Piotr "Staruch" Staruchowicz - wróg Tuska, aresztowany

never06

Aresztowanie Starucha jest tylko elementam szerszej układanki. Rozwijam temat u siebie:
http://wiktorinoc.blogspot.com/2011/08/spore-spory-rzeczywistosc-skrzeczy.html

Pzdr.

rocznica wybuchu Powstania, nowe czasy - stare represje

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

Oczywiście, nie mam nic przeciwko zatrzymywaniu ludzi, którzy popełnili przestępstwo, przez policję. Podoba nam się czy nie, taka jest i powinna być rola policji. Ale ta sprawa śmierdzi i nie bez powodu przypomina represje wobec "polskich bandytów" i politycznych "chuliganów". Może być także elementem zastraszania osób umiarkowanych, mających wiele do stracenia, itp. Taka pokazówka i wysokie wyroki jak za stanu wojennego, których paraliżującą siłę do dziś pamiętam. To zatrzymanie i to, co się będzie po nim działo, to wielki czas próby: dla instytucji i dla nas "kibiców". Czy możemy coś zrobić, by sprawdzić czy postępowanie prokuratorskie/sądowe jest uczciwe i sprawiedliwe. Czy w razie potrzeby potrafimy się zorganizować i pójść pod tę prokuraturę czy areszt i nie zostawiać tych dzieciaków, często zbyt krewkich i niezbyt zorientowanych w kwestiach prawnych, samych sobie.

niestety udało się wmówic ludziom , że w polsce mamy

niezawisłe sądownictwo !

teraz faktycznie już tylko

pozostaje :

rozpowszechnianie informacji na temat nadużyć:
- policji podczas aresztowania
- prokuratury podczas stawiania zarzutów
- tuska, związanych z wydaniem polecenia walki z kimś, kto nazwał go matołem

  = >>bez światłocienia<<

Prawdopodobnie w oczach nacji najsłuszniejszej:)) jest co najmniej współodpowiedzialny za nazwanie Adama M jego prawdziwym nazwiskiem (transparent na meczu). A to w naszym wytresowanym kraju, uznawane jest nie tylko przez GW, ale i wielu uważających się za przeciwników GW (tak są  juz wytresowani) a przynajmniej zewnętrznie tak to demonstrują* - za skrajny antysemityzm.:). To z kolei zjawisko uważane jest w Polsce za wielką zbrodnię:), znacznie większą niż jakiś tam antypolonizm - a przynajmniej tak nas tresują, może nie zawsze do końca to artykułując, od wielu lat.

Ad* Dziś wielu "prawicowców" atakuje Ś-Katarasińską (która sama ma "korzenie") za tzw. antysemickie artykuły w 68, z gorliwością godną pismaków GW. Nie widzą, a może udają, że nie widzą, że wspierają w ten sposób optykę świata kreowaną przez GW. Z tego powodu stosowanie argumentacji i retoryki GW, po to by dopiec GW wspierającej dziś PO, jest - moim skromnym zdaniem - działaniem chybionym z punktu widzenia polskich interesów. Ponadto, co nie mniej ważne, warto się wczytać co pisała w 68 r. - praktycznie nie sposób się nie zgodzić z tym co napisała (coś w stylu,że syjoniści amerykańscy milczeli w czasie wojny, a teraz, tj. w 68 r. nagle stali sie płomiennymi obrońcami polskich Żydów. I o ile obserwuję świat, jestem przekonany, że nie atakowali oni głównie Gomóły i komunizmu, lecz "polski antysemityzm").

Sympatyczka p.p. Kaczyńskich

Czy coś wiadomo na temat dalszych losów p.Staruchowicza? Czy coś się dzieje w sprawie pobicia na komisariacie? itp. Czy to prawda, że prokurator prowadzący tę sprawę, to ten sam co od Leppera? Jakiś Kuroślep czy coś?