Jeszcze o RAŚ
Na oficjalnej stronie RAŚ znalazłem kilka "kwiatków":
- można nabyć tu koszulkę ze swojsko brzmiącym napisem - "MEIN VATERLAND IST OBERSCHLESIEN". Czy to język śląski, jidisz czy może niemiecki?
Można kupić także inną - z napisem "OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND". Co ciekawe - nie ma takich koszulek z napisami w języku polskim. Są także flagi, m.in. "Chorągiewka Provinz Oberschlesien".
Z polskich pozycji - przynajmniej z tytułu, można wymienić książkę K. Kutza - "Z mojego młyna". Felietony Filmowe.
Jest także ładna naklejka: OBERSCHLESIEN. To też pewnie po śląsku. Dla równowagi obok - naklejka z takim napisem po polsku - Górny Śląsk. Dla mniej wybrednych - zawieszka zapachowa z herbem Górnego Śląska. Ciekawe, czym capi...
Das ist alles schoen... (to zapewne też po "ślunsku"...).
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2640 odsłon
Komentarze
> Politykierski
5 Kwietnia, 2011 - 22:35
Pozwoliłem sobie skorzystać ze zdjęcia i zlinkować Twój tekst.
pozdr
Koteusz
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
Ta koszulka z niemieckim napisem
6 Kwietnia, 2011 - 12:56
najlepiej świadczy, o jakiej autonomii gada Gorzelik i jego RAŚ. Niech nie przypodchlebia się Ślązakom, że są narodowości śląskiej, bo żaden śląski Ślązak nie napisałby czegoś takiego na promocyjnej koszulce. Panie Gorzelik, niech Pan nie robi ściemy!!!
Petrus
RAŚplą po siuRAŚu
6 Kwietnia, 2011 - 16:10
RAŚ, zwei, drei!... Maszeruje Ruch Autonomii Śląska (w skrócie: RuchAŚ). Trudno się dziwić, że OberŚlunzoki mają już dosyć "polnische schweine". Gdy napatrzyli się na radnych PO (czyt. PRL), musowo doszli do wniosku, że czas spryndzać do Vaterlanda, tyle że chcą ze sobą zabrać cały OberŚlunsk, razem ze zwykłymi Ślunzokami, a nawet "polnische schweine", co się były na OberŚlunsku rozparły. I to się nazywo Ruch Autonumia Ślunska! Ja wohl!