Nie przysypiać

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wyzwoliliśmy się od Sowietów, ale potem przysnęliśmy i nie wzięliśmy pod uwagę, że musimy wyzwolić się jeszcze od pozostawionych przez nich tu ich najemników i kolaborantów. Ci, wykorzystując zdobyte w peerelu zasoby, kontakty i struktury przejęcli w kraju faktyczną władzę i unicestwili rodzącą się demokrację.

Nie pozbędziemy się ich jednak przez emocjonalne wypowiedzi i wpisy internetowe, lecz przez ich zmarginalizowanie, do którego doprowadzimy jedynie poprzez stworzenie silnych i skutecznych stowarzyszeń, grup i wspólnot promujących wartości, ktore w nieodległej przyszłości pozwolą przywrócić i dyskurs ideowy i politykę polską. Innej ścieżki nie ma.

Nie można już dłużej przysypiać. Postpeerelowcy doprowadzili państwo do upadku, a tu jak nie grillowanie to celebrowanie euro. Tymczasem od paru już lat wiadomo,że oficjalne struktury postpeerelu, przejęte przez ludzi z dawnych i nowych układów nie są w stanie zapewnić narodowi bezpieczeństwa. Rozwiązano armię, policja w rozsypce, cała sfera publiczna także w rozsypce, co przypomina czasy saskie.

Rzeczą oczywistą jest, że przy faktycznym bankructwie i abdykacji władz oficjalnych, odpowiedzialność za stan państwa przechodzi z powrotem do demosu i nie ma innego rozwiązania niż wzięcie sprawy w swoje ręce. Rzeczą równie oczywistą jest potrzeba stworzenia nieformalnego ale realnego obywatelskiego korpusu obrony cywilnej - takiej rozszerzonej i bardziej sformalizowanej i zdyscyplinowanej wersji KORu. I nie wolno uciekać się do wymówek,że przecież władze..., że przecież płacimy podatki... . Nie decydują papierki, formalnośći i czcza gadanina, decydują realia i realne potrzeby.

Już przecież przy okazji zajść na Krakowskim Przedmieściu okazało się, że zaniedbano ochrony ludzi tam modlących się czy demonstrujących pod namiotem Solidarnych2010. Ten brak organizacji był skandaliczny. Przecież ten brak zdecydowanej kontrakcji doprowadził do ośmielenia, wyjścia na ulice i stworzenia protofaszystowskiego ruchu opartego na żulii.A taki właśnie zdyscyplinowany korpus bardzo by się przydał do pilnowania porządku z okazji rozmaitych obchodów, uroczystości czy demonstracji. Taki korpus mógł być wykorzystany do zapewnienia porządku i bezpieczeństwa w czasie przemarszu kibiców rosyjskich. To była własnie jedna z tych zmarnowanych szans.Trąbiono i rwano włosy w internecie zamiast zorganizować się w realu. To przecież nie wymaga ogromnych środków, jedynie poczucia obywatelskiej odpowiedzialnośći. Nie można wiecznie dziadować.

Obywatele nie powinni łudzić się, że galerie handlowe czy imprezy w stylu euro czy Heineken Festiwal zapewnią nam normalność i bezpieczeństwo. Przekonał się o tym najlepiej zorganizowany i technologicznie zaawansowany naród świata - Japończycy, gdy przyszło trzęsienie, tsunami i awaria elektrowni atomowej. Trzeba zawsze być przygotowanym na najgorszy scenariusz.

Brak głosów