dwupiętrowość

Obrazek użytkownika gps65
Idee

W mo­jej oko­li­cy, w ap­te­ce za ro­giem, pra­cu­je czar­ny far­ma­ceu­ta. Nie Mu­lat – praw­dzi­wy czar­ny jak smo­ła Mu­rzyn. A mi­mo to, od ra­zu po­zna­łem, że to Po­lak. Jak? Bo pol­sko­ść to nie ko­lor skó­ry. To coś in­ne­go. Za­zwy­czaj cho­dzę do in­nej ap­te­ki, bo w oko­li­cy je­st ich peł­no. W tej by­łem pierw­szy raz, zresz­tą tro­chę przy­pad­kiem. I na­gle – za­sko­cze­nie. Go­ść...

3.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.9 (6 głosów)