Rzeź Dominopola
W domu Antoniny Uleryk
I. W Lipcową, ciepłą noc, błoga cisza, ktoś u drzwi puka.
Stanął tatuś otworzyć, a nóż pomóc pilno trzeba
Ostry bagnet przeszył mu serce, padł w progu zauka!
Rżną rodzinę i Antosię szpila przeszyła gruba.
II. Tu jatka ukończona, z ciał ofiar, rośnie krwawa kupka.
Świadomość wraca: „Jestem ciężko ranna!”, a tu zguba!
Z wielkim trudem, wyszła z domu, w...