Korwin na fali, trzódka jego pryszczatych wielbicieli szaleje na blogach i forach, a ja, korzystając z okazji, staram się im sprzedać nieco tego towaru, który mi się przez te wszystkie lata w związku z "wolnym rynkiem", liberalizmem i samym Korwinem naprodukował.
Tak więc ja im na przykład staram się wytłumaczyć, że wizja jednej zbratanej w uścisku Ludzkości, zajmującej się - bez żadnych tam...