Rasmussen sekretarzem generalnym NATO - czyli bajka o tym jak Sikorski chciał i nie chciał zostać naczelnikiem NATO

Sekretarzem generalnym NATO został Anders Fogh Rasmussen ,były premier Danii a u nas wciąż medialne rozdzieranie szat nad kleską Radzia,czemu się specjalnie nie dziwię wszak Radzio to ładny chłopak i do tego taki zalotniś z niego .Jak zdążyłam zauwazyć "ślinią "się do niego kobitki uprawiające zawód dziennikarza a i płeć męska jest pod Jego urokiem osobistym. A jak to było z tymi chęciami naszego Radka?Oto krótkie kalendarium:

02.12.2008r.

Sikorski: Nie kandyduję na szefa NATO
-" Nie kandyduję i widzę swoją przyszłość jako doradca i minister w rządzie Donalda Tuska do końca kadencji - powiedział Sikorski dziennikarzom na zakończenie pierwszego dnia posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Brukseli."-

26.01.2009r.

Sikorski: Nie jestem kandydatem na szefa NATO

Taką deklarację polski minister spraw zagranicznych złożył w Brukseli. Równocześnie szef polskiej dyplomacji dodał, że nadszedł czas, aby kandydatura z Europy Środkowej na szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego była poważnie rozważana.

18.02.2009r.

Sikorski: Nie spekulujmy na mój temat

Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski zaapelował, aby nie uwzględniać jego nazwiska w spekulacjach kadrowych, jeśli chodzi o stanowiska w Unii Europejskiej i NATO.

28.03.2009r.

Sikorski ma poparcie Czech, by zostać szefem NATO

Polski minister spraw zagranicznych pozostał jednak niewzruszony. Nawet na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu NATO Sikorski powtarzał to samo, co przez poprzednie miesiące:

03.04.2009r.

Sikorski:Nie jestem kandydatem na szefa NATO

-"- Nigdy nie byłem kandydatem "- podkreślił Sikorski.

Jak też nasz Radek mówił tak i zrobił,sekretarzem NATO nie został.
I tak zakończył się sen o POtędze Radosława Sikorskiego.

A tak wogóle to o co chodzi? czy i tak nie żyje mu się lepiej ?