„Możni tego świata” uważają za anachronizm narody oddzielone granicami. Twierdzą, że podział taki uwstecznia społeczeństwa, jest przeżytkiem bez przyszłości. Jednocześnie według nich, państwa silnie narodowe stanowią przeszkodę w budowaniu jednego, ogromnego państwa pod wodzą ich boga. Gdy przyjrzymy się „możnym tego świata”, bez trudu zidentyfikujemy ich jako członków głównych agend światowej...