AKCJA WYBORCZA POSPOLITE RUSZENIE (AWPR)

Korespondencja - odpowiedzi.
oby...@: Od naszych sympatyków czy deklarujących współdziałanie nie wymagamy wiele. I nie chcemy by porzucali czy nawet tylko zaniedbywali działalność na swoim polu działania - są przecież widoczne efekty tych licznych i różnorakich obywatelskich inicjatyw. Co jakiś czas jednak problemy społeczne gromadzą się i piętrzą w bariery, których przełamanie wymaga jednoczesnego działania wszystkich obywateli. Taką rolę spełniaja i wybory parlamentarne. Sądzimy, że taka potrzeba powstała, stąd nasza przedyborcza i wyborcza inicjatywa.

A na obecny przedwyborczym etapie dyskusji i przygotowań do wyborów potrzebujemy, aby jak najwięcej obywateli poznało nasze poglądy i propozycje, i wyrazili swoje sympatie czy nawet gotowość dowspółdziałania.
Pozdrawiamy - Krzysztof

pago..@: Witam i dziekuję.
Wyraża Pan w swoim do nas mail'u niesamodzielny ale powszechny i ugruntowany już pogląd, że żadna z obywatelskich inicjatyw nie ma szans przebicia się do parlamętu przy obecnej ordynacji wyborczej, chronionej przez partie, kktórym ta ordynacja sprzyja w utrzymywaniu dominującej roli. Mówiąc o tych bez szans inicjatyw ma Pan chyba na myśli te dwie odłamowe, tworzone z ludzi już umoczonych w rządzeniu, i te ledwie trochę znane z internetu i osobistych kontaktów. Ale trzeba tu dodać jeszcze te ze trzydzieści małych partii politycznych, niektóre już zasiedziałe na scenie politycznej.

Wprowadzenie wymogu uzyskania co najmniej 5%-go w skali kraju poparcia jako wejściówki na pewno bardzo utrudnia wejście do sejmu nowym partiom. Przewagę dominującym partiom zapewnia też finansowwanie tych partii z budżetu państwa, w powszechnym odczuciu wykorzystywane do mamienia społeczeństwa obietnicami dla uzyskania wyborczego poparcia. I tu wykorzystywany jest prosty chwyt "trzeba zagłosować na mniejsze zło". Wyborcy więc gdy nie widzą szansy wyborczej dla swojej partii nie idą na wybory, tracąc głos, lub wybierają to rzekomo "mniejsze sło", postępując jeszcze gorzej - bo zapominają o obowiązku głosowania tylko za dobrem, zgodnie z własnym sumieniem, z wiernością do przekonań wyrażanych przynależnością do swojej partii czy stowarzyszenia lub innych organizacji.

Naszą wyborczą inicjatywą łączymy wszystkie głosy stracone przy głosowaniu pod wieloma różnymi i nawet słusznymi programami. Przy obowiązującej nieprzychylnej nam ordynacji wyborczej, pod hasłem akcji wyborczej pospolite ruszenie umożliwiamy wybory według zasad "jednomandatowe okręgi wyborcze", "poseł z każdego powiatu".
Pozdrawiamy z sympatią - Krzysztof