W Moskwie trwa polowanie na dżihadystów

Moskiewska policja zatrzymała 20 mężczyzn podejrzanych o terroryzm. Według telewizji LifeNews, czternastu z nich to członkowie zakazanej w Rosji organizacji Hizb ut-Tahrir. Antyterrorystyczną operację w stolicy prowadzili funkcjonariusze oddziały specjalnego "Zubr".

Wykorzystując informacje operacyjne antyterroryści przeszukali 24 mieszkania, w których oprócz osób podejrzanych o związki z organizacjami terrorystycznymi znaleźli broszury zawierające ekstremistyczne treści. Przy okazji skonfiskowali 20 komputerów i 40 telefonów komórkowych.

"Wszyscy zatrzymani są zwolennikami radykalnych ideologii i głosili swoje poglądy w moskiewskim regionie, wzywając do utworzenia ogólnoświatowego kalifatu islamskiego" - cytuje przedstawiciela stołecznej policji telewizja LifeNews.

Niedawno prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow ostrzegł przed możliwością ataków terrorystycznych, które byłyby zemstą dżihadystów za syryjską operację rosyjskiej armii. Wcześniej rosyjscy antyterroryści udaremnili zamach na jedno z miejsc publicznych w Moskwie, aresztując dziesięciu mężczyzn, z których część przechodziła szkolenie w obozach bojowników Państwa Islamskiego.