O Teresie Garland pisałem zanim stało się to modne. I kiedy już myślałem, że po likwidacji prowadzonej przez nią „akademii politycznej” w wirtualnym świecie będzie nieco spokojniej, wypłynęła na „forum wszystkich Polaków”.
Niestety, nie tylko ona. Jeden z jej doradców, dzięki którym rządy przyszłej pani prezydentki będą okresem szczęścia zdrowia i pomyślności dla PP (prawdziwych Polaków),...