Ostatnio nie za dobrze się czuję. Mam dziwne objawy - słowa i wydarzenie kojarzą mi się niewłaściwie, a wręcz niestosownie.
Po przeczytaniu
Postawienie Ziobry przed Trybunałem Stanu zasadne
przypomniały mi się słowa Szymka z Budziejowic. Dziwnie, a nawet brzydko mi się skojarzyło...
"Był to niejaki Szymek z Budziejowic, który nie wiedząc nic o wzniosłym posłannictwie tych dam, rzekł do swoich...