowniez i o zagarniecie terytorium Polski i zbudowanie tu Polin.

Nie wiadomo tylko jak oni rozwiaza "problem polski".

Czy podobnie, tak jak kiedys rozwiazany zostal problem zydowski? Oczywiscie za pomoca innych nowoczesnych metd, np. wirosow i szczepien?

Czy tylko pozwola Polakom opuscic kraj w poszukiwaniu chleba?

Serdecznie pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1629603

Ustoi (?) - (przystoi, wypada, nie kompromituje ?) - w ( teorEtycznym ) "państwie prawa" - trzymanie ( 3-manie)  "konia trojańskiego" w stajni kłaManii...

"Do czasy ustania przyczyn (politycznych) - nie ścigania przestępstw (ewidentnych antypoloniZmów) - które ustoją (?) SenatOwi ?...

Jakim wybiegom - ustoi (?) - zawieszanie sprawiedliwości praw publicznych - na haku "niezawisłości sędziowskich" - do czasu "ustania przyczyn" - upraw0m0cniania - zawodowego kłamania (łamania umów, elementarnych zasad - "zawodów ( dyscypLin ) zaufania publicznego" )...

Czas "ustania" - (zawiesin ? ) kłamstw, które mają się - same ustać, osiąść (na laurach immunitetów) - na dnie osadów (0)sądów) - samoistnie się zwierając w stajnię ust - kłamsTW  tajnych mocodawców "uprawomocniania" trwania w bezczynności - bez czyszczenia stajni "koni trojańskich" - z nawozowego nazewnictwa, tUczącego zarazy w wyrazach "prawnego" ustania kłamania - Czytających, czy Tających prawdę  < konstytucyjnego > art. 44...

Pozdrawiam. J. K.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1629621

- jaka by ona nie była można odbudowywać dobre relacje i zabliźniać powojenne rany.

Mały sowiecki ludzik myśli że czołgami zmieni datę albo wmówi światu że w nocy jest dzień.
W ten sposób staje się tylko śmiesznym pajacem którego nikt nie potraktuje poważnie choć bać się pewnie będą aby zbój nie napadł znowu na czyjś kraj.

W Szweckiej prasie zaczęli pisać prawdę bez ogródek jak to było z wybuchem wojny i jej zakończeniem i trzeba to uznać za "dobrą monetę" choć stalinowskiego mordercy michnika nie chcą nam wydać.

Tu link do niezależna o tym jak połowa Europy została zniewolona. Nam Polakom nie trzeba tej prawdy odkrywać bo odczuliśmy to na własnej skórze - to "dobro" socjalizmu gdzie jak się szacuje sowiety po wojnie zamordowali do 200 tys. polskich patriotów w celu utrwalenia swojej władzy.
O drenażu polskiej gospodarki też wszyscy wiedzą bo nie po to sowiecki bandyta napadał żeby nam było dobrze tylko aby podbite Narody pracowały na tych pasożytów:

https://niezalezna.pl/328288-szwedzka-prasa-bez-ogrodek-o-zbrodniach-sowietow-polowa-europy-zostala-zniewolona

Vote up!
3
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1629682