skrytobójcze mordy na Polakach
Sławomir Tomasz Roch - 4 Lipca, 2024 - 20:52
Nasza rodzina znalazła się tymczasem we Włodzimierzu Wołyńskim i zamieszkaliśmy na ulicy Kowelskiej, tuż przy torach kolejowych w pożydowskiej kamienicy. Razem z nami mieszkali też inni Polacy. Mój tato naprawiał w tym czasie buty i tak zarabiał na nasze utrzymanie. Ja w tym czasie jako dwunastoletni chłopiec biegałem po całym mieście i żywo bawiłem się z innymi dziećmi. Dzięki temu wiedziałem...
Sławomir Tomasz Roch - 15 Kwietnia, 2024 - 14:56
W mieście zamieszkaliśmy na ulicy Kowelskiej w pożydowskiej kamienicy, która stała pusta. Obok nas w innych pokojach mieszkały inne rodziny polskie, w tym wspominana już rodzina Kubickich. Codziennie wychodziłam na naszą ulicę i chodziłam nawet do miasta, a szczególnie do głównego kościoła w tym mieście, gdzie uczestniczyłam we Mszy Świętej. Dlatego codziennie widywałam grupy uciekinierów, którzy...
Sławomir Tomasz Roch - 11 Kwietnia, 2024 - 15:49
Nazywam się Wacława Roch z domu Albingier. Urodziłam się 16 maja 1927 r. we wsi Sierakówka, gm. Werba, powiat Włodzimierz Wołyński. Mój tato miał na imię Jan Albingier, a mama Jadwiga z domu Kaliniak. Mama za czasów panieńskich mieszkała we wsi Władysławówka. Mama miała rodzonego brata Piotra Kaliniak, który mieszkał w sąsiedniej miejscowości Ewin. Pamiętam, że jako mała jeszcze dziewczynka...
Sławomir Tomasz Roch - 10 Grudnia, 2015 - 22:20
Gdy we wrześniu 1939 r. wkroczyli do naszej wsi Sierakówka [gm. Werba, pow. Włodzimierz Wołyński] Sowieci, Ukraińcy pozakładali na ręce żółto – niebieskie opaski i publicznie chodzili uzbrojeni w karabiny. Zorganizowali też policje ukraińską, oczywiście za przyzwoleniem sowieckiego okupanta, to wszystko widziałem osobiście. Słyszałem także, że Ukraińcy zatrzymywali i rozbrajali polskich żołnierzy...