To ze względu na ostry sprzeciw wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który na polecenie Ziobry przekonywał, by wbrew zaleceniom Morawieckiego nie przyjmować umowy, na ostatnim posiedzeniu rządu nie udało się wypracować wspólnego stanowiska ws. CETA. A to Polska musi przyjąć niezwłocznie, gdyż porozumienie ma być zawarte w październiku podczas szczytu UE–Kanada.
Jak twierdzą źródła Onetu w gabinecie Beaty Szydło, to Zbigniew Ziobro hamuje najbardziej przyjęcie umowy, wskazując przy tym na liczne zagrożenia, które mogą wynikać z nowego porozumienia handlowego. Po drugiej stronie...