Katyń, Mały Katyń, Mega-Katyń, czyli lekcja smoleńska

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Wiele mówi się o Katyniu, ale trzeba przypomnieć,że mowa jest głównie o Katyniu średnim. Oprócz tego jest Mega-Katyń związany z eksterminacją setek tysięcy Polaków na ziemiach I RP w Związku Sowieckim, a także Mały Katyń, znany pod nazwą Obławy Augustowskiej zorganizowanej przez NKWD po wojnie.

Rzecz zadziwiająca - wśród Rosjan znajdują się ludzie dążący do wyjasnienia zbrodni na Polakach, podczas gdy w Polsce wielu jest ludzi chcących to ukryć lub zbagatelizować. Oto rosyjskie Stowarzyszenie Memoriał przekazało IPNowi dokumenty dotyczące tajemnicy Małego Katynia. Zadziwiające jest też,że od r. 1989 upłynęło tyle lat, a o Małym Katyniu tak cicho. Przecież są krewni pomordowanych ofiar. Czyżby oni nadal się bali ? To jeszcze jeden argument wskazujący na fasadowość i pozorność demokracji i brak suwerenności Polski.

A o Mega- Katyniu wiadomo jeszcze mniej. Wracając do Smoleńska - to przecież nie leży on na ziemi rosyjskiej. Sam Katyń należał przed rewolucją bolszewicką do polskiego właściciela. Tam jeszcze obecnie chyba znajduje się jego dworek. To są nasze sprawy - kijem tego co nie pilnuje swego. Trzeba pilnować swoich rachunków. W tym kontekście tragedia smoleńska jawi się jako skutek nieprzyswojenia sobie nauk płynących z tych trzech Katyni. Lekcja trwa, a z tej lekcji nie da się wagarować.

Brak głosów