"Ballada o Gagarinie"
"Żył na Syberii major Gagarin w chatynce z brzozy karelskiej,
Hodował żonę i córek parę, co oczy miały anielskie.
Czasami żonie swojej się zwierzał: "Nuda - powiadał -niezmierna",
Potem przed chatkę wynosił leżak i czytał książki Żil Verna.
Raz wyniósł leżak aż na pagórek, żeby odpocząć po pracy,
Tam go dobiegły wołania córek: "Tato, ach tato, Kozacy!"
Patrzy - faktycznie z...