Od paru tygodni, z każym kolejnym piątkiem rośnie moje zaniepokojenie, bo właśnie w piątek mam okazję, u rodziny, zajrzeć do Dziennika Bałtyckiego, w którym felietony pisuje pani redaktor Barbara Szczepuła.
Już w ubiegły piątek, albo jeszcze wcześniejszy, zaglądam do DB, a tam niespodzianka. Człowiek w moim wieku, w dodatku konserwatysta, przyzwyczaja się do pewnej rutyny. Zaglądam na drugą...