wiersz(e) Wiktor Smol

Obrazek użytkownika Wiktor Smol
Kultura

 

 

Czas towarzyszy minął

bez tęsknoty

patrzę na ich twarze

siedząc przed telewizorem

myślę sobie

na pohybel skurwysynom

 

wyglądam przez okno

ulica pełna ludzi

transparenty i hasła

idą nowi

w dwurzędowych garniturach

chcą wejść w mój telewizor

na pohybel…

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wiktor Smol
Kultura

pierwsze kroki były trudne

upadki i stłuczona pupa

z dnia na dzień było już lepiej

nauczyłeś się pewnie wstawać

a potem chodzić i biegać

cierpliwość była twoją zaletą

potrafiłeś bez słowa stać i czekać

do czasu

kiedy zamieniłeś sklep z cukierkami

na ten z alkoholem tuż obok

 

i znowu

pierwsze kroki stawały się trudne

ty jednak cierpliwie znosiłeś porażki

a kiedy uporałeś się z niską tolerancją

...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wiktor Smol
Kultura

kazał stanąć

więc stoję w rozkroku oparty z rękoma o ścianę

tonfą roztrzaskuje naprężone łydki

w gwałtownym przysiadzie strzelają wiązadła

na plecach czuję jego charczący oddech dyszy

wyrzuca z siebie zaledwie trzy słowa

stój kurwa stój

przecież stoję kretynie stoję

kolejny raz ląduje na żebrach blisko serca

coś we mnie pęka

odwracam się gwałtownie

i walę tamtego między patrzenie ten pada...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Wiktor Smol
Kultura

 

w podenerwowaniu nie zauważyłem zmiany świateł

przeszedłem na czerwonym

po drugiej stronie piotr tak na mnie koślawo patrzył

jakbym mu zerżnął najlepszą z kochanek

 

och ci wszyscy święci są troszkę jakby no nie tego

 

po chwili jakaś lafirynda stanęła przy mnie wpierw

zatrzepotała swymi grzesznymi oczętami potem

zgięła się niczym scyzoryk w tali – skrzydeł nie miała

wzięła moją lewą dłoń coś...

0
Brak głosów