Ze wspomnień recydywisty

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Ani prawdziwej demokracji ani prawdziwego kapitalizmu tu nie mamy. Wolności jest niewątpliwie więcej niż przed rokiem 1989, ale to jest wolność specyficznego gatunku i nie jest to wolność indywidualna lecz sprowadza się ona do pewnych dyrektyw wypracowanych odgórnie, systemowo. Ten typ wolności polega na tym by, po pierwsze, być dyspozycyjnym dla elastycznego systemu pracy i pracodawców, a po drugie, dla handlowców i marketingowców oferujących produkty w galeriach handlowych. Jest to wolność działania nie dla jednostek lecz dla korporacji współpracujących z systemem a pewien margines wolności jednostki jest tu tylko produktem ubocznym.

Część ludzi uznaje możliwość udania się do galerii za przejaw wolności i demokracji ale czy w Chinach komunistycznych nie ma galerii ? Ale nawet na pójście do galerii nie wszystkich stać,co najwyżej stać ich na pójście do Biedronki bądź do Netto. No i dlatego plajtuje Bomi.

Ta dawka wolności to jedynie stara nazwa na nowe zjawisko jakim jest mobilność i elastyczność zawodowa, która przejawia się też w mozliwośći wyjazdu za granicę i ma ona charakter wyraźnie instrumentalny a nie esencjonalny, funkcjonalny względem systemu, po to byś mogł wyjechać na zmywak do Anglii, zamiast buntować się przeciw systemowi w Polsce. Tam jest odrobinę lepiej więc ochota na bunt ci minie.

Popatrzmy jak funkcjonuje wolność wypowiedzi. W latach 80tych czuwała nad tym cała armia wtyk - TW i pożytecznych idiotów, pilnujących tego co się mowi. Podobnie jest i obecnie - wejdźmy na dowolny portal w necie a zauważymy dyżurnych funkcjonariuszy i pożytecznych idiotów, kanalizujących dyskusję we "właściwym" kierunku. Możesz sobie włączyć taki sam Dziennik Wieczorny jak przed rokiem 1989 z tą różnicą,że teraz są reklamy przed i po.

Możesz posłać dziecko do szkoły albo i do przedszkola, ale wiadomo, że ono się tam niczego dobrego nie nauczy, co najwyżej zapozna się z młodzieżowymi patologiami, a w przedszkolu z wychowaniem seksualnym. Podobnie było przed 1989 r., gdy można było nauczyć się paru więcej pożytecznych rzeczy ale za cenę propagandowych przeinaczeń w nauce historii i wychowaniu "obywatelskim".

A w nagrodę system daje lemingom możliwość wyjazdu do Hurgady tak jak do Słonecznych Piasków w Bułgarii przed 1989.

W dwudziestoleciu II RP zbudowano całkowicie nową Polskę, wywalczywszy jej granice. W postpeerelu zbudowano 4 stadiony bez autostrad do nich prowadzacych. To nawet komuna zbudowała więcej, choć te budowy miały taki sam absurdalny charakter jak te stadiony - kopalnie budowano po to by dostarczały węgiel dla produkujących stal hut, a huty budowano po to by dostarczać stal niezbędną do budowy nowych kopalń. I tak to się kręciło i kręci się nadal. A niektórzy kręcą na tym lody, tak jak przed 1989, tylko większe.

Brak głosów

Komentarze

Brak tekstu

Vote up!
0
Vote down!
0

Zjednoczona Rzeczpospolita

#275198

a jakże.

Za tzw. komuny Polska sprowadzała gaz i ropę z Rosji płacąc za te dostawy produkcją zakładów przemysłowych w rozliczeniach bazowano na tzw.rublu transferowym co dawało efekt podobny do dzisiejszych rozliczeń tzn wymienione surowce kupowaliśmy po paskarskich cenach. Jak widać nic się nie zmieniło może poza jednym szczegółem, wtedy płacono towarami a dzisiaj płaci się żywą gotówką. Lechosław Gożdzik przywódca strajku na Żeraniu w 1956r zapytany w 1980r czy przyłączy się do strajku odpowiedział przecząco, argumentując ze taki protest jest z góry skazany na przegraną albowiem to przeciwnik na wszystkie atuty w ręku i dowolnie może przykręcać kurki. Podobnie sytuacja wygląda dzisiaj. Nie można dążyć do uniezależnienia się od wpływów rosyjskich bez dywersyfikacji dostaw . Może się wydawać że sprawa jest prosta, mamy jeszcze Port Północny i Rafinerię w Gdańsku obie te inwestycje zostały wybudowane w latach siedemdziesiątych właśnie w tym celu. No tak ale ale to pomysł Gierka a przecież pomogło się Jaruzelskiemu i Kani usunąć tego gościa.

Vote up!
0
Vote down!
0
#275202

Lubi się powtarzać, dlatego chcą ją ze szkół wyplewić.

Vote up!
0
Vote down!
0

___________________________
spodziewaj się wszystkiego.

#275215

Pamiętajcie że do Związku Sowieckiego wysyłaliśmy tylko i wyłącznie nadwyżki żywności i innych wyrobów.

Krążyła za Gierka taka anegdota:
1. Chłop oddał jednego tucznika do skupu.
Sekretarz POP składa raport do sekretarza gminnego:
2. Towarzyszu sekretarzu chłop oddał dwie świnie do skupu.
Sekretarz składa raport do powiatu:
3. Tow. sekr. chłop oddał trzy świnie do skupu.
Sekretarz składa raport do województwa:
4. Tow. sekr. chłop oddał cztery świnie do skupu.
Sekretarz składa raport do KC :
5. Tow. sekr. chłop oddał pięć świń do skupu.
Ten raport wylądował na biurku Gierka który podejmuje decyzję:
Jedną świnię wyślemy do Związku Sowieckiego w ramach RWPG a reszta pozostanie na potrzeby obywateli na rynku wewnętrznym.

Vote up!
0
Vote down!
0
#275265