Mam nadzieję, że tak jak z białego miasteczka pod kancelarią niejakiego faszysty, który był premierem tak i teraz ojciec Miecugow nakaże swoim żołnierzom relacjonowanie na żywca 24h na dobę sytuacji z miasteczka namiotowego pod domem Donalda w Sopocie.
-"Gwizdy, okrzyki, transparenty - to będzie mógł zobaczyć i usłyszeć Donald Tusk z okien swojego domu, jeśli tylko zdecyduje się w nim być od...