Wielce niepokojąca jest historia małżeństwa handlującego owocami i warzywami w pobliżu przejazdu kolejowego na Słowackiego. Małżeństwo wydzierżawiło miejsce pod targowisko od PKP. Płacą podatek gruntowy i podatek od działalności. Jednak władzy nie dość, szczególnie takiej, która niczym hydra ma wiele głów (główek?).
Okazuje się bowiem, że do dysponowania pieniędzmi handlarzy zgłosiło się także...