Popularne treści blogera

„Głosy za wolnością”. Międzynarodowy kongres na temat ofiar komunizmu

„Głosy za wolnością” (Voces por la libertad) to hasło międzynarodowego kongresu o ofiarach komunizmu, który odbył się w dniach 19-20 kwietnia w Madrycie. Eksperci z różnych krajów, w tym z Polski uczestniczyli w rozmowach, których celem było zwrócenie uwagi na cierpienie milionów ludzi w wyniku działań reżimów komunistycznych.

Organizatorem międzynarodowego kongres Ofiar Komunizmu „Głosy za Wolnością” był Instytut Studiów Historycznych i Centrum Nauk, Formacji i Analizy Społecznej (CEFAS) katolickiego uniwersytetu CEU San...

(... ) W 1981 roku w ramach Departamentu Stanu utworzono Interagency Active Measures Working Group, w skład której wchodzili przedstawiciele Centralnej Agencji Wywiadowczej, Federalnego Biura Śledczego, Agencji Wywiadu Obronnego (wywiad wojskowy USA), Departamentu Sprawiedliwości i Agencji Informacyjnej Stanów Zjednoczonych. W toku prac tej grupy roboczej zinwentaryzowano i zmapowano wiedzę instytucji wchodzących w skład grupy na temat sowieckich metod dezinformacji i decepcji [4]. Okazało się wówczas, ku zdumieniu uczestników, że do tej pory wymiana informacji pomiędzy amerykańskimi...

Skazał na śmierć pilota, awansował do Sądu Najwyższego. Rusza proces stalinowskiego sędziego

Edward Pytko próbował uciec z Polski wojskowym samolotem, ale na lotnisku w Austrii wpadł w ręce Sowietów. O życiu 23-latka komunistyczni oprawcy zdecydowali w 21 dni. Egzekucja została wykonana. „Gazeta Polska” ustaliła, że wkrótce ruszy proces Bogdana Dzięcioła, który brał udział w wydaniu wyroku śmierci na pilota. Wtedy jeszcze jako asesor, później jednak zrobił karierę prawniczą, orzekał nawet w Sądzie Najwyższym. Sprawa przeciwko niemu jest symboliczna, a zarazem precedensowa, bo podobnej w III...

(...) TYGODNIK TVP: Gdy mówimy o idei przedmurza państw Europy Wschodniej, chroniących kontynent przed Rosją, pan jest bardziej wyznawcą Józefa Piłsudskiego, czy może bliżej panu do wizji powstałej w Maisons-Laffitte?

ANTONI DUDEK: Bliższa jest mi narracja paryskiej „Kultury”. Zwróćmy uwagę, że Jerzy Giedroyć już w latach 50. XX wieku – nie bacząc na to, jak bardzo naraża się środowisku emigracyjnemu – głosił, że musimy pogodzić się z utratą Wilna i Lwowa. W efekcie po 1989 roku taki postulat nigdy nie pojawił się w jakimkolwiek programie politycznym, nawet najbardziej skrajnych partii. Myślę...