Obustronna laska Borata i Amerykana…

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Mieszkańcy kraju nad Wisłą przekonują się, jak wielki krok naprzód zrobiliśmy od czasu, gdy jako bądź co bądź kraj europejski - staliśmy nad skrajem przepaści. Dziś z dumą i uzasadnioną satysfakcją możemy powiedzieć, że dzięki wybranemu przez Naród Führerowi oraz jego juncie – ten kraj zaczął się liczyć w Ameryce tak samo jak kraj opisany w hollywoodzkim filmie o Boracie…

Bo przecież my także dorobiliśmy się swojego Borata, który swój pierwowzór z Kazachstanu bije na głowę! Co ja mówię! Nasz Borat bije Borata z Kazachstanu o trzy głowy, gdyż jest w trzech osobach: czyli jako sędzia, prokurator i senator zarazem! Nic więc dziwnego, że nasz Borat już spotkał się Amerykanem i to też nie byle jakim, bo Ambasadorem Brzezińskim. Wprawdzie ten Brzeziński nie jest autentycznym Zbigniewem Brzezińskim – ale jak mówią: jaki Borat, taki Ambasador!

Po spotkaniu z naszym Boratem - ambasador na miarę obecnych możliwości Stanów Zjednoczonych wydał oświadczenie, budzące jednak pewien niedosyt: „Podczas wczorajszego spotkania z Ministrem Sprawiedliwości miałem okazję pogratulować mu niedawnej nominacji. Stany Zjednoczone i Polskę łączy zaangażowanie na rzecz praworządności i niezawisłości sądów, co wymaga stałej determinacji i odnowy”.

Niedosyt wynika z niewątpliwego faktu, że ambasador na miarę obecnych możliwości Stanów Zjednoczonych nie zauważył, że nasz Borat nie tylko został mianowany przez nienawidzącego polskości Führera na Ministra Sprawiedliwości ale także na Prokuratora Generalnego – choć nadal pozostaje senatorem! Jak wynika z oświadczenia ambasadora – ten właśnie fakt łączy Stany Zjednoczone z Polskę i tylko patrzeć, jak amerykańscy senatorowie mianowani zostaną przez prezydenta Bidena na stanowiska rządowe – w imię postępowej praworządności, zaś prezydent Biden naśle bojówki na telewizję FOX i wyłączy jej sygnał! 

Jest i okoliczność potwierdzająca, jak wielki postęp został dokonany w dwustronnych relacjach Polska – USA od czasu, gdy w 2014 roku ujawnione zostały „taśmy prawdy”. Ówczesny (a teraz obecny!) Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski w nagranej rozmowie z min. Rostowskim ocenił stosunki z USA, jako…"Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość…"

Dziś jednak z oświadczenia amerykańskiego ambasadora po spotkaniu z naszym Boratem wynika, że panowie zrobili sobie wzajemną laskę - w imię „zaangażowania na rzecz praworządności i niezawisłości sądów, co wymaga stałej determinacji i odnowy”…

Tą niewątpliwą „determinacją i odnową” jest obalenie polskiej Konstytucji przez juntę 13 Grudnia za pomocą dwóch zaledwie uchwał, co spotkało się z niekłamanym podziwem ambasadora na miarę obecnych możliwości Stanów Zjednoczonych…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

w seks kostiumie

 

się rozumie

wystąpi Bodnar

w wyciętym

seks kostiumie

 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

jan patmo

#1658076