Z niepokojem obserwuję odwrócenie uwagi od działań zmierzających do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
Nie mam tutaj na myśli oficjalnych mediów, które od początku starały się prawdę zagmatwać, doszukując się wyssanych z palca dowodów, tylko po to, by zakłamać fakty. Stworzyło to gmatwaninę bzdurnych hipotez, stanowiących płaszczyk, przykrywający przerażający obraz manipulacji i wydarzeń,...