Sposób na bezrobocie - podzielmy się pracą
Jak jest mało pracy to należy się nią dzielić.
Rząd powinien zarządzić, że normalnym wymiarem pracy urzędnika będzie 2/3 etatu. W ten sposób, aby urzędy wykonywały tę samą pracę, trzeba będzie dodatkowo zatrudnić 50% dotychczasowej liczby urzędników, czyli do każdych 2 urzędników należy dotrudnić trzeciego. Oczywiście aby nie pogarszać deficytu budżetowego pensje 2 starych urzędników należy zmniejszyć o 1/3, pensja nowego też powinna być niewielka, tak żeby tych trzech pracowników kosztowało urząd tyle ile przedtem dwóch wykonujących tę samą pracę.
Bacz
Pisałem na ten temat: http://niepoprawni.pl/blog/404/sposob-na-bezrobocie-2
Dopisane 1.09.2009 r.
Reformę zatrudnienia można połączyć ze zmniejszeniem ilości etatów, co da dodatkowe oszczędności oprócz tych wynikających ze zmniejszenia zasiłków dla bezrobotnych.
Żeby w sumie ta sama praca była wykonana wystarczy dotrudnić 30% obecnego stanu. 130% * 2/3 to tylko 87% ale to wystarczy, bo przy okazji nowego rozdziału obowiązków między zwiększoną ilość ludzi można je lepiej rozłożyć, tak aby zmniejszyć chwile, w których urzędnik nie ma żadnych czynności do wykonania. Oprócz tego urzędnik pracujący mniejszą ilość godzin jest wydajniejszy bo nie zdąży się zmęczyć.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4192 odsłony
Komentarze
re
3 Marca, 2009 - 21:26
Jako zywo zaczytywales sie wiekopomnymi dzielami socjalistycznych ekonomistow z minionej epoki.
No chyba ze uzywasz tu tak zwanego chlopskiego rozumu - jesli tak to przepraszam ale to nie jest portal samoobrony czy innego psl-u
Ależ pan pojechał na gęsto, panie Januszu
15 Marca, 2009 - 22:38
Z tej okazji zapisałem się do niepoprawnych - żeby sarknąć - co niniejszym czynię.
pozdrawiam
Witam
16 Marca, 2009 - 00:17
Gdyby tak konkretniej Pan skrytykował mój tekst to mógł bym się bronić.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Oj, panie Januszu...
17 Marca, 2009 - 01:39
Dobrze pan wie, że alergicznie reaguję na każdy przejaw etatyzmu i zasiłkowości. Biurokracja nie jest niczym innym niż zasiłkiem nienależnym, totalnie demoralizującym i kosmicznie drogim. Pan postuluje wprowadzenie dodatkowych ludków do zasiłkowego obiegu, a przecież mogliby oni skupić się na użytecznej pracy. Co da zatrudnienie dajmy na to elektronika jako referenta d/s dziwnych i niepotrzebnych w biurze paszportowym? Nic, oprócz kosztów. Pozostawiając go na wolności i w lekkim stresie znalazłby sobie pracę w swoim zawodzie, a jeśli nie, to by się przekwalifikował.
pozdrawiam
PDL
No właśnie, ilość zasiłków zmaleje
4 Sierpnia, 2009 - 09:20
Im mniejsze bezrobocie tym mniej potrzeba zasiłków, i to nie tylko zasiłków dla bezrobotnych, ale i tych dla ludzi biednych - o niskich lub żadnych dochodach.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
Pan to z Marsa czy Wenus
15 Marca, 2009 - 22:47
albo populista zwyczajny.
Kolżanka moja pracuje w urzedzie miejskim,zarabia na reke 1683zl i ma sie zrzec - czego pytam?
Bądz człowieku powazny ,populizmu po dziurki w nosie.
Nalezy rozwijac inwestycje lokalne i w ten sposob beda nowe miejsa pracy dla tych co ja straca.
Propagandy wystarczy.
pzdr
Przecież koleżanka będzie miała więcej czasu wolnego!
15 Marca, 2009 - 23:44
To bardzo dobrze zrobiło by polskim rodzinom - zawód urzędnika jest sfeminizowany. Kobiety nie powinny pracować na pełny etat bo na tym cierpią dzieci. Jak ktoś jednak koniecznie chciałby pracować więcej to powinien przenieść się do sektora prywatnego. W wyjątkowych wypadkach zezwalał bym na dodatkową pracę urzędnika w sektorze prywatnym, ale tylko w wypadku jeśli firma nie współpracuje z instytucjami publicznym, aby nie było żadnych podejrzeń o korupcję lub konflikt interesów.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
a co z tym czasem bedzie robiła? Panie Bacz?
16 Marca, 2009 - 00:24
Bedą ske kłocic w domu bo kasy juz teraz brakuje,a dopiero wtedy bylaby klapa.
Podejrzewam,że Ty to albo bogaty emeryt albo na słodkiej posadce i zapierdzielasz głodne kawałki.
Trzeba budowac nowe miejsca pracy a nie likwidowac czy ograniczac istniejace,bo tak to doprowadzimy do jeszcze wiekszej nedzy niz jest.
Radzę zejść na ziemię i pozdrawiam
Przecież będą dodatkowe miejsca pracy
16 Marca, 2009 - 00:46
Właśnie będą dodatkowe etaty, owszem niepełne, ale lepsze takie niż żadne. Na sprawy społeczne nie powinno się patrzeć przez pryzmat interesów swoich czy swoich koleżanek tylko trzeba patrzeć ogólnie. A ogólnie jest tak, że jak urzędnicy pracują na pełne etaty to przez to jest tych etatów mniej i dziesiątki tysięcy ludzi nie mają pracy w ogóle.
Bacz
Pozdrawiam. Bacz
owszem, dzielenie etatów
16 Marca, 2009 - 00:52
jest jednym ze znanych polityce zatrudnienia sposobów walki z bezrobociem, jednak czy na pewno warto ten model stosować akurat w przypadku korporacji urzedniczej, czyli bezproduktywnej i pasożytniczej wobec reszty zatrudnionych? Moim zdaniem o ile sama koncepcja dzielenia etatów nie zasługuje na aż taką krytykę, jaką czytamy wyżej, o tyle pomysł zastosowania jej akurat w przypadku urzędników uważam za samobójstwo.
Zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa
16 Marca, 2009 - 01:48
Jednak uważam, że bezrobocie jest bardziej szkodliwe dla społeczeństwa niż wzrost liczebny korporacji urzędniczej. Ważne jest żeby ogólnie ograniczać tę korporację po prostu zmniejszając jej zadania. Wszelkie takie reformy umożliwiają redukcję sumy etatów bez szkody dla wykonywanych przez urzędy zadań.
O tym jak zachęcić do dzielenia etatów w gospodarce napisałem tu:
http://niepoprawni.pl/blog/404/o-pozytkach-z-podatku-progresywnego
Bacz
Pozdrawiam. Bacz