Bezustanne nawoływania, prośby o pojednanie demonstracyjnie wzgardzane, wciąż są ponawiane. To jest poniżanie siebie i... ojczyzny. To jest chrześcijaństwo zrozumiane przez neofitów. Związek kastratów. Płaszczenie się przed gangsterami i obcymi, które ma być pijarową akcją.
Żyjemy w jakimś matrixie. Totalsi (obcy, apatrydzi, internacjonaliści, „zdrajcy”, kodowcy etc.) bojkotują wszystkie...